Wyświetlanie całej treści strony

0

Jak się wyszukuje w Google, to w wyniku pojawia się tytuł strony, oraz jej opis, a jeżeli opisu nie ma, to w to miejsce wyświetla się fragment treści strony.

Jak się kliknie dany wynik, to zdarza się, że strony nie ma, zdarza się również, że wyświetla się strona, ale nie zawiera ona treści, którą Google wyświetlił, jako fragment treści strony.

Skoro Google wyczytało i wyświetliło treść, której nie ma, czyli treść nie wyświetla się, a znajduje się na serwerze szukanej strony i Google do niej dotarło w czasie wyszukiwania, to jak do tej treści dotrzeć?

To samo dotyczy obrazków. Wpisuję frazę, wyświetlają się miniatury. Czasem zdarza się że jak się kliknie miniaturę, a jak się chce wyświetlić cały obraz, to wyświetla się informacja, że nie ma takiego pliku. Jakim cudem Google odczytał nieistniejący plik, żeby wyświetlić miniaturę, a pełnego obrazka nie wyświetla? A może ten plik istnieje, tylko przy probie wyświetlenia pełnego rozmiaru się nie wyświetla, ciekawe dlaczego.

0

Link "Kopia" obok pozycji

Co do obrazków to Google zapisuje u siebie miniatury, a pełne obrazki są na zewnętrznym serwerze.

0
Bilski napisał(a)

Skoro Google wyczytało i wyświetliło treść, której nie ma, czyli treść nie wyświetla się, a znajduje się na serwerze szukanej strony i Google do niej dotarło w czasie wyszukiwania, to jak do tej treści dotrzeć?

Kto Ci takich bzdur naopowiadał? Myślisz, że Google za każdym razem przeszukuje cały internet? Roboty Googla chodzą po necie i zbierają strony, które później są wyświetlane. Tylko dla najpopularniejszych stron treści są w miarę aktualne, ale i to nie zawsze.

0
wpisałem nick napisał(a)
Bilski napisał(a)

Skoro Google wyczytało i wyświetliło treść, której nie ma, czyli treść nie wyświetla się, a znajduje się na serwerze szukanej strony i Google do niej dotarło w czasie wyszukiwania, to jak do tej treści dotrzeć?

Kto Ci takich bzdur naopowiadał? Myślisz, że Google za każdym razem przeszukuje cały internet? Roboty Googla chodzą po necie i zbierają strony, które później są wyświetlane. Tylko dla najpopularniejszych stron treści są w miarę aktualne, ale i to nie zawsze.

Czy to znaczy, że Google na dyskach swoich serwerów posiada kopię wszystkich stron znajdujących się w internecie (przynajmniej wszystkich tych, przez które przeszedł robot)?

0

Dokładnie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1