Jak oceniacie przeglądarkę Internet Explorer 9 Beta?

0

Jak oceniacie przeglądarkę IE9 Beta?

0

mogles napisac cos od siebie na dobre rozpoczecie dyskusji :) ja nie oceniam bo mi szkoda czasu na testowanie tego

0

Ja nie korzystam z Windowsa 7, więc nie mogę tego nawet zainstalować. Po tym, co piszą o IE9 -- chodzi mi o fakty, a nie przechwałki -- o po IE8 zgaduję, że to kolejny krok w dobrym kierunku. Podobno IE9 będzie bliżej współczesnych przeglądarek niż IE8 był w momencie swojej premiery. Zresztą IE8 to już jakaś tam przyzwoita przeglądarka. Da się tego używać, a i wsparcie dla podstawowych standardów ma w miarę OK, może z wyjątkiem totalnie żałosnego buraka wymagającego dołożenia do strony skryptu, jeśli chcemy używać nowych tagów HTML5.

Podejrzewam, że IE9 powinna być "wystarczająco dobra" dla bardzo wielu użytkowników, szczególnie tych nietechnicznych. Przeglądarka nie powinna też być na tyle słaba, by jej użytkownicy tracili mnóstwo czasu czy tzw. user experience podczas przeglądania Sieci.

Webdeveloperzy także powinni coraz mniej narzekać. IE9 ma wspierać nowoczesne formaty fontów (już nie trzeba będzie robić EOT), ogromny nacisk został położony na HTML5. Canvas ma być wspierany natywnie, podobnie jak video i parę innych bajerów. Wykorzystanie karty graficznej do renderowania stron to świetny pomysł i prawdopodobnie wszyscy inni go podchwycą (chyba że okaże się, że coś z tym jest nie tak). Podstawowe selektory CSS to PRAWIE wspierał już IE7, IE8 był całkiem niezły, IE9 powinien być już w ogóle OK.

Problemem pozostaną oczywiście będące w obiegu stare wersje IE. Już teraz bardzo często zupełnie olewamy IE6 -- i całe szczęście, bo to kompletna porażka. Nie chodzi mi nawet o bugi, tylko o burdel w kodzie jaki trzeba mieć, by zapewnić podstawową funkcjonalność (skrypty dodające klasę hover, zwalniające stronę filtry dla przezroczystych PNG, wszędzie klasy typu first czy popieprzone, kompensacyjne reguły CSS bo selektor elementu dziecka nie jest wspierany... itp. itd.). Z IE7 kod przynajmniej robi się nam o wiele bardziej schludny. Gdy zaczniemy olewać IE7, to już z CSS będziemy mogli sobie pozwolić na znacznie więcej -- bolał będzie tylko (troszkę) ten brak obsługi nowych tagów w HTML-u 5, bo niektórzy klienci jednak chcą, by strona wyglądała OK z wyłączonymi skryptami. IE9 rozwiązuje również i ten problem.

Więc tak: MS idzie już od paru lat w dobrym kierunku. Ale obudzili się bardzo późno, mieli mnóstwo do nadrobienia. Daliby sobie radę szybciej, gdyby wzięli gotowy silnik renderujący (tak jak Google z Chromem), ale oni wolą mieć własne rozwiązanie. I ten ich silnik powoli przestaje być żałosny.

0

eh, coraz bardziej mnie to wkurza. Microsoft pokazał, że jak chce to potrafi zrobić dobrą kampanie marketingową, bo właśnie tym jest IE9, a nie współczesną przeglądarką. Jedyne co mogę powiedzieć na plus to to, że przyspieszyła rozwój akceleracji 3d. Ekipa chromu planowała użycie gpu od dawna, ale ruszyli d*py 2 dni po ogłoszeniu przez M$, że taka funkcja będzie w IE9. Dalej to nie ma co oceniać. To, że wreszcie też zaczeli przystosowywać się do standardu ? To, że wreszcie zaczynają implementować html5 ? to, że wygląd (zakładki na samej górze, mała ilość przycisków) upodobnili do innych przeglądarek ? a już wiem, może wreszcie skapneli się, że mają najwolniejszy silnik renderujący js na rynku ? nawet pomysł, z zakładką szybkiego uruchamiania zerżneli...

Bawiłem się już normalnie skompilowaną betą, nie żadną "Platform preview", więc moja opinia nie jest wyssana z palca.

0
konrad.g napisał(a)

Microsoft pokazał, że jak chce to potrafi zrobić dobrą kampanie marketingową, bo właśnie tym jest IE9, a nie współczesną przeglądarką.

