Proszę o jakieś sensowne uwagi:
Sytuacja jest taka, że na pewno chce zrobić mgr z infy, pytanie czy dziennie czy zaocznie, właśnie się obroniłem i mam licencjat.
Aktualnie stażuje się trzeci miesiąc jako programista java (w katowicach), na pewno jeszcze co najmniej 2 do końca projektu.
Zastanawiam się czy pracując tam dalej i robiąc zaoczne nie skazuje się w przyszłości na bycie kodową małpą, dodatkowo będę w plecy z kasą i czasem.
Z drugiej strony kolega z mgr po dziennych , jest bez doświadczenia, już długo szuka pracy i nic.
Rozważam poszerzyć horyzonty teleinformatyką na polibudzie krakowskiej, pytanie czy warto i w jakim trybie?
Cokolwiek sensowego się przyda, z góry dzięki.