Witajcie, jak mam traktować liczbę E. Co to w ogóle jest? Załóżmy, że mam takie działanie 1,0E + 0,3...
W takim przykładzie jaki podałeś to chyba nie bardzo ;)
Ale np.:
1e-2 to to samo co 1*10^(-2) = 0,01
Tak zwana notacja wykładnicza.
Być może trochę tu pokręciłeś i za tym "E" stoi jakaś liczba całkowita, ew. poprzedzona znakiem + lub -. Ważne, by nie było tam spacji.
W takim wypadku masz do czynienia z tzw. notacją naukową (lub wykładniczą). Poczytaj sobie o tym choćby na wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Notacja_naukowa. Możesz zacząć od przykładów -- powinieneś od razu je zrozumieć.
edit: Shalom mnie ubiegł :q
Shalom napisał(a)
W takim przykładzie jaki podałeś to chyba nie bardzo ;)
Ale np.:
1e-2 to to samo co 1*10^(-2) = 0,01
Tak zwana notacja wykładnicza.
A dlaczego nie za bardzo? 1,0E+0,3 to jest rezultat obliczeń, które zwrócił mi program. Nie mógłbym tego wyrażenia potraktować w ten sposób: 1*10^0,3 ?(oczywiście odwołując się do twoich obliczeń?)
Nie, bo ta notacja zakłada że liczba następująca po E jest całkowita. Na moje oko program wcale ci tak nie zwrócił, ale np. źle formatujesz wyjscie i wynik tak wygląda...
3,24E+01
co to oznacza?
3,24*10^1
Jest to notacja inżynierska lub wspomniana notacja wykładnicza. Oba terminy oznaczają to samo.
Notację inżynierską opisuje wzór:
XEY = X * 10^Y
czyli np.
5E0 = 5 * 10^0 = 5
500E0 = 500 * 10^0 = 500
571E3 = 571 * 10^3 = 571000
itd.
@wiciu
notacja inżynierska zakłada, że wykładnik jest wielokrotnością 3 np: 3.43E3 23.1E6 400E-6 (by łatwo stosować odpowiednie przedrostki do jednostek).
notacja naukowa, to przecinek ma wypadać po pierwszej cyfrze znaczącej: 3.43E3 2.31E7 4e-4
a notacja wykładnicza to po prostu zapis z wykładnikiem (czyli obie powyższe możliwości).
Swoja drogą dziwne, że pytającego nie nauczyli tego w szkole podstawowej (identyfikuje się jako licealista). Przecież takich rzeczy powinno się uczyć tuż po mnożeniu pisemnym i potęgowaniu.
Zresztą wydaje mi się, że widziałem takie zadania w testach gimnazjalnych.
teraz zważyłem, że to jest nekrofilia, bo temat jest z 2010 roku (nie tylko ja dałem się podpuścić).