Jakieś argumenty? Przeglądarka przepisana od zera, z masą nowych elementów... Obecnie specjalnie konfigurowalna (GUI) nie jest, ale to się ma zmienić. Twoim zdaniem może Opera jest nowocześniejsza? Nie ma nawet obsługi wtyczek, pod względem silnika prezentuje się podobnie do bety IE9.

konrad.g napisał(a)

To, że wreszcie też zaczeli przystosowywać się do standardu ? To, że wreszcie zaczynają implementować html5 ?

Przepraszam bardzo, do czego? IE8 jest dosyć bliski rekomendacjom W3C, HTML5 nie jest żadnym standardem, zaś spora część jego wsparcia jest zaimplementowana od dłuższego czasu.

konrad.g napisał(a)

a już wiem, może wreszcie skapneli się, że mają najwolniejszy silnik renderujący js na rynku ?

Po pierwsze to co to jest 'silnik renderujący JS'? Po drugie to tak, silnik z IE8 jest obecnie najwolniejszy na rynku, może dlatego, że jest zdecydowanie najstarszy ze wszystkich obecnie używanych? Gonienie za cyferkami w rankingach wydajności JS to stosunkowo nowy trend.

Kopiowanie GUI to nic niezwykłego - parę koncepcji Opery skopiował Chrome, rozwinął swój 'styl', teraz FF traci rynek na rzecz FF, m.in. ze względu na GUI. Wszyscy idą w tym kierunku bo większości szarych użytkowników ten model interface'u odpowiada, jest dla nich wygodny. W momencie wyjścia IE7 było sporo protestów przeciwko takiemu 'ekstrawaganckiemu' GUI, teraz zmienili taktykę, znowu źle?

Byłem ciekaw jak szybko znajdą się zawodnicy krytykujący IE9 przez wzgląd na problemy z IE6.

0
konrad.g napisał(a)

To, że wreszcie też zaczeli przystosowywać się do standardu ?

Zaczęli się przystosowywać nie teraz, tylko -- po długiej przerwie -- wraz z wyjściem IE7. Tam połatali najbardziej krytyczne podstawy. A w IE8 zapewnienie zgodności ze standardami miało już bardzo duży priorytet i mnóstwo rzeczy udało się zrobić.

konrad.g napisał(a)

a już wiem, może wreszcie skapneli się, że mają najwolniejszy silnik renderujący js na rynku ?

Skapnęli się i podobno bardzo go przyspieszyli. Tak, że teraz jest jak najbardziej porównywalny z innymi silnikami. A to, czy jest wolniejszy nawet o te kilkadziesiąt czy 100% (czyli dwukrotnie) od Chrome'a lub Opery... To nie ma już takiego znaczenia. Problemy stwarzały momenty, gdy IE był powiedzmy 10x wolniejszy, skutkiem czego pewnych rzeczy po prostu nie dało się zrobić.

konrad.g napisał(a)

wygląd (zakładki na samej górze, mała ilość przycisków) upodobnili do innych przeglądarek ?

Ee, to też niekoniecznie powód do krytyki. Czy twórcy Firefoxa (i wszystkich innych przeglądarek) są krytykowani za to, że przeglądanie w kartach zerżnęli od Opery? Różnorodność jest dobra, ale z drugiej strony niektóre rozwiązania są uniwersalnie dobre. Należą do nich również minimalizm i prostota obsługi. Przynajmniej dla grupy docelowej użytkowników IE. Jak ktoś chce mieć zawalony interfejs z mnóstwem opcji, to niech sobie weźmie Firefoxa i zainstaluje pięć milionów wtyczek -- przynajmniej ja to tak robię ;).

A z IE inni też zjeżdżają. Np. wprowadzone w IE8 podświetlanie domeny w pasku adresu. Chrome też to potem zaimplementowało. Bo to dobre rozwiązanie.

0

Problem z badziewiami z MS jest taki, że nieraz ciężko je wymienić jak się zestarzeją - vide IE6, a za parę lat to samo będzie np z IE8.

MS "implementuje" standardy na swój własny sposób, połowę partaczy, trochę dodaje niestandardowych bajerów od siebie i w ten sposób niszczy HTML, CSS i ECMAScript, które miały być przenośne, a nie są bo trzeba pieprzyć się z obchodzeniem bugów w kilku wersjach IE, bo każda jest inaczej spartolona.

