Remake starego sprzętu

0

http://gadzetomania.pl/2010/03/22/commodore-64-powraca-w-nowym-wcieleniu/

Co jakiś czas się słyszy o tego typu bajerach. Już chyba koło roku 2000 miały się pojawiać odnowione Commodore. Od tamtej pory słyszy się co jakiś czas, że ten lub inny starodawny komputer ma powrócić na rynek w nowym wcieleniu, ale jakoś nigdy nie spotkałem się z produkcją seryjną. Wiecie coś więcej?
Jak sądzicie, jest sens robić coś takiego? Odniosłoby sukces rynkowy? Kupilibyście sprzęt swojej młodości w nowym wcieleniu?

0

Pecet zapewne o cenie i mocy obliczeniowej netbooka, bez baterii i wyswietlacza po to żeby mieć 'fajny' znaczek? Oby pecet, bo inna architektura byłaby kompletną porażka w tej chwili.

0
somekind napisał(a)

Kupilibyście sprzęt swojej młodości w nowym wcieleniu?

Ja nie zrobiłbym tego tylko ze względu na markę. Poza tym uważam, że legenda powinna pozostać legendą ;-P

0

Tak, to PC w innej obudowie. Jak dla mnie bez sensu. Commodore byl spoko, bo byl Commodore, jak na tamte czasy bardzo fajnym sprzetem, na ktorym mozna bylo grac, tworzyc, programowac. Teraz kupowac odswiezonego z taka sama architektura to bez sensu - nie uzyje kamienia zamiast mlotka z samego sentymentu. PC z taka obudowa to w ogole jakies rozminiecie sie chyba klientami - to laptop z dziwna obudowa i bez monitora. To ja juz wole te normalne.

0

Podoba mi się design klawiatury, ale przecież nikt nie kupi komputera dla samego wyglądu...

0

Marna proba wydojenia kasy od ludzi... Moim zdaniem juz lepiej by zrobili gdyby wypuscili stare comodore z zestawem gier/programow w jakies ladnej obudowie - cos na ksztalt edycji kolekcjonerskiej. Przynajmniej by bylo wiadomo co to jest, a nie tak jak tutaj - stacjonarny laptop :/ Na stare commodore skusili by sie kolkcjonerzy, fani i ludzie ktorzy mieli je w mlodosci i w pewnym sensie za nim tesknia, natomiast nie mam pojecia kto (oprocz wybitnych maniakow marki commodore) mialby kupic to dziwadlo.
Johny_bravo - ten "laptop" nie ma rowniez baterii co jak na laptopa jest "dosc" znaczaca wada....

0

Może chcą wyprodukować powiedzmy 1000 sztuk, znajda sie ludzie którzy kupią dla designu, zawsze się znajdują. Mogą też rozdać w jakiś akcjach promocyjnych. Cała akcja może służyć jedynie promocji firmy. Całkiem udana promocja, bo jak widać już się dowiedzieliśmy, że commodore żyje i pecety robi, może tylko o to chodziło.

0

http://www.commodoreusa.net/tech.html
A mnie się on podoba. Aktualnie się rozglądam na czymś na obudowie Mini-ITX dla rodziców, a takie coś byłoby też dobre (o ile ceny będą normalne).

Ale jak na razie wygląda to na hoax (obym się mylił).

EDIT: Screw that. To jest hoax (i zarazem nie jest):
Tu jest do kupienia dokładnie taki komputer
http://www.cybernetman.com/cart/viewProduct.cfm?productId=2
pod zgoła zupełnie inną nazwą. Logo C64 not included ;-)

0
cyriel napisał(a)

Johny_bravo - ten "laptop" nie ma rowniez baterii co jak na laptopa jest "dosc" znaczaca wada....

Nie zauwazylem, to w ogole porazka :P
@hyde: Jesli chodzi o wyprodukowanie 1000 sztuk dla kolekcjonerow, to wydaje mi sie, ze to troche malo, zeby sie koszt zwrocil i jeszcze na tym zarobic. Predzej, tak jak mowisz, cele promocyjne, w tym wypadku dziala.

0
hyde napisał(a)

Może chcą wyprodukować powiedzmy 1000 sztuk...

Jak jest tak jak napisał Azarien, to nie wyprodukować tylko okleić : ) a to może się opłacać : )

Ja tam w sumie nie wiem dlaczego tak krytykujecie. Pali licho markę, jeśli idzie to jakoś potem trochę rozbudować (dołożyć pamięć, wymienić procka) - to czemu nie. Ładniej to wygląda niż klasyczna paka obok biurka. IMHO ciekawa koncepcja.

b

0

Z drugiej strony ciekawsze to od np. nettopów. Monitor, dwa kable i może sobie leżeć jako urządzenie do przeglądania naszej klasy, o ile (jak już ktoś wspomniał) cena nie będzie wzięta z kosmosu.

0

To nie jest wcale taki złom. Sam nie pracuje na lepszym... Karta graficzna "kombajn" nie jest mi potrzebna, bo w gry nie gram... Myślę, że do kodzenia lepszy nie jest potrzebny... a grunt do dobra bezprzewodowa klawiatura, wygodny fotel i masa pomysłów:) Mi trochę by się nie podobała jego waga i wielkość... Przyzwyczaiłem się trzymać klawiaturę na kolanach a to jednak ma swoje "gabaryty"... Poza tym nie jestem fanem laptopów,notebooków i innych wynalazków... Jak dla mnie blaszaki rulez:D

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1