Niestety nie ma nic za darmo, jeżeli ktoś chce dużo zarobić to musi się przygotować, że wiąże się to z dużym ryzykiem dla jego kapitału. Im większy potencjalny zysk tym większe jest ryzyko.
Poza funduszami akcji są jeszcze fundusze papierów dłużnych, rynku pieniężnego, zrównoważone, stabilnego wzrostu ochrony kapitału i inne. Jeżeli ktoś chce bezpiecznie zainwestować kapitał to musi się pogodzić z tym, że za cenę bezpieczeństwa będzie zarabiał dużo mniej.
Fundusze rynku pieniężnego zapewniają zysk na poziomie kilku procent rocznie ale za to te fundusze rosły również wtedy gdy giełda leciała na łeb na szyję. Fundusze obligacji zapewniają zysk od kilku do kilkunastu procent i również zarabiały nawet w 2007 roku gdy giełda zniżkowała.
Niestety dla większości osób niewielki zysk na poziomie kilkunastu procent nie jest atrakcyjny i pakują się z całą kasą w fundusze akcji, a później jest płacz i zgrzytanie zębów, bo zamiast 90% zysku jak rok wcześniej jest ogromna strata.
Przypomnę o jeszcze jednej rzeczy o której wszyscy zapominają. Stratę ponosimy dopiero wtedy gdy ją zrealizujemy. Akcje które dwa lata temu spadły o kilkadziesiąt procent w ciągu ostatniego roku sporo odzyskały i wciąż zwyżkują. Z tego też powodu w akcje bądź fundusze powinno się inwestować w dłuższej perspektywie niż kilka miesięcy. W okresie np. 5-10 lat giełda zawsze rośnie. Poza tym najlepsze firmy płacą co roku dywidendy na poziomie kilku procent na akcję, więc mamy zysk jak na lokacie i wciąż mamy w ręku swoje akcje, a po ich sprzedaży w bardziej korzystnym okresie możemy zarobić dodatkowe pieniądze.