IE aktualizuje się najrzadziej (pomijając poprawki bezpieczeństwa), więc jak już coś dodają to niech zrobią to porządnie, a jak nie to niech w ogóle nie wrzucają.

0

Ja nie korzystam z Windowsa 7, więc nie mogę tego nawet zainstalować.

Pod Vistą też działa ;-)

0

@Azarien:
To mnie nie ustawia, bo z Visty tym bardziej nie korzystam. Z Seven -- bardzo sporadycznie.

0
deus napisał(a)

Wszyscy idą w tym kierunku bo większości szarych użytkowników ten model interface'u odpowiada, jest dla nich wygodny.
wia

A mi nie odpowiada, mnie wk*wia. Odpowiada mi normalny interfejs, taki jak jest obecnie w firefoksie. Jezeli durnie to zmienią (a na to wygląda), to zostanę przy ostatniej wersji firefoksa z normalnym wyglądem i interfejsem.

0

Troszkę źle mnie zrozumieliście, nie krytykuje tego, że poprawiają się i z każdą wersja wypuszczają lepszą przeglądarkę, tylko to, że nie ma czym się zachwycać. IE po prostu stara się dogonić konkurencję. Sami widzicie, że to nie jest przeglądarka przodująca, ciągle jest w tyle za resztą, a pomimo tego, ma taki ogromny procent rynku ?

bswierczynski napisał(a)

Zaczęli się przystosowywać nie teraz, tylko -- po długiej przerwie -- wraz z wyjściem IE7. Tam połatali najbardziej krytyczne podstawy. A w IE8 zapewnienie zgodności ze standardami miało już bardzo duży priorytet i mnóstwo rzeczy udało się zrobić.

deus napisał(a)

Przepraszam bardzo, do czego? IE8 jest dosyć bliski rekomendacjom W3C, HTML5 nie jest żadnym standardem, zaś spora część jego wsparcia jest zaimplementowana od dłuższego czasu.

Teraz nałożyli na to szczególny nacisk. Właśnie standard oraz szybkość.

deus napisał(a)

Po pierwsze to co to jest 'silnik renderujący JS'? Po drugie to tak, silnik z IE8 jest obecnie najwolniejszy na rynku, może dlatego, że jest zdecydowanie najstarszy ze wszystkich obecnie używanych? Gonienie za cyferkami w rankingach wydajności JS to stosunkowo nowy trend.

Chodzi mi o silnik JS ;-) Co do drugiego to czyja to wina, że mają najstarszy silnik ? Reszta jakoś potrafi napisać/skorzystać z nowego ?

Kopiowanie GUI też nie jest czymś złym, ale potwierdza to, że niczym nie wyróżnia się od reszty. Chrome czy firefox, reagują natychmiast na zmiany w rynku.

Przez cały ten czas staram się udowodnić wam, że jest zwykła przeglądarka, która pewnie, bez takiej sumy pieniędzy wydanej na marketing (plus dołączenie jej do windowsa), nikt by nie tknął kijem.

Chyba trochę bardziej denerwuje mnie ich polityka niż sama przeglądarka ;-) , ale starając się być obiektywnym to jest po prostu zwykła przeglądarka nie wyróżniająca się z tłumu.

Jeśli chodzi o IE6, to w tamtych czasach ta przeglądarka wypadała całkiem dobrze. Problem w tym, że przez 5 lat nie wypuścili nic nowego. Moim zdaniem to właśnie od tej pory m$ ciągle zostaje z tyłu w tym temacie.

sorry za mały bałągan w poście, ale pisze to w pośpiechu zaraz przed wyjściem ;-P

0

Taby koło adresu + brak okna do szukania to mega tragedia. Jeśli nie będzie się dało tego naprawić (a wątpię) to przeglądarka nieużywalna.
Szybkość to mit marketingowy (wszystkie przeglądarki są wystarczająco szybkie), standardy to wołania bezmyślnych webdeveloperów (to tylko zmniejszy ich pensje/liczbę miejsc pracy... ale od kiedy webdeveloperzy są inteligentni) - cechy bez wielkiego znaczenia. Gui jest najważniejsze.

0

MS i tak musi powoli poprawiać IE by był zgodny z jakimikolwiek standardami, bo inaczej straciłby cały rynek (domowych użytkowników) na rzecz Firefoksa.

Gdyby IE był porządny, to FF by się nie wybił.

