Kto rządzi mediami publicznymi?

0

Witam państwa.
z góry proszę, nie róbmy flejma. Po prostu ciekawość mnie zjada, potrzebuję żeby ktoś mi wyjaśnił jak to jest.

Czytałem ten art z wykopu
http://wyborcza.pl/1,75478,7935938,Niewiadomosci_TVP.html

W nim jest generalnie biadolenie jak to PIS rzadzi TVP, przestawia ludzi i robi propagandę w wiadomościach.

Od paru ładnych miesięcy słyszę też że publiczne radio trójka dostało z PISu nowego prezesa, który trójkę niszczy polityką, odchodzą lub "odchodzą" co lepsi redaktorzy i prowadzący.

Nie chcę się rozwodzić nad tym co dobre a co złe, czy Komorowski jest lepszy od Jarka. Pytanie moje jest proste: Jak to jest możliwe że rządzi PO a media "należą" do PISu?
Po mojemu, jeżeli rządzi PO to ma władzę zrobić prezesem swojego człowieka i robić swoją propagandę.

0

To jest standard, zawsze cyrki odchodzily w TV, albo jedna partia cos tam promuje albo inna w roznych mediach. Klamia i tyle. Spojrz co sie w TVN'ie wyprawia ;)

0

Recepta jest tylko jedna: komercyjna niekoncesjonowana telewizja, radio i gazety, tzn każdy powinien mieć wpływ na to co chce oglądać, słuchać i czytać i nie powinno być dominujących mediów.

0

Panowie, ale ja nie pytam czy to jest chore czy nie bo to każdy wie tylko pytam jakim sposobem PIS wywiera takie naciski skoro to PO jest przy władzy? Techniczne zagadnienie mnie interesuje.

0

Z tego co pamiętam to dogadali się razem z SLD i resztą w komisji radiofonii i telewizji lub czymś takim i mają media w ręku, ale pewien nie jestem.

0
Ziemiaa napisał(a)

Panowie, ale ja nie pytam czy to jest chore czy nie bo to każdy wie tylko pytam jakim sposobem PIS wywiera takie naciski skoro to PO jest przy władzy? Techniczne zagadnienie mnie interesuje.

Bo olali tę ich piaskownicę i pozwolili dzieciom z pis bawić się dalej po ichniemu.

0

A odnośnie trójki to już się co najmniej 2x władza zmieniła. Ludzie co po odeszli po wspomnianym 'incydencie' to zdążyli zwykle wrócić.

0

PO próbowało uporządkować sytuację w mediach publicznych, ale nie udało się dobrać do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i w efekcie PiS na spółkę z SLD podzielili się wpływami w TVP. Jest tam wolna amerykanka, podejmowane są sprzeczne ze sobą decyzje.

Jak ktoś uważnie oglądał TVP na jesieni ubiegłego roku (dokładnie: wrzesień), to powinien kojarzyć, że w TVP chwalili się, że startują platformę satelitarną, że będą karty, bezpłatny dostęp do wszystkich ważnych polskich kanałów. Zmieniły się władze i zanegowały ten pomysł, wikłając się w wojnę z operatorem satelitarnym SES Astra, od którego poprzedni zarząd wynajął pojemności na satelicie, podpisując stosowną umowę.

Jedyną osobą, która miała jakiekolwiek blade pojęcie o tym co robi w TVP był Piotr Farfał - ma swojego bloga pod adresem: http://farfal.com.pl - niestety jak polityczna władza w TVP wyczuła, że jest on za dobry i zna się na tym co robi - usunęli go siłą. TVP jest teraz tak skrajnie uwikłana politycznie, że nie można przewidzieć żadnego jej działania, bo wszystko zależy nie od interesów nadawcy, czy widzów, ale od "widzimisie" politycznego - jak nie jednej, to innej partii.

0
medialny napisał(a)

Jedyną osobą, która miała jakiekolwiek blade pojęcie o tym co robi w TVP był Piotr Farfał

No, naziolki zawsze wiedzą, co robią.

0
Ziemianka napisał(a)

Witam państwa.
Pytanie moje jest proste: Jak to jest możliwe że rządzi PO a media "należą" do PISu?
Po mojemu, jeżeli rządzi PO to ma władzę zrobić prezesem swojego człowieka i robić swoją propagandę.

