AdamPL napisał(a)
palace of culture and science
To g**no niestety jest solidne i stać będzie. Białoruskie radioaktywne pustaki są zbyt trwałe :(
A poza tym, to nie jest polska budowla przecież.
several napisał(a)
Chciałbym też zauważyć że większość budynków budowana w okresie "wielkiej odbudowy kraju", w tym także bloki z wielkiej płyty, były liczone na 20-30 lat. Ot takie szybkie i tanie zaspokojenie potrzeb. Żyjemy w czasie w którym powinno się rozpocząć burzenie tych "jednorazówek" i stawianie prawdziwych budynków.
A skąd Ty masz takie informacje?
Bo z tego, co ja wiem, to żywotność bloków mieszkalnych liczy się na 60-80 lat.
Pytanie, co spieprzyli budowlańcy jest raczej retoryczne. Most budowany z dwóch stron, który się nie "zszedł", autostrada, w której było za mało asfaltu. Kiedyś jakaś "mądra głowa" wpadła na pomysł, żeby ludziom życie "ułatwić" i wymyśliła zsypy na śmieci na klatkach w blokach. I tak powstały karaluchy.
Krolik napisał(a)
Techniki automatycznej weryfikacji poprawności programów wprawdzie też są... ale poza rygorystycznymi modelami programowania, nie działają dla niczego większego niż hello world.
Co Ty gadasz... Tylu fetyszystów matematycznych podnieca się przecież metodami formalnymi. :)
Zauważ tylko, że naprawa błędu w budownictwie jest trudniejsza i kosztowniejsza w naprawie. A poza tym można skrzywdzić człowieka. My na to mamy raczej niewielkie szanse.
a_s_f napisał(a)
Hehe :-) Bo tak jak na każdej uczelni dobrych studentów jest tylko kilka procent(i to niekoniecznie ci co maja ze wszystkiego dobre oceny), a reszta to znalazła się tam przypadkiem ;-P
Dokładnie.
A najgorsze jest to, że na uniwersytetach medycznych jest dokładnie tak samo. 6 lat studiów, 13 miesięcy stażu, minimum 3 lata specjalizacji, a i tak często na koniec wychodzi debil.
Tak czy siak - to, że niewielki odsetek studentów z uniwersytetów osiąga sukcesy na tym polu, to nie znaczy, że wszyscy są geniuszami. Nie może też znaczyć, że są oni mądrzejsi od studentów skąd indziej, bo żeby to sprawdzić należałoby wszystkim dać zadania konkursowe do rozwiązania i porównać.
Może oprócz założenia, że są uczeni większej ilości matmy i algorytmów oraz mają więcej czasu, czynnikiem są profesorowie, którzy ich zachęcają do udziału w tego typu konkursach?