0

Właśnie sobie zainstalowałem. Jeśli tak będzie wyglądać finalna wersja, zaprzestaję korzystania z IE (długo wytrzymałem...).
Połączenie paska adresu i paska wyszukiwania to powrót do rozwiązania z IE5/6. Dziękujemy, postoimy.
Taby na tym samym pasku co adres: WTF? nie, naprawdę brak mi słów: WTF?

PS. user-agent wciąż zwraca "MSIE 8.0". dziwne.

0
deus napisał(a)

Microsoft pokazał, że jak chce to potrafi zrobić dobrą kampanie marketingową, bo właśnie tym jest I. Twoim zdaniem może Opera jest nowocześniejsza? Nie ma nawet obsługi wtyczek, pod względem silnika prezentuje się podobnie do bety IE9.

Dobrze Deus ,że nie napisałeś ,że IE 9 jest nowocześniejsze od Opery, bo byś się nieźle skompromitował. Opera nie potrzebuje zwalniających przeglądarkę wtyczek gdyż właściwie prawie wszystko już ma ,a jak komuś czegoś brakuje to sobie może skrypt uzytkownika napisać ,albo pobawić się plikami .ini .Co do silnika nie wypowiadam się ,ale jest to raczej bardzo wątpliwe. Zobaczymy jak wypadnie finalna wersja IE 9. Na pewno MS zrobił duży krok w przód i cieszy mnie to ,ale nie ma co ukrywać ,że ciągle IE będzie lata świetlne za Operą jeśli chodzi o funkcjonalność :]

0

Opera nie potrzebuje zwalniających przeglądarkę wtyczek gdyż właściwie prawie wszystko już ma

Yhy, tak. Do fanbojów opery, krzyczących że Firefox jest ciężki. Czemu opera bez wtyczek (których obsługi nie posiada) zajmuje prawie 2.5 razy więcej pamięci niż Firefox z zainstalowanym zestawem wtyczek przy otwartych takich samych stronach? (adblock, niestandardowy skin, manager pobierania). I nie mówcie mi że tak nie jest, bo sam sprawdzałem.

0

tak nie jest, sam sprawdzilem. W ogole firefox wlacza mi sie chyba 30 sekund a mam tylko kilka wtyczek.

0

Kolego, to Ty się kompromitujesz. Chyba używamy dwóch różnych Oper...

MS tak IE nie napisał(a)

Opera nie potrzebuje zwalniających przeglądarkę wtyczek gdyż właściwie prawie wszystko już ma ,a jak komuś czegoś brakuje to sobie może skrypt uzytkownika napisać ,albo pobawić się plikami .ini .

Nie, Opera nie ma wszystkiego. Jest przeładowana różnymi badziewiami typu klient irc (który jest, za przeproszeniem, c**** warty), paskudny czytnik RSS, cholernie prymitywny klient BitTorrent (znacznie potężniejszy jest już w przykładach Qt...) itd. Skrypt użytkownika? To jest Greasemonkey dla ubogich, nie zastępuje pluginów. Pliki ini? Nie bądź śmieszny, w każdej innej przeglądarce wszystko można z poziomu GUI skonfigurować, tylko nie w Operze...

Opera ma odpowiednik AdBlocka Plus? Nie, nie ma. Można blokować wyłącznie pewne maski urli, co miał już IE5 (albo wcześniej) w konfiguracji stref bodaj. Wszystko trzeba wyklikać ręcznie bądź wrzucić pokaźnych rozmiarów bazę urlilter.ini, zaś producenci przeglądarki przestrzegają przez używaniem zbyt dużej ilości filtrów bo cholernie spowalniają działanie (co autentycznie widać, znacznie wolniej startuje, wolniej strony otwiera...). Do tego jeszcze jest AdSweep, który jest wspomnianym 'skryptem użytkownika' i od czasu do czasu rozpieprzy stronę. Sytuację niby odrobinę ratuje 'AdBlock for Opera', ale też wiele lepszy niż standardowe mechanizmy nie jest, do narzędzi dostępnych w IE7Pro/AdBlock Plus dla innych przeglądarek po prostu nie dorasta.

Dragonfly jest nadal bardzo ubogi, wsparcia dla Fiddlera dodać nie sposób...

Wiesz co jest najżałośniejsze w Operze? Widgety. Zwalniające zabawki, które pracują poza przeglądarką, większość tego to tetrisy i inne snake'i... Same w sobie nie są w stanie rozszerzyć możliwości przeglądarki. Czyli jednak jakieś podejście do 'pluginów' zrobiono, cytując cepę, 'z d**y'.