A to już wyjaśniam. Jak wiadomo pieczę nad publicznymi mediami sprawuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji - ona powołuje rady nadzorcze poszczególnych stacji, przydziela koncesje itp. KRRIT jako organ jest niezależne od rządu - składa sprawozdanie ze swojej działalności prezydentowi i sejmowi. W skład rady wchodzą członkowie powoływani przez Prezeydenta, Sejm i Senat. Głosowanie nie jest tutaj zwyczajne: po każdej turze głosowania skreślany jest kandydat z najmniejszą ilością głosów - a co za tym idzie taka np. Platforma nie jest w stanie przeforsować zbyt dużej ilości kandydatów(głosując na np. 2 osoby głosy posłów PO się rozłożą i jeden z nich moze odpaść -jeżeli pozostałe partie zagłosują jednogłośnie na swoich kandydatów). Według nowelizacji zasada jest prosta:
2 członków rady - wybiera Sejm
1 członka rady wybiera Senat
2 członków rady wybiera Prezydent.

Jeżeli by patrzeć na podział partyjny, to jedną z najprawdopodobniejszych form podziału jest:
Sejm - 1 z PO, 1 z PiS
Senat - 1 PO
Prezydent - 2 PiS

Masz więc układ 2:3 dla Pis, udział większościowy, więc pozamiatane.

Jest to bardzo skrócona i ogólnikowa wersja, ale myślę że zrozumiesz główny schemat działania tego systemu.

0

Dodam, że obecna rada została wybrana za PiS (kadencja trwa 6 lat), po tym jak PiS znowelizował ustawę pod siebie (i ówczesną koalicję): Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji z 29 grudnia 2005.
Popatrz do wiki:
Obecni Członkowie Rady
z nominacji prezydenta RP
* Piotr Boroń od września 2007 (PiS)
* Barbara Bubula od września 2007 (PiS)

z ramienia Sejmu
* Tomasz Borysiuk od stycznia 2006 (Samoobrona)
* Lech Haydukiewicz od stycznia 2006 (LPR)

z ramienia Senatu
* Witold Kołodziejski od stycznia 2006 (związany z PiS) - przewodniczący od 23 października 2007

0


Jak widać media publiczne są tylko po to, aby pokazywać tylko to co się bandzie czworga (PO, PiS, SLD, PSL) podoba.

Skoro twierdzicie (niektórzy), że JKM potrafi się tylko ośmieszać, to dlaczego boją się go wpuścić? Odpowiedź jest prosta: JKM nie boi się mówić prawdy, jest niezależnym od żadnych układów politykiem.

0
somekind napisał(a)

No, naziolki zawsze wiedzą, co robią.

Wiem do czego "pijesz", ale oprócz kontrowersji wokół jego "sympatii" ideologicznych ten człowiek nie był takim, jakim go namalowano w mediach. W pewnym momencie ekipa w KRRiT zauważyła, że Farfał nie będzie wykonywać ich poleceń, nie da się manipulować i zaczyna wprowadzać swoją wizję zarządzania TVP. Dlatego szybko zrobiono medialną nagonkę na niego, co akurat nie było szczególnie trudne, bo jego plany godziły m.in. w interesy Polsatu i TVN-u (start platformy cyfrowej - bezpośrednia, mocna konkurencja dla Cyfrowego Polsatu i n). Farfał nikomu nie pasował, więc trzeba było się go pozbyć.

Piotr Farfał jako prezes TVP, abstrahując od jego poglądów politycznych był pierwszym człowiekiem w TVP, który na tak wysokim stanowisku miał pojęcie na temat technicznych aspektów emisji - wiedział jak prowadzone jest nadawanie, miał pojęcie o stosowanych systemach transmisji, przekazie cyfrowym. Piszę to bardzo ogólnie, ale gość naprawdę technicznie stał na bardzo wysokim poziomie, musiałbym tu wam zarzucić technicznymi pojęciami, których i tak większość nie zrozumie. Farfał wiedział też jaka jest sytuacja w kwestii umów z producentami, właścicielami praw autorskich. Znał też sytuację w samej TVP, stan finansów, podjął działania mające na celu restrukturyzację TVP, których realizacja jest przypisywania obecnemu prezesowi, niezgodnie z prawdą!

Oprócz tego Farfał otoczył się ludźmi o wysokich kwalifikacjach (jak Wiesław Łodzikowski - specjalista od kwestii technicznych). Farfał sam był inteligentny, a do tego słuchał rad ludzi z pojęciem i miał spore szanse, żeby naprawdę zabrać się za TVP i zrobić tam porządek.

Oczywiście nie przeczę, że Farfał miał niewątpliwie nieciekawe sympatie polityczne i ideologiczne, a do tego nachalnie pakował do TVP kolegów z partii Libertas (zwłaszcza z Instytutu Globalizacji - organizacji, która dowodzi tezie, że wystarcza nazwać g*wno mądrą nazwą i staje się czymś wspaniałym), ale mimo tego miał chociaż pojęcie o tym co to jest TVP, co robi, jak to się dzieje, że nadaje. Był to pierwszy i chyba ostatni prezes w historii TVP, który miał pojęcie o tym gdzie i po co pracuje.

