Mam takie pytanie, co to są metody numeryczne? (bo opis na wikipedi niewiele mi mowi)
Czy jest to bardzo potrzebne informatykowi? Czy taki np. programista, czy jakis inny specjalista z tego korzysta?
Pytam, bo mam tego na moich studiach za kilka semestrow mase... blisko 400 godzin przez 3 semestry...
poprawka, 250 godzin, ale to tez masa...
Jak dla mnie trzy semestry z tego to rzeczywiście sporo. Ale tak -- znajomość przynajmniej podstaw tego przydaje się każdemu. I to można chyba powiedzieć, że naprawdę absolutnie każdemu programiście (a w zasadzie: informatykowi).
Na tych przedmiotach wytłumaczą Ci bowiem, czemu np. 0.1 + 0.2 wcale nie musi się równać 0.3. Chcesz się o tym przekonać na własnej skórze? Wpisz w pasek adresu przeglądarki coś takiego i wciśnij Enter:
javascript:alert(0.1+0.2)
Kod ten oblicza wartość wyrażenia ("działania") 0.1+0.2 i wyświetla wynik w okienku na ekranie.
Wyobraź więc sobie, że sprawdzenie czy 0.1 + 0.2 == 0.3 zwraca wartość logiczną FAŁSZ. Z tym problemem borykają się programiści i jest on bardzo ważny, ale może też wystąpić przy używaniu gotowych aplikacji. Zawsze warto wiedzieć skąd to się bierze i jak temu ewentualnie zaradzić. Bierze się to z niedoskonałości reprezentacji liczby zmiennoprzecinkowej (przynajmniej niedoskonałych jest większość używanych obecnie standardów). A zaradzić temu można używając reprezentacji stałoprzecinkowej, co zresztą robi się w aplikacjach przetwarzających sumy pieniędzy.
Inne ważne zastosowanie metod numerycznych to obliczanie np. całek, miejsc zerowych i temu podobnych rzeczy. Niektórym koderom się to bardzo przydaje, innym znacznie mniej, ale warto przynajmniej wiedzieć o co chodzi (podobnie, warto o tym wiedzieć nawet korzystając -- jako informatyk -- z aplikacji, które liczą nam te rzeczy -- np. z... Excela).
Czyli tak, IMO przynajmniej znajomość podstaw jest przydatna. 250 godzin to myśmy jednak na studiach (technicznych) na pewno nie mieli, choć były wykłady+ćwiczenia+laborki, o ile pamiętam. Wszystko to raz w tygodniu przez jeden semestr, ew. przez drugi jeszcze coś tam mieliśmy. Ale ponad 200 to się z tego nie uzbierało.
Metody numeryczne to generalnie nauka o propagacji błędów zaokrągleń. Bardzo przydatne ale 3 semestry to trochę za dużo, chyba że chodzi o szkolenie pod pisanie programów inżynieryjnych (tzn np CAD).
Jestem programistą C# i mialem teraz 1 semestr metod numerycznych. Dla mnie to glownie matematyka(przekształcania na macierzach) i z programowaniem niewiele ma wspolnego. Wydaje mi się ,że większość programistów może się obejsc bez tej wiedzy. Mowie tutaj o programistach webowych lub nowszych języków jak C# i Java. Na pewno metody numeryczne mają zastosowanie jednak IMO w dość wąskim gronie programistów. Zakładając ,że przez ten pierwszy miałem podstawy ,to nie czuje się specjalnie mądrzejszy. Tyle ,że jak użytkownik nade mną wspomniał komputery ,źle zaokrąglają liczby.
nowszych języków jak C# i Java
LOL. A co w Javie i C# nie występują floaty? Ciekawe czy wiedziałbyś kiedy użyć javowego BigDecimal.
'Numerki' przydają się wszędzie tam gdzie występują obliczenia na liczbach rzeczywistych. Czyli w symulacjach fizycznych, obliczeniach inżynierskich, grach, grafice, przetwarzaniu syngałow a także przy tworzeniu kompilatorów i nowego sprzętu (np w jakimś HDL).
3 semestry metod numerycznych to moim zdaniem lekka przesada, no chyba że sobie taką specjalizacje wybrałeś.
3 semestry ale dokladniej co ? no chyba nie metody numeryczne 1, metody numeryczne 2 (wyklad + lab).
Przecietnemu sie nie przydaja ani tez specjaliscie w danej dziedzinie bez metod (... powiedzmy aplikacje biznesowe).
Oczywiscie nie nalezy generalizowac, bo moze sie przydac. Dodatkowo pozwala spojrzec na wiele problemow pod innym katem.
@rnd:
Warto do tego dodać zwykłe aplikacje biznesowe operujące na pieniądzach. Tworzy się je cokolwiek często i to w typowo wysokopoziomowych językach (nawet w tych webowych). Warto wiedzieć, że floaty do takich rzeczy nadają się kiepsko i warto orientować się czemu tak jest.
3 semestry to mogą mieć na jakiejś informatyce fizycznej gdzie im to może być potrzebne do jakichś symulacji.
Shalom napisał(a)
3 semestry to mogą mieć na jakiejś informatyce fizycznej gdzie im to może być potrzebne do jakichś symulacji.
zeby tylko 3 ;-)
mamy dokladnie 5,6,7 semestr, odpowiednio metody numeryczne, inzynierskie metordy numeryczne i inzynierskie metody numeryczne 2.
na 7 semestrze wybieramy specjalizacje (bazy danych, badz metody numeryczne), ale rozni sie to tylko tym, ze jaka specjalizacja, taki projekt (godzinowo bez zmian)
Cepa napisał:
Shalom napisał:
3 semestry to mogą mieć na jakiejś informatyce fizycznej gdzie im to może być potrzebne do jakichś symulacji.
zeby tylko 3 ;)
Jak chce to moze to sobie rozlozyc na wiecej ;)
to moga byc jakies podstawy na pierwszych a potem FEM (MES), tam nawet nie programowanie a modelowanie wymaga sporo czasu
u nas wiecej MESu bylo na równaniach różniczkowych niż na metodach numerycznych ;]
cyriel napisał(a)
Jak chce to moze to sobie rozlozyc na wiecej ;)
No można. Ja już prawie rok po obronie jestem, a na uczelni nadal spotykam kolegów z grupy, którzy mają do zaliczenia fizykę i SI.