MS tak IE nie napisał(a)

ciągle IE będzie lata świetlne za Operą jeśli chodzi o funkcjonalność :]

OK, to pokaż mi jak przenieść pasek kart pod pasek adresu albo wyłączyć skalowanie miniatur, dodając ich przewijanie, jak ma pasek kart w FF bądź IE...

Opera zawsze miała nienormalne GUI, które odpycha zwykłych ludzi, konieczność grzebania się w skryptach i plikach .ini żeby najprostszą rzecz zrobić... O Flashu chodzącym wolniej niż w IE/FF nie mówię. Dlatego popularniejsze jest dymanie przedstawicieli własnej płci niż używanie Opery. Fakt, Opera z dużym cachem zjada więcej pamięci niż FF przy niewielkiej liczbie stron, dopiero kiedy kart jest cała kupa to FF zaczyna przegrywać. Wcale nie odpala się specjalnie szybciej niż normalnie używany FF.

Mnie mimo wszystko pasuje, potrafię to draństwo do ładu doprowadzić, sporym kosztem ale jednak.

0

Szczerze, gdyby IE nie był preinstalowany w Windowsach (co jest zagrywką nie fair), to miałby taki udział na rynku jak Safari.

0

Czyli nadal znacznie większy niż Opera? Fakt, Windows powinien być sprzedawany jako goły kernel...

0

Zakładam że zawsze znajdują się userzy twojego pokroju którzy z niezidentyfikowanych bliżej powodów zmuszają się do używania gniota marnując czas.

0

Kiedyś Opera była jedyną sensowną alternatywą dla wkurwiającego FF na wczesnym etapie jego rozwoju. Przyzwyczaiłem się, nauczyłem się dostosowywać Operę do swoich potrzeb, działa jak należy. Służy tylko normalnemu korzystaniu z Internetu, do rzeczy 'zawodowych' i tak używam IE.

0

Fakt, Windows powinien być sprzedawany jako goły kernel...

W zasadzie gdyby Windows był jednym wielkim plikiem EXE to wiele by się nie zmieniło. Konfigurowalność i wymienialność komponentów podobna.

0

Mógłbyś to rozwinąć?

Wiesz osiołku, zacznij może od przejrzenia dokumentacji Windowsa. Jest bardziej konfigurowalny niż Wam, linuksiarzom, się wydaje...

0
deus napisał(a)

Kolego, to Ty się kompromitujesz. Chyba używamy dwóch różnych Oper...

MS tak IE nie napisał(a)

Opera nie potrzebuje zwalniających przeglądarkę wtyczek gdyż właściwie prawie wszystko już ma ,a jak komuś czegoś brakuje to sobie może skrypt uzytkownika napisać ,albo pobawić się plikami .ini .

Nie, Opera nie ma wszystkiego. Jest przeładowana różnymi badziewiami typu klient irc (który jest, za przeproszeniem, c**** warty), paskudny czytnik RSS, cholernie prymitywny klient BitTorrent (znacznie potężniejszy jest już w przykładach Qt...) itd. Skrypt użytkownika? To jest Greasemonkey dla ubogich, nie zastępuje pluginów. Pliki ini? Nie bądź śmieszny, w każdej innej przeglądarce wszystko można z poziomu GUI skonfigurować, tylko nie w Operze...

Opera ma odpowiednik AdBlocka Plus? Nie, nie ma. Można blokować wyłącznie pewne maski urli, co miał już IE5 (albo wcześniej) w konfiguracji stref bodaj. Wszystko trzeba wyklikać ręcznie bądź wrzucić pokaźnych rozmiarów bazę urlilter.ini, zaś producenci przeglądarki przestrzegają przez używaniem zbyt dużej ilości filtrów bo cholernie spowalniają działanie (co autentycznie widać, znacznie wolniej startuje, wolniej strony otwiera...). Do tego jeszcze jest AdSweep, który jest wspomnianym 'skryptem użytkownika' i od czasu do czasu rozpieprzy stronę. Sytuację niby odrobinę ratuje 'AdBlock for Opera', ale też wiele lepszy niż standardowe mechanizmy nie jest, do narzędzi dostępnych w IE7Pro/AdBlock Plus dla innych przeglądarek po prostu nie dorasta.

Dragonfly jest nadal bardzo ubogi, wsparcia dla Fiddlera dodać nie sposób...

Wiesz co jest najżałośniejsze w Operze? Widgety. Zwalniające zabawki, które pracują poza przeglądarką, większość tego to tetrisy i inne snake'i... Same w sobie nie są w stanie rozszerzyć możliwości przeglądarki. Czyli jednak jakieś podejście do 'pluginów' zrobiono, cytując cepę, 'z d**y'.

