PO IG 8.1 a koszta serwisow internetowych

0

No bez jaj. Przegladac liste projektow ktore byly finansowane w ramach programu PO IG 8.1 i kwot dofinansowania lapie sie za glowe i pytam: jaki walek tutaj przeszedl?

Przykladowo, serwis http://morze-latem.pl/ kosztowal 800 tys zl?!?
http://fajnewesele.pl/ - 400,000 zl
http://slubowisko.pl/ - 500,000
http://www.karierawfinansach.pl/ - 700,000 zl

Przeciez to niemozliwe zeby produkcja tych witrn kosztowala tyle pieniedzy. Wyczuwam tutaj jakas scieme, typu zatrudnianie pracownikow widmo na czas tworzenia projektu za 10,000 zl netto :/

Kolejne:

http://wybredni.pl/ - 140,000
http://www.e-lasy.pl/ - 100,000
http://tank24.org- 100,000
http://serwiskariery.pl/ - 200,000
http://www.infonip.pl/ - 400,000
http://ebudowlaniec.pl/ - 500,000

0

Wiesz, zasada jest tak - jak dają to bierz. Przecież to oczywiste, że to wszystko na lipne papiery, te strony są bardzo 'profesjonalne', wątpię żeby przy niektórych robił chociaż jeden faktycznie dobry webdeveloper. Wcale bym się nie zdziwił gdyby twórca któregoś z tych projektów się dorobił domu niedługo po otrzymaniu dotacji... Swoją drogą, gdzie to można sprawdzić - ile dany projekt dostał z dofinansowania?

BTW - może się nie znam, ale czy te 'comboboksy' na http://www.karierawfinansach.pl/ na pewno otwierają się we właściwą stronę?

0

Te pierwsze 4 adresy w moim poscie to informacje z sieci.

A te kolne linki z dokumentu PARP (mam taki pliczek Excela z 2008 z dofinansowan z 2008 roku). Generalnie PARP musi udostepniac liste projektow ktore dostaly dofinansowanie wraz z kwotami. Lista jest spora, a w niektorych tytulach projektow jest adres URL, np. Budowa24.pl- Internetowa platforma komunikacji dla podmiotów rynku budowlanego. - rowniotko 600,000 zl. Stad te moje przyklady.

I wlasnie to mnie wkurza, ze takie walki na legalu przechodza. Urzedznicy sie nie znaja, "przedsiebiorcy" biora lewe faktury... wlasnie nie wiem skad te koszty sie biora. Czyms trzeba uargumentowac te pol banki.

Wkurzajace jest ze wiekszosc kasy dostaja takie cwaniaczki (Mowie wiekszosc, bo jest pare ciekawych projektow wart swojej ceny). Poniewaz istotnym kryterium starania sie o refundacje z PO IG 8.1 jest posiadanie odpowiednich zasobow finansowych aby pokryc koszty projektu. Czyli jezeli starasz sie w dotacji o 500,000 to musisz miec taka kase, a oni zwroca Ci max. 85% tej kwoty w transzach. Kolejnym warunkiem jest posiadanie firmy krocej niz rok.

Wiec ja sie pytam, jak taki szaraczek (jak ja np.) po zalozeniu firmy ma wytrzasnac pol banki? Kto da mi taki kredyt?

A jeden cwaniak z drugim zakladaja spolke z o o, placa zew. firmie zeby im napisala odpowiedni wniosek zeby nastepnie ssac kase a po 2 latach zamknac firme.

0

powoli sie juz przyzwyczajam, nie ma co nadal pierwszy milion trzeba ukrasc a potem juz z gorki ...

takie akcje to normal, sam zaluje ze nie mam pod reka z pol miliona ...

0

http://antyweb.pl/na-co-ida-pieniadze-z-8-1-parp-czyli-kto-ile-dostal-czesc-ii/ :
“Stworzenie innowacyjnego portalu informacyjno-społecznościowego dla dzieci i ich rodziców z Tarnowa i Nowego Sącza.”
“Stworzenie innowacyjnego portalu informacyjno-społecznościowego dla dzieci i ich rodziców w Krakowie.”

0

Huh, masakra.
Ze tez nikt dotychczas nie podniosl tego problemu w mediach. Cicho. Wszyscy zadwoleni.

A na co idą tak duże kwoty dotacji w tak mało kreatywnych projektach otóż jeżeli wnioskodawca w ramach projektu zakłada spółkę z.o.o to do 20% wydatków kwalifikowanych można wydać na koszty ogólne – czytaj np wynagrodzenia dla zarządu!! widziałem na własne oczy wniosek w którym kwota wynagrodzeń dla zarządu wynosiła 100 tys. Pan Jan , przedsiębiorca od 20 lat składa wniosek po np jakąś Panią Kasie, finansuje jego napisanie plus 15% i po otrzymaniu dotacji oczywiście ląduje w zarządzie nowej spółki (pisze o autentycznej sytuacji) Wnioski są oceniane regionalnie a nie centralnie więc bezstronność oceniających jest często wystawiona na próbę, zwłaszcza jeżeli za wnioskiem stoi jakiś przedsiębiorca działający od lat w regionie. Swoją drogą widać że dla PARP faworyzuje wnioski napisane na duże kwoty. Czemu?

