Pytanie do studiujących

0

Witam jeżeli ktoś studiuje informatykę np na uniwersytecie gdańskim , warszawskim czy innym
niech napisze jakie ma lekcje? W sumie chodzi mi tylko o to czy macie fizykę ale inne lekcje też wypiszcie jak można prosić :)

0

http://wazniak.mimuw.edu.pl/index.php?title=Przedmioty
przedmioty na UJ i UW, oraz PW i PP
Jeśli chodzi o AGH (chociaż nie wiem czy nie pytasz tylko o uniwersystety):
http://www.syllabus.agh.edu.pl/EL/Inf-s1-IN/index.html

0

o wszystko tylko zaznaczyć ,że to uniwerek a to to a tak czym ogólnie różni się uniwerek od politechniki bo ja słyszałem ,że na uniwerku więcej praktyki jak kucia w porównaniu do politechnik

Dzięki za ODP!

0

Lekcje przez studia masz dwie:

  • jak otworzyć wino bez użycia narzędzi.
  • jak wyleczyć kaca.
0
Koziołek napisał(a)

Lekcje przez studia masz dwie:

  • jak otworzyć wino bez użycia narzędzi.
  • jak wyleczyć kaca.

to się nie nadaje na studia:(

a co wywnioskowałem z powyżej podanych linków to na uniwersytetach nie ma fizyki a na politechnikach są :)

0

Koziołek chyba się 'stylem' cepy zaraził. A szkoda ;p

0

Chyba pomieszałeś coś Gelldur :D
Politechnika, przynajmniej teoretycznie, daje ci tytuł zawodowy inżyniera informatyki. W związku z tym musisz mieć pewną ilość przedmiotów inżynierskich, których na uniwersytecie nie ma (elektronika, mikroprocki itd).
Poza tym raczej panuje opinia że to na uniwersytetach uczysz się bardzo dużo teorii i matematyki, a na politechnikach uczysz się jak stosować tą wiedzę w praktyce. No ale to są tylko takie opowieści, bo przekonać się mozesz tylko studiując gdzieś.

0

kurcze bo bardzo mi zależy dowiedzieć się aby iść tam gdzie więcej praktyk jak nauki bo ja więcej się nauczę przez praktykę :) więc jak ktoś studiuje to niech napisze jak wygląda to u niego :).

0
Shalom napisał(a)

http://wazniak.mimuw.edu.pl/index.php?title=Przedmioty
przedmioty na UJ i UW, oraz PW i PP
Jeśli chodzi o AGH (chociaż nie wiem czy nie pytasz tylko o uniwersystety):
http://www.syllabus.agh.edu.pl/EL/Inf-s1-IN/index.html

LOL! Zabiłeś mnie teraz. Ludzie na eaiie nie wiedzą gdzie studiują? AGH ma tytuł uniwersytetu, chociażby sprawdź ang. nazwę i ostatnie(z lat 200x rozporządzenia rektora).

0
0x200x20 napisał(a)

Koziołek chyba się 'stylem' cepy zaraził. A szkoda ;p

klęknij przed swym mistrzem [diabel]

niemamsildoEAIIE napisał(a)

LOL! Zabiłeś mnie teraz. Ludzie na eaiie nie wiedzą gdzie studiują? AGH ma tytuł uniwersytetu, chociażby sprawdź ang. nazwę i ostatnie(z lat 200x rozporządzenia rektora).

z angielskiego punktu widzenia wszystkie polskie uczelnie to university :P

a wracajac do tematu wątka owego to: studentem bedziesz jak Anal Terror przezyjesz na roku pierwszym, reszta przedmiotow to tylko dodatki :P

0

przedmioty na UWr http://zapisy.ii.uni.wroc.pl/

0
cepa napisał(a)

a wracajac do tematu wątka owego to: studentem bedziesz jak Anal Terror przezyjesz na roku pierwszym, reszta przedmiotow to tylko dodatki :P

Że co? anal terror? czy to jest co podejrzewam?....

na tej stronie wyżej nie widzę nigdzie planu albo żem ślepy XD

0

Cepa mówi o analizie matematycznej ;)
Która wcale nie jest taka straszna, jak się człowiek uczy systematycznie od samego początku :P

0
Gelldur napisał(a)

Że co? anal terror? czy to jest co podejrzewam?....

zapewne tak ;]

0

@0x200x20, nie zaraziłem się, ale określenie "lekcje" mnie było rozbroiło.

