programistyczne esperanto ;-)

0

Takie pytanie z ciekawości: czy Wy też żonglujecie językami obcymi jeśli chodzi o nazewnictwo zmiennych, funkcji, obiektów? :)

Każdy mój projekt ma getSomething() i jednoczesnie pokazKalendarz(), tak samo jak if($this->wolny) { $passed = 1; }

Wesołych! [soczek]

0

english only

0

pl/en

pl w tedy gdy zmienne nie maja znaczenia -> zmienne lokalne w stylu string popierdolka;
en - nazwy metod

0

English only, ale zdarzało się i pisywać po niderlandzku i po portugalsku. W o bu tych przypadkach dostawcy używali własnego języka.
Czasami piszę cos po polsku, ale tylko dla rozrywki i jak trzeba coś na 4p śmignąć.

0

Ok, angielski najlepszy, ale ... np. do pisania programów na zaliczenie lepiej używać polskiego :)

0

Tylko angielski.
Denerwujace jest jak ktos w projekcie uzywa zarowno zmiennych export jak i eksport, action jak i akcja. Jest to mylace, latwo sie poglubic.

0

Angielski, zawsze. Wszstkie biblioteki sa i tak po angielsku, wiec nawet jesli w projekcie sa sami portugalcy (nie pije do Koziolka, po prostu robilem w portugalskiej firmie) ktorzy sie umowia na swoj jezyk, to i tak projekt ma juz co najmniej 2 jezyki. Z mojego doswiadczenia wiem ze dosc trudno o osoby wladajace dobrze angielskim (tak powiecie mi zaraz ze to podstawa, ale rozejrzyjcie sie w firmie, poproscie kogos kto zna swietnie ten jezyk o ocene komentarzy / dokumentacji, a zobaczycie o czym mowie; ja mam czasami problem ze zrozumieniem co autor mial na mysli), a tu dochodzi kolejny jezyk. Poza tym, jak firma sie rozrosnie i przyjdzie czytac kod komus kto tego jezyka nie zna (np ja) to znacznie utrudnia.

HideYoshi napisał(a)

pl/en

pl w tedy gdy zmienne nie maja znaczenia -> zmienne lokalne w stylu string popierdolka;
en - nazwy metod

To uzywasz zmiennych ktore nie maja znaczenia? Moze wiec sa niepotrzebne? Moim zdaniem kod powinno sie pisac ze jak bedziesz czytal za rok / albo raczej ktos inny Twoj kod za rok / dwa to maja wiedziec co i jak, a nie zastanawiac sie po co jest ta zmienna i co to za nazwa.
Pomocnicze zmienne np liczniki w petli for nazywasz to i, j, k jak nakazuje tradycja, wszystko inne (np popierdolka) wprowadza mnostwo chaosu, i mimo ze wydaje sie smiesznym pomyslem z jajem na poczatku, wcale taki nie jest.
Nie chcialbym musiec utrzymywac Twoj kod jesli tak robisz, katorga.

0

English only.
I oczywiście zgodnie z przyjętymi konwencjami używam różnego rodzaju przyrostków get, set, len, str, num, ptr, out, in, is...

0
:: napisał(a)

To uzywasz zmiennych ktore nie maja znaczenia? Moze wiec sa niepotrzebne? Moim zdaniem kod powinno sie pisac ze jak bedziesz czytal za rok / albo raczej ktos inny Twoj kod za rok / dwa to maja wiedziec co i jak, a nie zastanawiac sie po co jest ta zmienna i co to za nazwa.
Pomocnicze zmienne np liczniki w petli for nazywasz to i, j, k jak nakazuje tradycja, wszystko inne (np popierdolka) wprowadza mnostwo chaosu, i mimo ze wydaje sie smiesznym pomyslem z jajem na poczatku, wcale taki nie jest.
Nie chcialbym musiec utrzymywac Twoj kod jesli tak robisz, katorga.

liczniki petli oczywiscie ze tak nazwym, michodzi o zmienne ktore istnieja doslownie chwilke np 'tradycja' mowi ze zmienna pomocnicza powinno sie nazywac cos w stylu tmp, to ja sobie napisze 'popierdolka' bo mam taka ochote.

0
HideYoshi napisał(a)

'tradycja' mowi ze zmienna pomocnicza powinno sie nazywac cos w stylu tmp, to ja sobie napisze 'popierdolka' bo mam taka ochote.

O takiej tradycji nigdy nie słyszałem :P

0

ja tez nie dlatego tradycja jest w ' '. o tradycji zmiennych w petli i j k tez nie slyszalem ale naczesciej to sie stosuje... tak jak tmp w roznych algorytmach gdzie trzeba przechowac tymczasowo jakas wartosc.

0
HideYoshi napisał(a)

ja tez nie dlatego tradycja jest w ' '. o tradycji zmiennych w petli i j k tez nie slyszalem ale naczesciej to sie stosuje... tak jak tmp w roznych algorytmach gdzie trzeba przechowac tymczasowo jakas wartosc.

to nie tradycja, tylko nazwa zmiennej powinna wskazywac zastosowanie, i lub iter jak iterator, tmp jak temporary itd

0

Kent Beck (Implementation Patterns) lub Bob Martin (Clean Code) w swojej ksiazce (nie pamietam ktory w ktorej, sklaniam sie ku Clean Code) ma rozdzial na temat nazewnictwa, i twierdzi ze jednoliterowe nazewnictwo zmiennych / licznikow w petlach jest tradycyjne (uzyl slowa traditional) i ja mu wierze bardziej niz Wam, ktorzy twierdzicie ze to nie jest tradycja / zwyczaj.
Poza tym, prawie wszyscy tak robia, i nie jest to wymog kompilatora, nie jest to zadna zasada OOP czy cokolwiek, to jak to nazwiecie inaczej, jak nie tradycja / zwyczaj?

0

eh nieb ede wchodzil w szczegoly, kazdy pisze jak woli, jak mu wygodniej... i nie przesadzajmy z tym ze ktos bedzie mial problemy z przeczytaniem takiej zmiennej jak ona jest w 3 linijkach tylko ;].

Wszystkim wesolych swiat i smaczej kolacji.

0

O, i wzajemnie!

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1