MS tak IE nie napisał(a)

ciągle IE będzie lata świetlne za Operą jeśli chodzi o funkcjonalność :]

OK, to pokaż mi jak przenieść pasek kart pod pasek adresu albo wyłączyć skalowanie miniatur, dodając ich przewijanie, jak ma pasek kart w FF bądź IE...

Opera zawsze miała nienormalne GUI, które odpycha zwykłych ludzi, konieczność grzebania się w skryptach i plikach .ini żeby najprostszą rzecz zrobić... O Flashu chodzącym wolniej niż w IE/FF nie mówię. Dlatego popularniejsze jest dymanie przedstawicieli własnej płci niż używanie Opery. Fakt, Opera z dużym cachem zjada więcej pamięci niż FF przy niewielkiej liczbie stron, dopiero kiedy kart jest cała kupa to FF zaczyna przegrywać. Wcale nie odpala się specjalnie szybciej niż normalnie używany FF.

Mnie mimo wszystko pasuje, potrafię to draństwo do ładu doprowadzić, sporym kosztem ale jednak.

Naprawdę nie wiem Kolego jakiej przeglądarki używasz ,skoro uważasz ,że Opera jest ciężko konfigurowalna, a w innych przeglądarkach wszystko z poziomu GUI można ustawić. Ciekawe czym to "wszystko" jest. Nie wiem za bardzo co miałeś na myśli w tym zdaniu.Może mi powiesz, że chrome jest lepiej konfigurowalny (według mnie 2 przegladarka po Operze swoją drogą :) ). Rzeczywiście dużo łatwiej naściągać sobie kilkadziesiąt dodatków ,żeby umożliwić swojej przeglądarce tak oczywiste rzeczy jak gesty myszy, speed dial, zaawansowana obsługa kart, notatki, powiadomienia o nowym mailu itd mógłbym wymieniać tak jeszcze długo, ale to bez sensu (wymieniłem losowe funkcje).

Myślisz ,że AdBlock nie spowalnia Firefoxa ? Z resztą co to za argument ,że coś spowalnia Operę, skoro i tak w 99% testów wskazuje ,że jest szybsza od Firefoxa i podobnie uważa większosc ludzi ,którzy korzystali z obu przegladarek (zazwyczaj słyszę ,że firefox jest toporny ,ale się boją ,bo Opera ponoć ciężka).Firefox nawet w własnych banchmarkach wypada bladziutko -> http://www.theinquirer.net/inquirer/news/1733579/firefox-performs-worst-browser-benchmark

Jeśli chodzi o blokowanie to nie korzystam z żadnych dodatkowych reklam, na poczatku trzeba bylo troche poklikać "zablokuj zawartość" i teraz właściwie nie mam żadnych reklam. Nawet jeśli AdBlocker i firebug ,który jednak wiele nie przewyzsza dragonfly, mozna przepisać na + dla FF , to i tak zdecydowanie za mało ,żeby mnie przekonać. Widać ,że z Opery korzystasz z doskoku albo skończyłeś przed 10-tką. Słyszałeś w ogóle o Operze Unite ? Operze Link ? Jakakolwiek przegladarka ma coś podobnego ? O bookmark barze też nie słyszałeś : http://files.myopera.com/haavard/blog/bookmarksbar.png. Znajdz mi jakieś inne poza AdBlockiem i Firebugiem ciekawe dodatki do FF ,z funkcjonalnoscia ,ktora nie ma Opera?

Nie ze wszystkim jednak się nie zgadzam. Rzeczywiście z klienta IRC nie korzystalem za bardzo, to samo z klienta bitttorent, czytnik RSS nie musi być ładny według mnie, potrzebuje coś z natychmiastowymi powiadomieniami to wrzucam do operowego, pozostałe automatycznie mogę dodać do np. Google Readera (niech zgadne w FF jest podobny dodatek ? wow) .

Masz racje ,że widgety Opery to nie wypał ,ale każdemu się zdarza, na pewno nie miała to być odpowiedź na addony FF. Duzo ciekawsze sa aplikacje pod Opere Unite jak chocby Inbox do szybkiego przesyłania plików bez potrzeby sprawdzania poczty i recznego pobierania albo UJS Manager (odpowiednik Greasemonkey).