@Gelldur, tradycyjnie już odpowiem, że wszystko zależy od zależy, które zależy. Poszukaj w wątkach z pierwszej połowy tego roku, była dość długa i burzliwa dyskusja o wyższości wódki nad zakąską, a politechniki nad uniwersytetem. Generalnie po polibudzie nabędziesz umiejętności technicznych. Będziesz umiał zlutować i zaprogramować mikrokontroler do lodówki, skrosować kabelek RJ45, ale będziesz najprawdopodobniej dysponował mniejszą wiedzą z zakresu matematyki.
Z drugiej strony po uniwersytecie będziesz dość dobrze rozumiał jak działa komputer i zapewne lepiej odnajdziesz się w dziedzinach związanych z analizą czy projektowaniem systemów. Będziesz miał też więcej odchamiaczy, które pozwalają na załapanie wiedzy o świecie, co moim zdaniem jest tak samo ważne jak przedmioty informatyczne.
Wszystko zależy od tego co będziesz chciał robić później. Po politechnice raczej nie będzie programował szyfratorów (tu trzeba znać teorię), ale z drugiej strony po uniwerku nikt nie zatrudni cię do obsługi robotów przemysłowych (bo nie rozróżnisz zworki od zaworka).

0

no wypowiedź koziołka mnie usatysfakcjonowała :) ogólnie to po studiach chciałbym programować a nie zajmować się obsługą robotów czy też tworzeniu ich to jak coś może uda mi się samemu douczyć jak będę miał chęci

a słowo lekcje to z przyzwyczajenia jestem w liceum

0
Gelldur napisał(a)

kurcze bo bardzo mi zależy dowiedzieć się aby iść tam gdzie więcej praktyk jak nauki bo ja więcej się nauczę przez praktykę :)

To nie idź na studia, tylko do roboty. Na studiach nie uczą praktyki, tej uczy życie.

niemamsildoEAIIE napisał(a)

AGH ma tytuł uniwersytetu, chociażby sprawdź ang. nazwę i ostatnie(z lat 200x rozporządzenia rektora).

Przecież AGH jest uczelnią techniczną, czyli politechniką.

@koziolek - a wszystko to uja warte, bo i tak można się prześlizgnać i skończyć studia nic nie umiejąc, a jak się chce coś umieć, to trzeba się uczyć samemu.

0

będziesz dość dobrze rozumiał jak działa komputer i zapewne lepiej odnajdziesz się w dziedzinach związanych z analizą czy projektowaniem systemów. Będziesz miał też więcej odchamiaczy, które pozwalają na załapanie wiedzy o świecie, co moim zdaniem jest tak samo ważne jak przedmioty informatyczne.

Po uniwersytecie będziesz wiedział jak działa komputer? Chyba żartujesz. Na części uniwerków przedmioty typu 'Architektura komputerów' są przedmiotami opcjonalnymi. Poza tym jak można wiedzieć jak działa komputer skoro na uniwerkach nie uczą ani elektroniki analogowej ani cyfrowej. Dobrze że im chociaż systemów operacyjnych nie wyrzucili z programu.
Jak działa komputer to będziesz wiedział po politechnice.
Kolejna sprawa odchamiaczy: szczerze mówiąc wole nauczyć się teorii sygnałów niż jakichś humanów. Mając wiedzę z teorii sygnałów można zająć się oprogramowaniem np. dla telekomunikacji, systemami wbudowanymi. Po humanach typu rachunkowośc to co najwyżej będziesz lepsze CRMy pisał. I to też niekoniecznie bo takie przedmioty można załapać w 2 tygodnie.
Kolejna bujda to, że ludzie są lepszymi projektantami. Tego nawet nie chce mi się komentować.

