Sterotyp Programisty :)

0

W naszym społeczeństwie umocnił się stereotyp że programista to kujon w brązowym sweterku :) podlizujący się ort! i nie mający przyjaciół ,zamknięty w 4 ścianach chudy chłopiec :) Ja np. taki nie jestem :) czasami nie wychodze na dwór bo mi sie nie chce i wole posiedziec przed kompem :) ale taka moja mentalność ale jak mam ochotę to pobiegam z kolegami :) i mam mnóstwo kolegów , nie podlizuje sie nauczyiela :) nie mam za super ocen ale jest dobrze :) chodze w przydługich spodniach i slucham hip-hopu :D a jak jest u was?

0

http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/1031.jpg
nie ma sie co oszukiwać...

0

@Shalom, ale oni są w mundurach galowych.

U mnie...

  • żona
  • metal na maksa zawsze rozkręcony
  • ostatnio trening pod trójbój siłowy...
  • Poza tym lubię piwo.

W firmie w zespole jest pięcioro programistów... 3 panie w wieku wyższym niż średni... tia... stereotypy...

0
ja :) napisał(a)

Ja np. taki nie jestem :)

No bo nie jesteś programistą.

0

Jaki kujon w brązowym sweterku? Przecież to jasne, że chodzi się we flanelowych koszulach! Chociaż nie, sweterki też występują.

Czytałem kiedyś (5 lat temu) artykuł o stereotypowym informatyku, w gazecie "Metro":

Są przepoceni, rzadko myją włosy i noszą flanelowe koszule wciągnięte w spodnie

(…) nie potrafią dostosować ubrania do pogody. Gdy jest zimno, chodzą w T-shirtach, a podczas upałów wkładają wełniane swetry (…)

(…) projektanci stron WWW czy graficy komputerowi, potrafią ubierać się stylowo, bo to bardziej artyści niż umysły ścisłe (…)

A na serio - widziałem już wielu ludzi związanych z komputerami, grubych i chudych, metali, dresów i hiphopowców, leserów i kujonów, a także paru rodem z takich opowieści. Nie wiem czy jest jakaś przewaga takich, ciężko powiedzieć.

http://www.emocje.net.pl/25-powodow-aby-umowic-sie-z-informatykiem/
A propos zdjęcia wcześniej: http://demotywatory.pl/1599693/Jesli-wzorowac-sie - dosłownie mnie rozbroiło.

0

Te wszystkie stereotypy sa raczej wyssane z palca :P
Chociaz ciekawe skad sie wziely? hmmm doslownie teraz mnie naszlo to ppytanie podczas pisania posta i sadze ze byc moze to przez naszego kochanego Billa Gatesa :) Czemu?
No bo jak wiadomo Bill na spotkania biznesowe chodzil ubrany w sweter :) Inni w garniakach a on w sweterku sobie szedl.
Moze to przez to?

Moj wyglad jest inny chudy np <ort>na pewno </ort>nie jestem chociaz gruby tez nie :P
ubieram sie tak by bylo mi wygodnie gilaja mnie kompletnie subkultury ( a wiec konkretnie jak sie ubieram? a no koszula badz bluza luzna, spodnie jeansy i wioooo. Czasami czapka z daszkiem albo ciemne okularki jak sloneczko mocno grzeje :P ).
Slucham muzyki trance, czasami hip-hopu ale tego starego - madrego :)

Ale sa chyba niektore reczy ktore sie zgadzaja :P

  • jestem zboczony :P
  • alkohol mi smakuje nie pije duzo ale podczas kodzenia moglbym wypic nawet sporo fajnie sie wtedy pisze :)

Ale sadze ze te stereotypy to ogolnie powoduja tylko zaniżenie szans naszych u dziewczyn xD

0

Jak zamknięty w czterech ścianach to nie chudy. Siłą rzeczy.