Reasumując , wiadomo każdy ma swoje gusta . Nie uważam GUI Opery za skomplikowane, ale nie wiem , może dlatego ,że się przyzwyczaiłem. Laikom komputerowym już prędzej bym polecił Chrome ,bo możliwe ,że w Operze się zagubią, a Chrome wydaje się prosty. Natomiast na stary tekst o popularności Opery jest stare porównanie do marek samochodów. Skoda lepsza niż Porshe ? Opera ma słabą reklamę i jest niespecjalnie lubiana przez np Google. Pozostałe przeglądarki miały się na czym wybić IE na Windowsie, FF dzięki googlowi, Safari dzięki Apple'owi , Chrome dzięki Googlowi ,a Opera ? ... no właśnie. Ale rzeczywiście najlepiej się sugerować sondażami popularności ,bo są najbardziej miarodajne :)

I jeszcze na koniec na rozluźnienie :] : http://www.googlefight.com/index.php?lang=en_GB&word1=Opera&word2=Homoseksualizm

0

deus:
W Ubuntu po prostu odpalam Synaptica i instaluję albo usuwam co chcę, wszystko się samo konfiguruje, nawet nie trzeba klikać w durnego nexta. W Windowsie dogrzebanie się do jakichś ukrytych ficzerów czasem sporo zajmuje. Nie lubię też jak Windows próbuje być mądrzejszy ode mnie i nie pozwala mi na taką konfigurację czy instalację programu jaką chcę.

0

Co do konfigurowalności - mam Ci przypomnieć, że Speed Diala można dopiero od niedawna konfigurować z poziomu GUI? Kiedyś ilość kafli trzeba było w pliku ini ustawiać...

FF sux napisał(a)

Rzeczywiście dużo łatwiej naściągać sobie kilkadziesiąt dodatków ,żeby umożliwić swojej przeglądarce tak oczywiste rzeczy jak gesty myszy, speed dial, zaawansowana obsługa kart, notatki, powiadomienia o nowym mailu itd mógłbym wymieniać tak jeszcze długo, ale to bez sensu (wymieniłem losowe funkcje).

Powiadomienie o nowym mailu ma każdy klient poczty, zaś ten wbudowany w Operę jest zwyczajnie prymitywny... Zaawansowana obsługa kart? Nie żartuj, nawet grupowania nie posiada, w IE w standardzie.

FF sux napisał(a)

Widać ,że z Opery korzystasz z doskoku albo skończyłeś przed 10-tką.

Nieprzerwanie od czterech lat, admini mogą potwierdzić. Wcześniej też trochę eksperymentowałem.

FF sux napisał(a)

Słyszałeś w ogóle o Operze Unite ? Operze Link ? Jakakolwiek przegladarka ma coś podobnego ?

Unite jest bezwartościowe, przereklamowany bajer, jak masa rzeczy w produktach Apple. Synchronizacja z Linka faktycznie się przydaje czasem. Ale zaraz, czyżby do FF była wtyczka Firefox Sync? Tak, chyba była...

FF sux napisał(a)

O bookmark barze też nie słyszałeś : http://files.myopera.com/haavard/blog/bookmarksbar.png.

Słyszałem, używałem przez pewien czas w SeaMonkey, jakieś cztery lata temu. Opera ma wspomniany quick dial, jej to zbędne. Czy na pewno FF tego nie ma?

FF sux napisał(a)

Znajdz mi jakieś inne poza AdBlockiem i Firebugiem ciekawe dodatki do FF ,z funkcjonalnoscia ,ktora nie ma Opera?

Ma chociażby dodatek potrafiący zapamiętywać treść pól tekstowych - w wypadku przypadkowego zamknięcia karty/wysypania przeglądarki jest to bezcenne. IE (z IE7Pro) też to ma, Opera nie. Może FireShot - możliwość zrobienia 'screena' strony na bazie tego co wyrenderowała przeglądarka? Jest? Nima, w Operze jest to niemożliwe to wykonania... A może znane z Internet Explorera akceleratory? Cholernie fajnie sprawa, po chwile staje się tak naturalna jak gesty i 'skróty jednoklawiszowe' w Operze. Jest? Pytanie retoryczne...

FF sux napisał(a)

Nie ze wszystkim jednak się nie zgadzam. Rzeczywiście z klienta IRC nie korzystalem za bardzo, to samo z klienta bitttorent, czytnik RSS nie musi być ładny według mnie, potrzebuje coś z natychmiastowymi powiadomieniami to wrzucam do operowego, pozostałe automatycznie mogę dodać do np. Google Readera (niech zgadne w FF jest podobny dodatek ? wow) .