0
somekind napisał(a)

Przecież AGH jest uczelnią techniczną, czyli politechniką.

LOL, kolejny intelekt. AGH ma też tytuł uniwersytecki, widział kiedyś politechnikę z wydziałem humanistycznym?

0

AGH starało się na pewno o tytuł Uniwersytetu, ale nie wiem czy już go uzyskało (nazwa angielska nic do tego nie ma, bo wiekszość politechnik ma w ang nazwie Technical University, albo Uniwersity of Technology).
Bo trzeba wam wiedzieć że oprócz zwykłych politechnicznych kierunków, na AGH można też studiować na studiach licencjackich Kulturoznawstwo, Socjologię, Turystykę i Rekreację, Matematykę ;)

Nie wiem ile na temat projektowania mają ludzie na uniwersytetach, ale wątpie żeby bylo wiecej niz na politechnikach. Na politechnice masz po prostu więcej przedmiotów, a nie przedmioty jednego zamienione na techniczne ;)

0
somekind napisał(a)

Przecież AGH jest uczelnią techniczną, czyli politechniką.

Akademia Górniczo-Hutnicza jak sama nazwa wskazuje ma tytuł akademii :)

Zgodnie z prawem o szkolnictwie wyższym:

  1. Wyraz "uniwersytet" może być używany w nazwie uczelni, której jednostki organizacyjne posiadają uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora co najmniej w dwunastu dyscyplinach, w tym przynajmniej po dwa uprawnienia w dziedzinach nauk humanistycznych, społecznych lub teologicznych, matematycznych, fizycznych lub technicznych, przyrodniczych oraz prawnych lub ekonomicznych.

  2. Wyrazy "uniwersytet techniczny" mogą być używane w nazwie uczelni, której jednostki organizacyjne posiadają uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora co najmniej w dwunastu dyscyplinach, w tym co najmniej osiem uprawnień w zakresie nauk technicznych.

  3. Wyraz "uniwersytet" uzupełniony innym przymiotnikiem lub przymiotnikami w celu określenia profilu uczelni może być używany w nazwie uczelni, której jednostki organizacyjne posiadają co najmniej sześć uprawnień do nadawania stopnia naukowego doktora, w tym co najmniej cztery w zakresie nauk objętych profilem uczelni.

  4. Wyraz "politechnika" może być używany w nazwie uczelni, której jednostki organizacyjne posiadają uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora co najmniej w sześciu dyscyplinach, w tym co najmniej cztery w zakresie nauk technicznych.

  5. Wyraz "akademia" może być używany w nazwie uczelni, której jednostki organizacyjne posiadają co najmniej dwa uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora.

Ta ustawa obowiązuje od 2 lat i jak się okazuje zgodnie z nią wiele uczelni używa tytułu uniwersytet wbrew prawu, ponieważ nie posiada uprawnień do nadawa tytuły doktora na wymaganej ilości kierunków. AGH mogłoby już teraz używać tytułu "Uniwersytet techniczny" ponieważ ma uprawnienia do nadawania tytułu doktora na 18 kierunkach w tym w większości technicznych ale pewnie nie zmieniają ze względu na historię uczelni i markę jaką ma ta nazwa pod którą działa.