Ogromny kontrast w poziomie działań w TVP można było zobaczyć zaraz po wywaleniu Farfała, gdy podjęto (żenującą) decyzję o zakodowaniu transmisji satelitarnej TVP - na stronach internetowych TVP pojawił się prymitywny komunikat będący kompletnym bełkotem technicznym. Później usuwanie ze stron internetowych informacji o platformie satelitarnej TVP robione w iście prymitywny sposób, a na koniec dodatkowo wejście w spór z operatorem satelitarnym, próbując wycofać się z podpisanej już umowy, co może TVP kosztować astronomiczną kasę (ale oczywiście w Wiadomościach ani Panoramie się o tym nie dowiecie, zresztą TVN, czy Polsat też na to leją, bo im sytuacja degrengolady w TVP jest na rękę).

do donkey7

PO i PSL nie są promowane w TVP - jest to wyłączny folwark działań PiS. Jednak co do braku JKM to ich akurat popieram. JKM to ekstremista polityczny, jego poglądy są w wielu przypadkach po prostu nienormalne (owszem - prawdę mówi, ale w wielu kwestiach przesadza, w moich oczach jest politykiem niebezpiecznym, niezrównoważonym, niekiedy wydaje się, że szybciej mówi niż myśli nad tym co chce powiedzieć). Polacy boją się takiego ekstremizmu. Ja bym nie chciał mieć na prezydenta człowieka, który potrafi wyskoczyć z faszystowskimi gestami, czy tekstami, że chorych na HIV trzeba izolować, zresztą jego "wynurzenia" są ogólnie dostępne na jego blogu. Wali populistyczno-utopijnymi hasłami, których jako prezydent i tak nie mógłby wprowadzić, bo jako prezydent nie miałby wystarczających aparatów prawnych i możliwości. Biedroń kiedyś mądrze o JKM napisał: "Mikke odpłynął do krainy wiecznej głupoty" - i niech tam siedzi.

0

Nie twierdzę że JKM jest idealny. Jego pomysły czy wypowiedzi są czasem durne (jak np odebranie prawa głosu w pierwszym rzędzie kobietom), ale jeśli chodzi o gospodarkę to ma najbardziej spójne i konkretne plany na przyszłość. Osobiście lepiej aby był trochę bardziej wyważony i w sumie za naciskiem jego popleczników taki się powoli staje. W ogóle najlepiej aby miał jakichś solidniejszych popleczników bo liberałów coś niewiele słychać w mediach.

Władza prezydenta nie jest taka symboliczna jak się wmawia ludziom. Prezydent jeszcze trochę tej władzy ma. Np prawo weta albo chyba ma zwierzchnictwo nad sądownictwem, polityka zagraniczna. Najważniejsze jest jednak jego dojście do głosu.

A Biedroń to ten homoś co się obraża jak dziecko?

OK już nie będę tutaj offtopił ;]

0
donkey7 napisał(a)

Jego pomysły czy wypowiedzi są czasem durne (jak np odebranie prawa głosu w pierwszym rzędzie kobietom)

Na co ma konkretne argumenty. Czy zbijasz te argumenty, czy tylko tak na zasadzie „no jak to, tak nie można”?
Takich tematów jest wiele. JKM nie potrafi się powstrzymać, zostawić drażliwe tematy na potem (gdy już ludzie się trochę oswoją), tylko jak czasem coś palnie głupiego to znowu zraża ludzi do siebie…

0

Akurat wśród mężczyzn też jest dużo politycznych ignorantów. Jego argument jaki słyszałem to: "wystarczy się przejść na zebrania o charakterze politycznym i zobaczyć że kobiet tam prawie nie ma". Z drugiej strony jednak np co ósmy członek WiPu to kobieta. No chyba, że jednak są jakieś poważniejsze argumenty o których nie wiem?

0
medialny napisał(a)

Wiem do czego "pijesz", ale oprócz kontrowersji wokół jego "sympatii" ideologicznych ten człowiek nie był takim, jakim go namalowano w mediach.

Nie wiem jakim był fachowcem, ale to nie ma żadnego znaczenia. Jeśli był z NOP, ONR czy innego NSDAP powinien gnić w kamieniołomach, a nie piastować funkcje publiczne. Bez względu na to, jak bardzo się do nich nadaje.
Upadek TVP mnie nie rusza. Telewizji w ogóle nie oglądam, zwłaszcza publicznej. Im prędzej upadnie, tym lepiej dla podatników.

Polacy boją się takiego ekstremizmu.

To nie jest lęk przed ekstremizmem lecz przed zwykłą głupotą.

donkey7 napisał(a)

No chyba, że jednak są jakieś poważniejsze argumenty o których nie wiem?

Borata nie oglądałeś? To nie wiesz, że kazachski profesor udowodnił, że kobiety mają mózgi jak wiewiórki?