Zobacz, IE ma czytnik RSS w standardzie, lepszy od Operowego. Prywatnie używam FeedReadera, przynajmniej można wygodnie zorganizować wpisy. O kliencie BitTorrent w Operze można powiedzieć jedno - jest tak zaawansowany, że nie ma nawet limitowania prędkości downloadu, potrafi zatkać totalnie ładowanie stron.

Duzo ciekawsze sa aplikacje pod Opere Unite jak chocby Inbox do szybkiego przesyłania plików bez potrzeby sprawdzania poczty i recznego pobierania.

Kontrprzykład - applet galerii, można w nim tylko jeden folder równocześnie mieć, odpowiedzią developerów na pytanie o więcej był 'zainstaluj sobie drugą kopię appletu'. Większość aplikacji Unite jest równie genialna.

FF sux napisał(a)

Natomiast na stary tekst o popularności Opery jest stare porównanie do marek samochodów. Skoda lepsza niż Porshe ? Opera ma słabą reklamę i jest niespecjalnie lubiana przez np Google. Pozostałe przeglądarki miały się na czym wybić IE na Windowsie, FF dzięki googlowi, Safari dzięki Apple'owi , Chrome dzięki Googlowi ,a Opera ? ... no właśnie. Ale rzeczywiście najlepiej się sugerować sondażami popularności ,bo są najbardziej miarodajne :)

Zobacz jaką popularność Opera miała kiedyś, chociaż była płatna. Teraz ma jakieś 3% rynku na świecie. Sam używam głównie dlatego, że na wolniejszych maszynach chodzi najsprawniej, zaś VM na niezbyt nowym sprzęcie demonem szybkości nie jest... Z Opery takie Porshe jak ze mnie ten na avatara...

FF sux napisał(a)

I jeszcze na koniec na rozluźnienie :] : http://www.googlefight.com/index.php?lang=en_GB&word1=Opera&word2=Homoseksualizm

Już nie masz czym się dowartościowywać...

Aż chce się sparafrazować stary żart o Emacs-ie, że to świetny system operacyjny, tylko brak mu dobrego edytora tekstu...

donkey7 napisał(a)

Nie lubię też jak Windows próbuje być mądrzejszy ode mnie i nie pozwala mi na taką konfigurację czy instalację programu jaką chcę.

Moje doświadczenia z systemami są takie - Windowsa potrafię zmusić do współpracy, Ubuntu (oczywiście cudze, sam używam Archów) nie, potrafi nadpisywać pliki konfiguracyjne wedle swojego uznania itd. Generalnie do Linuksa nic nie mam, mam do niektórych dystrybucji, oprogramowania i części społeczności.

0

Czym są akcelatory w IE ?

0

To takie coś ze 'skrótami' co pojawia się po zaznaczeniu tekstu. Półprzezroczyste menu/buttony obok kursora, pozwala różne akcje (najczęściej wyszukiwarki) błyskawicznie używać. Opera ostatnio stara się to nieudolnie emulować poprzez umieszczenie menu 'Szukaj za pomocą' na drugiej pozycji menu kontekstowego (zaraz pod 'domyślnym' 'Szukaj').

http://www.ieaddons.com/pl/accelerators

0

Hmm. Pod PPM po zaznaczeniu tekstu w Operze mam:

• Szukaj
• Szukaj używając
       · Google
       · Allegro
       · Bing
       · Yahoo
       · Ceneo
       · Wikipedia
       · Szukaj w historii
• Kopiuj
• Kopiuj do notatki
• Czytaj
• Słownik języka polskiego PWN
• Encyklopedia
• Przetłumacz
• Przejdź pod ten adres
• Wyślij pocztą

a bez zaznaczonego tekstu:

• Wstecz
• Dalej
• Przewiń wstecz
• Przewiń dalej
• Odśwież
• Odświeżaj co
	· 5 sekund
	· 15 sekund
	· itd.
• Dodaj zakładkę
• Kopiuj adres tej strony
• Wyślij adres tej strony
• Drukuj
• Przegląd elementu
• Źródło strony
• Sprawdź poprawność
• Otwórz za pomocą
	· Opera
	· Firefox
	· Internet Explorer
• Zablokuj zawartość
• Preferencje dla witryny
• Pełny ekran

i to wszystko w standardzie, niczego z powyższych nie doinstalowywałem. Nadal uważasz że Opera nie ma „akceleratorów” i stara się „nieudolnie emulować”? Bo jeśli tak, to dyskusja jest pozbawiona sensu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1