0

Na stereotypy nic nie poradzisz, taki się utrwalił i już. To jasne że wśród programistów jak i w każdej innej grupie społecznej (grupie zawodowej? nie wiem jak to określić) można spotkać różnych ludzi, niektórzy to rozumieją a niektórzy nie.
Dla mnie stereotyp programisty jest całkiem zabawny ;-)

0
Azarien napisał(a)

Jak zamknięty w czterech ścianach to nie chudy. Siłą rzeczy.

Chyba, że bez jedzenia. ;)

several napisał(a)

Dla mnie stereotyp programisty jest całkiem zabawny ;-)

A są jakieś niezabawne stereotypy? :)

Za to mam w pracy gościa, który:

  • nosi koszule w kratę;
  • spodnie nosi na wysokości połowy tułowia, w zasadzie prawie pod pachami;
  • nie myje włosów i ma łupież;
  • nie myje rąk po wyjściu z kibla;
  • gdy je słychać go w promieniu 20 metrów;
  • rozsierdza mnie, jak i chyba wszystkich w firmie.

Reszta ubiera się jak ludzie, wiadomo że zdarzają się mniej (jak ja - od dziecka ubieram się tak samo - t-shirt, bluza, jeansy) lub bardziej modni, ale odstępstw od normy się nie zauważa.

0

Te stereotypy nie wziely sie znikad.
Przeciez informatyka na ulicy golym okiem idzie rozpoznac ;D ;)

0

Chociaż nie, sweterki też występują.

To są matematycy ! :)

Jedyne co, zresztą nie tylko ja, zauważam, to że programiście (czy w ogóle informatycy) lubią nosić jeansy.
Jak na ironię ja po mału przerzucam się na materiałowe... i w ogóle nie wpisuje się w stereotyp ... nie nadaje się na programiste! ;-( Niech mnie ktoś przytuli : (

A, i ponoć prawdziwi programiści lubią pić piwo. Przepraszam jak kogoś uraziłem tymi słowami (żeby nie było, zasłyszane parę razy ;p )

Przeciez informatyka na ulicy golym okiem idzie rozpoznac ;D ;)

Może stare, ale :

W autobusie siedzą na przeciwko sobie facet i kobieta.

  • Informatyk - pomyślała studentka
  • Studentka - pomyślał bezdomny

; )

Fajnie że są stereotypy, bo przynajmniej ślad jest weselszy (dopóki ludzie nie biorą ich na poważnie ;p ), natomiast jeżeli już trafi się na takiego rasowego stereotypowego informatyka, to zazwyczaj jest to strasznie ciężki, wkur**** typ, nie widzący świata po za komputerem (i nauką), zamknięty w swoim wirtualnym świecie. Szczerze, żal mi takich ludzi, pół życia marnują się przy edukowaniu (albo i całe), a drugie pół wykonując polecenia ludzi, którzy dzięki ich pracy zbijają kupę forsy. Zazwyczaj mimo ograniczonej wiedzy, raczej ograniczeni ludzi (głównie na sztukę ;) )

Pozdro ! :)

0

Szczerze, żal mi takich ludzi, pół życia marnują się przy edukowaniu (albo i całe), a drugie pół wykonując polecenia ludzi, którzy dzięki ich pracy zbijają kupę forsy.

Na brak pracy/pieniędzy raczej nie mogą narzekać.

0

Jeżeli chodzi o stereotypy to prędzej uwierzę, że jest jakiś związek pomiędzy umiejętnościami a długością włosów. Zdecydowanie większość ludzi z niezłym skillem jakich znam ma albo do niedawna miała długie włosy.

polaczek17 napisał(a)

Ale sa chyba niektore reczy ktore sie zgadzaja :P

  • jestem zboczony :P

Od kiedy ma to jakiś związek ze stereotypem?

polaczek17 napisał(a)

Ale sadze ze te stereotypy to ogolnie powoduja tylko zaniżenie szans naszych u dziewczyn xD

Przecież i tak jesteś zboczony...