0

Jak można bać się głupoty w telewizji? Przecież w telewizji pokazuje się same głupoty. Jedyne wytłumaczenie to takie, że boją się prawdy. I wcale nie chodzi o jego pomysły, bo dla większości ludzi są trochę szokujące. Dlatego wyrywają jego wypowiedzi z kontekstu, zapraszają do rozmowy z durnymi prowadzącymi, zmieniają siłą drażliwe tematy, prowokują etc.

No ale większość ludzi bierze informacje z kontrolowanej przez bandyckie partie prasy czy telewizji, więc nie można się spodziewać rzeczowych wypowiedzi JKM w nich.

Tusk i inni zdrajcy potrafią tylko się przymilać. Tu ktoś to ładnie przedstawił: . Polityka nie powinna się zajmować pierdołami i klepaniem sloganów, a wyciąganiem kraju z zadłużenia i ułatwianiem przedsiębiorczości.

PO pewnie znowu wygra i ch*ja zrobi aby było lepiej, nie wykona ani 10 % ze swojego programu.

0

Ja natomiast widzę w telewizji publicznej znaczny wpływ kleru. Zauważcie, że zaczynając od soboty wieczór ("słowo na niedziele"), a praktycznie w niedziele po południu kończąc wyświetlane są same programy autorstwa kleru. Pytam: po co, skoro mają swoją telewizję i swoje radio - niech tam wyświetlają msze, propagandowe programy religijne, modlitwy papieża itd - od tv publicznej wara. Nie będę już wspominać, że kler nic nie płaci za otrzymany czas antenowy.

Po drugie, większość seriali jakie wyprodukowała ostatnio TVP dotyczy kleru i gloryfikowania instytucji kościoła - masa różnych seriali, w których kler jest przedstawiany jako wzór cnót - ile w tym jest prawdy, sami dokładnie wiemy.

0

To że kolejna telewizja wymyśli „nakręćmy jeszcze jeden serial z księdzem” to nie jest „wplyw kleru”.
„Kler” nie kręci seriali, ani nie układa ramówki TVP.

0

Ja bym taki pewien nie był - dlaczego tylko w TV publicznej pełno jest propagandy czarnych?

0

Bo ktoś ich tam wpuścił (zaprosił)?

0

Skoro mamy sporo katolików w kraju, to takie jest zapotrzebowanie. O co Wam chodzi? Żalicie się, że nie produkują seriali z bohaterami typu Jerzego Urbana czy M. Środy?

0
Azarien napisał(a)

Bo ktoś ich tam wpuścił (zaprosił)?

Właśnie. I gdyby teraz okazało się, że ktoś ich stamtąd wygoni, to mohery rzucą się w obronie telewizji publicznej tak samo jak w obronie radia maryja. Telewizja powinna pokazywać prawdę, a nie głupawe serialiki o księżach, którzy są chodzącymi ideałami. A z modlitwami, mszami i innymi podobnymi - do telewizji Trwam - kto chce ten obejrzy

0
othello napisał(a)

Telewizja powinna pokazywać prawdę

Nie oglądaj tego dziadostwa. Dla mnie telewizja to eksponat czasów minionych, jak Polskie Koleje Państwowe czy babci kołowrotek (ten ostatni jest przynajmniej sprawny...)

0

othello wszystkie Twoje problemy rowziązuje prywatyzacja TVP. Jeżeli TV jest prywatna jak np Trwam albo Polsat i pokazują tam kler przez 24h na dobę to nie masz prawa narzekać bo co ja puszczam w moim TV to moja sprawa. A przy państwowej zawsze będą niezadowoleni bo lud myśli że TVP powinno puszczać to co lud chce.
Po co ma istnieć państwowa telewizja? nie widzę żadnej potrzeby a problemów od groma.

Teraz pytanie zagadka. Który kandydat chce prywatyzacji TVP:

  1. Kaczyński
  2. Mikke
  3. Komorowski
  4. Olechowski
0

TV publiczna to TV misyjna naszych politycznych okurwieńców , Orwell '84+ Folwark z .
Szkoda gadać .

0

no i co się dziwić że ma (miał?) niskie poparcie

0
Ziemia napisał(a)

Po co ma istnieć państwowa telewizja? nie widzę żadnej potrzeby a problemów od groma.

Kiedyś jeden z przeciwników prywatyzacji wypowiadał się mniej więcej z takim argumentem: w razie wojny telewizja państwowa będzie ciągnąć do oporu, nadając np. komunikaty, a prywatna pierwszego dnia zwinie interes, wyłączy się i ucieknie.

0

A co to dziś za problem zniszczyć nadajniki telewizyjne? Dużo trudniej jest popsuć GSM czy Internet bo to jest zdecentralizowane.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1