No wlasnie. Czemu?

0

To tez jest tak, ze jesli powstaje jakas np. platforma informacyjna to koszt samego serwisu zamknie sie pewnie w 10-15 tys. Ten projekt trwa jakis czas, przy czym przez "jakis" rozumiem okolo rok. Przez ten rok projektem zajmuje sie jakis kierownik + koordynator + prowadzone sa jakies szkolenia, do tego dochodza koszty dojazdow, telefonow, pradu, gazu, wody, biura i czego tam jeszcze sobie mozna zazyczyc. Te administracyjne koszty pomnozone przez 12 miesiecy daja astronomiczne kwoty. Niech bedzie, ze projektem "na stale" zajmuja sie 3 osoby w biurze, z tego kierownik ma 3 tys. brutto - nie krzyczec, ze malo, to nie jest 8h dziennie, bo to nie jedyny projekt, choc wiecej niz 2 tez jest ciezko. Koordynator odpowiednio, niech bedzie 2 tys. brutto, jakis asystent, jezdzacy, biegajacy 1,5 tys. To juz daje rocznie prawie 80 tys. Koszty biura i obslugi (te ktore wymienilem), niech bedzie, ze 3 tys. miesiecznie, czyli 36 tys. rocznie. To juz jest prawie 120 tys. Specjalnie zaokraglam, bo w projekcie tez to robia ;) I to jest tylko obsluga administracyjna. Teraz: ksiegowa, prawnik, administrator, jesli to informatyczny projekt, i pare osob sie jeszcze zbierze. A na szarym koncu wykonawca wreszcie ;) No i trzeba doliczyc marze - czyli zarobek firmy, bo przeciez wyjscie na 0 w ogolnym rozrachunku nie wchodzi w gre :)

0

To jest kasa na trzy lata. Tak jak pisał johny_bravo jak się wszystko podsumuje to wychodzą takie z pozoru astronomiczne sumy.
W kosztach należy uwzględnić nawet np. koszt wydrukowania jednej ulotki pomnożony przez liczbę docelową ulotek i pensje osoby, która by je roznosiła.

0

Owszem, problem w tym, że nie wszystkie te projekty faktycznie są tak 'duże'.

0

No wlasnie. W wielu przypadkach wyglada to jak maszynka do ssania pieniedzy. Projekt to zrealizowania przez 3 m-c ciagnie sie 2 lata. Przez ten czas w koszta idza normalne rachunki i koszty funkcjonowania firmy takie jak prad, tel., net itp. No i oczywiscie uposazenie zarzadu, oplaty dla pracownikow ktorzy moga przeciez zajmoawc sie w tym czasie czyms innym, prawda? Kto mi udowodni, ze moj pracownik przez pol roku nie siedzial nad innym, komercyjnym projektem, a ja w tym czasie wyplacalem mu pensje ze srodkow unijnych "na poczet realizacji projektu"?

0

Urzedznicy sie nie znaja,

A może wręcz przeciwnie,trzeba się znać żeby robić 'legalne' wały ...

0
Adam Boduch napisał(a)

Kto mi udowodni, ze moj pracownik przez pol roku nie siedzial nad innym, komercyjnym projektem, a ja w tym czasie wyplacalem mu pensje ze srodkow unijnych "na poczet realizacji projektu"?

Bywaja niezapowiedziane kontrole sprawdzajace, czy np. szkolenie rzeczywiscie jest przeprowadzane. Ale jesli pracownik i tak siedzi tam gdzie zwykle, no to nikt mu kamerki skierowanej na monitor nie zamontuje. Poza tym kontrole najczesciej (bylem przy paru) sprawdzaja czy sa wszystkie dokumenty, faktury, czy administracyjnie jest wszystko w porzadku.

Ja swego czasu mialem pecha i serwer akurat padl wtedy, kiedy przybyla kontrola. Przez 8h siedzialem i reanimowalem, bo ktos planujacy projekt wymyslil, ze serwer bedzie stal u nas, zamiast wynajac 20 razy taniej jak zawsze. Po reanimacji kontrolerom wystarczyl rzut okiem, ze serwis dziala i ma sie dobrze. Nikt nie sprawdzal czy spelnia specyfikacje: panel administracyjny, forum, czat, cuda dziwy, ktorych na pierwszy rzut oka nie widac.

0

johny_bravo: Ty pracujesz w firmie realizujacej jakis projekt z PO IG 8.1?

