Witam,jestem w 2 klasie LO,z matmy jestem w miarę ok,tzn nie jestem super,żeby maturę roz zdawać na ponad 90% ale myślę że te 60-70% jest realne,z angola cały czas się uczę i także mam zdawać rozszerzenie,no ale to tak na marginesie. No a z fizyki jestem średnimam beznadziejnego nauczyciela który ma ponad 70 lat,to w dodatku nie umie tłumaczyć,beznadziejnie prowadzi lekcje itp. I tu jest mój problem,gdyż interesuję się informatyką,co prawda od nie dawna zacząłem zabawę z programowanie,poznałem podstawy Pascala,potem miałem troch przerwy i teraz na ostro zaczął wdrażać się w C. Mam tylko do was bardzo ważne dla mnie pytanie? Czy da być dobrym specjalistą,programista itp bez fizyki,czy da się programować i tworzyć dobre programy nie używając fizyki? Tam aż taki totalnie słaby to też nie jestem,no ale nie czuje się z tego silny,proszę o szczerą odpowiedz gdyż jest to bardzo ważne dla mnie pytanie,z góry wam bardzo dziękuję!
Nie, nie da się. Ze wszystkiego musisz mieć 6. Wszyscy programiści są najlepsi i nawet nie masz co marzyć.
sid90 oczywiście ironia :P
zczaiłem:P no dobra,mam nadzieję że więcej osób się wypowie się tak jak sid90:P
Zgadzam się z sidem90. Programistami mogą być tylko osoby o ambicji pudziana i intelekcie Einsteina
Dokładnie. Ja na przykład tanio skóry nie sprzedam.
Zgadzam się z sidami, programowanie to ciężka praca do której nie ma co się zabierać, jeśli się nie potrafi tego ciężaru najpierw obliczyć.
Programowanie nie opiera się na znajomości wzorów i definicji na blachę ;)
Sądzę, że ważniejsza jest znajomość technologii, algorytmika.
ok,z ciężką pracą to się zgadzam,wiem że to mnei czeka,może nie jestem zdolny super,ale "tanio skóry nie sprzedam" :P nie no tak serio to jak wiem ze coś mnie interesuje a jezeli to jest to co mam w zyciu robic itp itd to bede to robil wytrwale,tylko po prostu ze tak powiem nawet nie interesuje mnie fizyka,te wszystki silnikie elektryczne,elektrony i te rzeczy,za to matme lubie,ale nie geometrie(ale trygo tak:P ),wiec mam nadzieje ze uda mi się nie zagłębiając się głeboko w fizykę...
Następne w kolejności będą pewno pytania o to, czy można programować i nie lubić chemii.
heh,no nie wiem,bo chemia to w ogóle inna bajka,i jej nie ma w planie lekcji przez pierwsze 2 semestry na infie:P
Grudziecki napisał(a)
Programowanie nie opiera się na znajomości wzorów i definicji na blachę ;)
A co ma pytanie autora do znajomosci wzorow na blache? Czy dobry fizyk to ten co zna wzory na blache?
Fizyka, przynajmniej akademicka, polega na : matematyce + myśleniu. Informatyka opiera się na tym samym.
Mam dylemat. Mam tylko 2 z Geografi, czy w takim wypadu będę mógł zostać programisotm? Na szcęścię lubię oglądać walki Pudziana, to chyba dobrze o mnie świadczy?
No widac, ze tanio skóry nie sprzedasz.
Nie,programistom nie masz szans zostać,na rozmowie kwalifikacyjnej po twoim pierwszym zdaniu Tobie podziękują.
Nie masz szans! No chyba, że jesteś znakomity z Biologi!
E Co wy pieprzycie. Przecież wystarczy być dobrym z WF i Religi... A reszte można olać! Nie przejmuj się mateuszek, PUdzian zanim skopał Najmana nie jedno wiadro koksu zjadł. Wiec ty też ćwicz sumiennie na WF i zostaniesz programistom!
Po pierwsze to się zapytałem szczerze i nie widzę powodu dla którego moje pytanie jest bez sensu,skoro fizyka jest na wydziale informatyki na uczelniach,po drugie to nie wiem jak można być tak złośliwym,a po trzecie to ironia "programistom" nie tyczy się mnie,gdyż to nie je napisałem zdanie w tak wieśniacki sposób. Bye
Mateuszku1992 tak à propos rozmowy kwalifikacyjnej...może pochwaliłbyś się programem jaki ostatnio napisałeś??? Bo już któryś z rzędu temat o programowaniu a efektów jeszcze nie widzieliśmy...