0

w ogóle informatycy) lubią nosić jeansy.
Jak na ironię ja po mału przerzucam się na materiałowe...

Jakby jeansy nie były z materiału...

0

Na brak pracy/pieniędzy raczej nie mogą narzekać.

Tylko jaki jest sens spędzać życie przed komputerem ?
poza tym, nie samą pracą człowiek żyje. A najwięcej i tak dorobią się Ci, którzy mają pomysł i potrafią odpowiednio wykorzystać sytuacje, a nie Ci, którzy najwięcej wiedzą (ale może się zdarzyć że ktoś dużo wie, i jest ogarnięty ;), jednak te stereotypy ogarnięci nie są ).

Jakby jeansy nie były z materiału...

Nie to miałem na myśli ...
chodziło mi o spodnie nieco podobne krojem do jeansów, ale zrobione np. z bawełny. W porównaniu do jeansów przyjemne są w dotyku i noga też ma lżej, natomiast inna sprawa - wadą jest to że się strasznie łatwo upaćkać czymś i trzeba uważać ; )

0
Laurearel napisał(a)

Tylko jaki jest sens spędzać życie przed komputerem ?
poza tym, nie samą pracą człowiek żyje.

No właśnie, to kto Ci każe całe życie poza pracą przy komputerze spędzać?

0
Świętowit napisał(a)

Jeżeli chodzi o stereotypy to prędzej uwierzę, że jest jakiś związek pomiędzy umiejętnościami a długością włosów. Zdecydowanie większość ludzi z niezłym skillem jakich znam ma albo do niedawna miała długie włosy.

Hmm... To już wiemy czemu Olszewskiemu i Kicie nie idzie. ;)

Laurearel napisał(a)

chodziło mi o spodnie nieco podobne krojem do jeansów, ale zrobione np. z bawełny.

Ale jeansy są z bawełny...

0

Ale jeansy są z bawełny...

Tró, ale idź do sklepu i porównaj jeansy ze 'spodniami materiałowymi z bawełny' to poczujesz na dupie różnice o co chodzi ; )

btw. na cholere się takich szczegółów czepiacie to nie wiem ;p

0
Świętowit napisał(a)

Jeżeli chodzi o stereotypy to prędzej uwierzę, że jest jakiś związek pomiędzy umiejętnościami a długością włosów. Zdecydowanie większość ludzi z niezłym skillem jakich znam ma albo do niedawna miała długie włosy.

Gdzieś po internecie krąży artykuł o korelacji istnienia brody u twórców języków programowania do popularności stworzonych przez nich języków. Więc może coś być na rzeczy :-)

Aczkolwiek z tego by wynikało, że kobiety mają największe szanse na najwyższe umiejętności.

0

Szczerze mówiąc ja mam dużo większy szacunek do gościa, który ma skilla niż do kogoś kto pierdzieli, że nie warto się uczyć bo i tak mniej zarobisz niż jakiś tam manager.

0

Od kiedy ma to jakiś związek ze stereotypem?

Slyszalem ze informatycy sa zboczeni bo sa zamknieci w pokoju z komputerem i nie maja gdzie zaspokoic swoich potrzeb :P

Przecież i tak jesteś zboczony...

Jestem podwojnie poszkodowany ;(

A tak serio to wlasnie ktos napisal tu o matematykach i oni maja jeszcze gorzej :) wystarczy porownac stereotyp informatyka do matematyka :P juz wole byc postrzegany jak rasowy informatyk :)

0

Matematyk rozwiązuje problemy, informatyk je głównie tworzy.

0

Istnieje kilka klas informatyków:
-metalowcy
-okulary i flanelowa koszula
-za długi ciemny śmierdzący sweter
-wielki brzuch od piwa i fastfoodów
-spędzający całe życie grając w gry komputerowe, mieszkający z rodzicami, którzy w wieku 25 lat nie mają nawet dziewczyny
-przystojni, młodzi, wysportowani, zdolni, mający dziewczynę/żonę, grono przyjaciół i lubiący czasem wyjść do teatru/kina na coś ambitniejszego

Całe szczęście, że ja należę do ostatniej grupy. :-P
Zauważyłem też, że "metalowcy" zawsze zajmują się takimi rzeczami jak assembler/C/C++.