O kontrolach, to wiem, ale tak jak mowisz - przewaznie to papierkowe sprawdzanie. Ale chyba ciezko udowodnic, ze np. jakies "doradztwo prawne", czy "konsultacje" z zaprzyjazniona firma mialy miejsce, czy nie. Skad urzednicy maja wiedziec gdzie i kiedy takie cos sie odbywa? Chyba interesuje ich to, ze faktura za takie uslugi jest w porzadku?

0
Adam Boduch napisał(a)

Projekt to zrealizowania przez 3 m-c ciagnie sie 2 lata.

Przez 3 miesiące napiszesz aplikację, a co dalej? Serwis sam magicznie się nie wypromuje itp.
Każdy projekt musi spełnić założone statystyki.

0

Gdybym mial wiecej srodkow to bym w to wszedl i tez zaczal "magicznie promowac" ;)

0

@Adam: Pracowalem w regionalnej Agencji Rozwoju Regionalnego (troche maslo maslane wyszlo, ale sa tez wojewodzkie, itp). I pare takich serwisow wlasnie pisalem, stad wiem, ze moj rachunek to procent calego kosztu. Co nie znaczy, ze byly to waly - po prostu projekty zwykle nie polegaly tylko na stworzeniu serwisu. W naszym przypadku bylo to np. zakupienie i rozmieszczenie infomatow po wioskach, zbudowanie zainteresowania potencjalnych beneficjentow jakims portalem informacyjnym, zorganizowanie szkolen dla bezposrednich beneficjentow (np. bezrobotnych), itp.
To chyba nie byly projekty z obszaru 8.1, ale podejrzewam, ze ogolne zasady sa dosc podobne.

Co do drugiego pytania - wiesz, na czyms zaufanie sie opiera. Jesli jedna firma drugiej firmie wystawia fakture, placi od tego podatek, rozlicza sie z fiskusem jak nalezy i generalnie jest to legalnie, to urzednik stwierdza, ze jest ok. Czy usluga zostala wykonana? To zalezy juz od tego czy sie projekt udal. A o tym teraz: kazdy z tych projektow, ktore widzialem musial miec okreslone jakies wskazniki, ktore okreslalyby stopien powodzenia projektu. Oczywiscie nie mozna sobie ich ustalic na dowolnym poziomie - projekt przeciez zostal przyjety i wskazniki tez. Niskie nie przejda. Wracajac - jesli faktury wygladaja sensownie, rachunki nie sa zawyzone 10x, wskazniki mowia, ze projekt spelnil kryteria sukcesu i swoje zalozenia, wszystkie papierki sie zgadzaja to kontrolerowi nie pozostaje nic jak uznac, ze projekt sie udal.

//edit:
Duza uwaga: caly problem z takimi projektami z mojego doswiadczenia jest taki, ze powstaja dla kasy i jak kasa sie konczy, to projekty tez. Napisalem pare serwisow, z ktorych do teraz jestem dumny (po paru latach), a ktore umarly smiercia naturalna. Bo co komu po forum, ktore nie ma uzytkownikow, co po wypasionym panelu admina, jak nikt nie aktualizuje tresci, co po wyszukiwarce np. obiektow turystycznych, jak nie jest zasilana baza i aktualizowana. Przykre, ale pozostalo mi wpisac je w cv i pracowac dalej ;)

0
napisał(a):

No bez jaj. Przegladac liste projektow ktore byly finansowane w ramach programu PO IG 8.1 i kwot dofinansowania lapie sie za glowe i pytam: jaki walek tutaj przeszedl?

Przykladowo, serwis http://morze-latem.pl/ kosztowal 800 tys zl?!?
http://fajnewesele.pl/ - 400,000 zl
http://slubowisko.pl/ - 500,000
http://www.karierawfinansach.pl/ - 700,000 zl

Przeciez to niemozliwe zeby produkcja tych witrn kosztowala tyle pieniedzy. Wyczuwam tutaj jakas scieme, typu zatrudnianie pracownikow widmo na czas tworzenia projektu za 10,000 zl netto :/

Kolejne:

http://wybredni.pl/ - 140,000
http://www.e-lasy.pl/ - 100,000
http://tank24.org- 100,000
http://serwiskariery.pl/ - 200,000
http://www.infonip.pl/ - 400,000
http://ebudowlaniec.pl/ - 500,000

Rzeczywiście koszt wytworzenia wielu serwisów jest wyssany z palca. Na serwis z odpowiednim serwerem, z porządnym interfacem a nie zrobionym na podstawie template'a i wordpressa wystarczy 100k. Sam serwer to 30 tys. Trochę ta wypowiedź mnie zaskoczyła ponieważ brałem udział przy tworzeniu portalu tank24.org i koszty powstania tego serwisu były 2x większe.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1