Ech... czlowieku ;p Mozesz byc noga z fizyki i byc programista. Ale trzeba odrozniac klepacza kodu od programisty. Tak samo, jak goscia spiewajacego karaoke od profesjonalnego spiewaka. NIE MA REGUL ! Po prostu trzeba przede wszystkm myslec i cwiczyc.
Bye??? czyżbyśmy stracili tak wybitną postać forum??? Młody programista tak wcześnie zniechęcił sie do nauki...:( Będzie nam Cie brakowało Mateuszku,,,
[soczek] zdrowie Mateuszka
Losowa Nazwa i może chcesz powiedzieć, że bez znajomości Geografi możesz zostać programistą?
To powiedz mi jak bez mapy odnajdziesz sie w tym
http://4programmers.net/Forum/640039?h=#id640039
programie???
O Fuck, zapomniałem się wylogowac...:(
jeżeli myślisz że mnie do czegoś zniechęcisz to się mylisz,po prostu nie widzę dalszego sensu rozmowy z wami,ani razu nic złego nie powiedziałem,a wy od razu z pojazdem...szkoda gadać
Fizyka jest na takich wydzialach wymagana, bo jednak uczy myslenia, logicznego myslenia.
Korzystania z dostepnych srodkow, i manipulowania nimi tak by osiagnac cel, rozwiazanie...
Rozwiazywania problemow zarowno sposobami klasycznymi jak i nieklasycznymi ;) (pokrecilem?;P)
Lepiej przysiadz, wez paredziesiat zadan z fizy, i je rozwiazuj, jak sie pogubisz w trakcie robienia zadan, to nauczyciel powinen Ci pomoc.. tylko nie idz w sttylu "zrob mi Pan zadanie" bo pewnie niewiele bedzie brakowac, by czlowiek taki sie powstrzymal przed walnieciem Cie w lepetyne.
Fiza przyda Ci sie i tak
Bez przeczytania "Krzyżaków" to nawet nie marz o pracy programisty ! Nie, nie tędy droga. Sienkiewicz i Mickiewicz podstawa.
===================
Mateuszek1992 - to ja Ci powiem tak - nigdy nie trawiłem fizyki, matmy zresztą też (na poziomie gimnazjum/liceum) i z perspektywy czasu, teraz jak fizyki się uczę sam, z własnej woli, uważam że sama w sobie w programowaniu Ci się nie przyda, ale :
- Jest ciekawa (to nauczyciele ją źle prowadzą) i daje sporą wiedzę o świecie
- Pokazuje jak manipulować różnymi danymi - podobnie masz w informatyce.
Powiem coś więcej, i niech mnie biczują tu wszyscy po kolei, a ja zdania nie zmienię : uważam że ROZUMIENIE fizyki (wyraźnie piszę rozumienie, a nie znajomość, bo wykuć to sobie można...) jest dużo ważniejsze i przydatniejsze niż matematyki. Tu masz przynajmniej realne wielkości i koncentrujesz się na osiągnięciu jakiegoś wyniku mającego odnesienie do świata rzeczywistego (podobnie w programowaniu), w matematyce w większości sobie liczysz czystą abstrakcję, twór matematyków, który niby ma opisywać świat (i pewnie sporo jest w tym racji). Inna sprawa że przez fizykę idzie zrozumieć i nauczyć się troche tej głupiej matematyki.
Myślę że nieznajomość Ci nie zaszkodzi, ale znajomość może sporo dać, nawet nie koniecznie w informatyce - bardziej w życiu.
pozdro
Dokladnie! :)
A kuc fizyki nie ma sensu, bo jak wspomnial przedmowca, to trzeba zrozumiec, tego nie da sie glupkowato wykuc, to nie jest polski czy historia.. i zapewne stad taka niechec do przedmiotow fizycznych i pochodnych.
A rozumienie, umiejetnosc myslenia zyskana dzieki temu, przyda sie nie tylko i w programowaniu, wiele dziedzin zycia moze stac sie latwiejsze dzieki temu :)
wesoledi napisał(a)
wiele dziedzin zycia moze stac sie latwiejsze dzieki temu :)
albo trudniej bedzie zyc nie rozumiejac czemu ludzie postepuja tak a nie inaczej ... w nadmiarze szkodliwa :) jak wszytsko
Ale fizyka to raczej na politechnikach/części prywatnych technicznych występuje. Z tego co wiem, na uniwersytetach już rzadziej (albo wcale).
Programowanie nie wymaga ŻADNYCH umiejętności, oprócz wykucia składni języka.
Możesz mieć 2 z matmy/fizyki i być świetnym programistą.