0

Zauważyłem też, że "metalowcy" zawsze zajmują się takimi rzeczami jak assembler/C/C++.

Może to dlatego, że po angielsku często używa się zwrotu bare metal programming?

0
__krzysiek85 napisał(a)

-przystojni, młodzi, wysportowani, zdolni, mający dziewczynę/żonę, grono przyjaciół i lubiący czasem wyjść do teatru/kina na coś ambitniejszego

Całe szczęście, że ja należę do ostatniej grupy. :-P

Czyli nalezysz to tej grupy na ktora "metalowcy" patrza jak na gejow [rotfl]

0

@__krzysiek85, to ja się poczułem jak prawdziwy mixin.

  • słucham metalu
  • noszę flanelową koszulę w kratę
  • w zimie za długi sweter (ale się myję)
  • lubię piwo (brzuch zrzuciłem ostatnio - 15kg)
  • lubię grać
  • jestem młody, wysportowany, mam żonę, przyjaciół i czasami lubię pójść do opery.

Wow... chyba w praktyce jest tak, że większość programistów - hobbystów przechodzi przez wszystkie te etapy, ale nie koniecznie w tej kolejności.

0
__krzysiek85 napisał(a)

Istnieje kilka klas informatyków:
-metalowcy
-okulary i flanelowa koszula
-za długi ciemny śmierdzący sweter
-wielki brzuch od piwa i fastfoodów
-spędzający całe życie grając w gry komputerowe, mieszkający z rodzicami, którzy w wieku 25 lat nie mają nawet dziewczyny
-przystojni, młodzi, wysportowani, zdolni, mający dziewczynę/żonę, grono przyjaciół i lubiący czasem wyjść do teatru/kina na coś ambitniejszego

Ciekawe dlaczego tylko w swojej grupie wymieniłeś cechy pozytywne. Prawda jest taka, że ludzie wybitni w jakiejś dziedzinie zazwyczaj mają wybitne wady. Jak ktoś się urodził cherlawy, łysy i w okularach to ma o wiele większe szanse na zostanie programistą niż atletą. Po prostu ludzie próbują kompensować swoje wady. Im większa wada tym bardziej trzeba ją przyćmić. Podejście typu "może nie umiem matmy, ale mam 50cm w bicepsie". Nie będę tutaj wspominał anegdoty o "kobiecie informatyk", czy łażeniu po biegunach bez nogi. Oni po prostu mają większą motywację. Przynajmniej tak mówili w telewizji.

0

Ja nadal spotykam bardzo wielu stereotypowych informatyków, już niekoniecznie we flaneli, ale ogólnie do ubioru nie przywiązują dużej wagi. Spora część nosi długie włosy, okulary to też nieodłączny atrybut informatyka, w starciu bezpośrednim raczej niegroźni ;-P Jakoś nigdy nie spotkałem informatyka-sportowca. No może jeden(ale studiuje już 4 lata na 1 roku). Bardzo duża część nie ma w ogóle dziewczyny, rzadko też imprezują, ale to m.in przez kierunek studiów który nie sprzyja imprezowaniu.

0

Jedyne co, zresztą nie tylko ja, zauważam, to że programiście (czy w ogóle informatycy) lubią nosić jeansy.
Jak na ironię ja po mału przerzucam się na materiałowe... i w ogóle nie wpisuje się w stereotyp ... nie nadaje się na programiste! ;-( Niech mnie ktoś przytuli : (
Jeansy to akurat noszą wszyscy (tzn. większość). Ja ich nie (z)noszę właśnie z tego powodu.

0

A do której podgrupy informatyków wrzucić pana Tomasza 'ostatecznie i zdecydowanie' Radko? :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1