0

Co do różnic między politechnikami i uniwerkami - jak już ktoś chyba wspomniał uniwerki uczą teorii, kładą większy nacisk na matmę i algorytmy, na politechnikach jest odwrotnie - praktyka czyni mistrza :) Wystarczy spojrzeć na wyniki różnych konkursów:
Imagine cup - ranking polskich uczelni - http://www.microsoft.com/poland/edukacja/imaginecup/ranking.aspx - głównie politechniki. Jeszcze dokładniej pokazują to wyniki z ostatnich lat - http://pl.wikipedia.org/wiki/Imagine_Cup Uniwersytety zajmowały wysokie miejsca w algorytmach, filmie krótkometrażowym i fotografii. Tylko pierwsze jest wybitnie związane z informatyką, drugie też, ale mniej, a trzecie... :) Dodam jeszcze, że w zeszłym roku na jednym z głównych(głównym?) konkursie algorytmicznym w Polsce pierwsza politechnika(łódzka) byłą chyba na 16 miejscu - to pokazuje jaki nacisk kładzie się na algorytmy na uniwerkach i politechnikach.
Tak wiem, że konkursy nie są najważniejsze, ale coś tam jednak można z nich wywnioskować :)

0

@somekind, bo obecnie nie studiuje się tylko odwala kurs zawodowy. Studiowanie skończyło się na początku lat 90tych, gdy liczba studentów wzrosła piętnastokrotnie, a liczba kadry o piętnaście procent. No ale lepsze to niż nic.

@endl, ale ja może mam zboczone podejście, bo studiowałem na uniwersytecie i matematykę oraz fizykę komputera przerobiłem dość dokładnie (łącznie z własnoręcznie wykonanym tranzystorem polowym w ramach zajęć z fizyki kryształów).

@niemamsildoEAIIE, zmartwię cię. Jeżeli przyjmiemy, że marketing to kierunek "chómanistyczny" to na Polibudzie warszawskiej jest taki kierunek.

@AdamPL, ale ze względu na te definicje czeka nas wielkie znikanie uczelni z tradycyjnymi nazwami. W samej Warszawie do zaorania idzie, nomen omen, SGGW i SGH, które są de facto uniwersytetami. Nazwę zmieniła już Akademia Medyczna na Uniwersytet Medyczny. Co ciekawe Politechnika Warszawska też powinna się nazywać Warszawskim Uniwersytetem Technicznym.

0

@cyriel
sranie a nie wnioskowanie, kto byl na OI i podobnych to widzial... jest grupa kilku kilkunastu ludzi na danej uczelni ktorzy maja pojecie, a co do algorytmow to nie dziw sie ze ekipy sa z uniwerkow jak chlopaki czesto sa bardziej matematyczni niz informatyczni... polibuda to polibuda, uniwer to uniwer - najfajnie byloby miec po trochu z jednego i z drugiego :P

0

http://www.topcoder.com/stat?c=school_avg_rating tym się wolą zajmować studenci na uniwerkach. Poza tym korporacje jak Comarch, Google, itp raczej wolą studentów z uniwerków a nie politechnik.

Uniwerki zakładają, że praktykę opanuje się samemu i przechodzą na wyższy poziom abstrakcji (teoria).

0
donkey7 napisał(a)

http://www.topcoder.com/stat?c=school_avg_rating tym się wolą zajmować studenci na uniwerkach. Poza tym korporacje jak Comarch, Google, itp raczej wolą studentów z uniwerków a nie politechnik.

Uniwerki zakładają, że praktykę opanuje się samemu i przechodzą na wyższy poziom abstrakcji (teoria).

korporacje preferuja murzynow ktorzy beda klepac kod za gowniana kase :P zwlaszcza comarch ;]
i nie ma czegos takiego ze ktos woli a ktos nie, bo nie wazne czy konczyles uniwer czy polibude, weryfikacje umiejetnosci masz w pracy/ na rozmowie kwalifikacyjnej i trup scieli sie gesto zarowno w grupie mgr jak i mgr inz :P

0

W ogóle zarąbiście bawi mnie pitolenie, że na politechnikach uczy się praktyki.
Na politechnikach uczy się teorii ale tej związanej z zastoswaniami technicznymi.
Przedmioty takie jak teoria obwodów, teoria sygnałów i informacji, teoria sterowania są najlepszymi przykładami. Bez znajomości zaawansowanej matematyki nie ma szans, żeby zrozumieć te przedmioty.

Poza tym korporacje jak Comarch, Google, itp raczej wolą studentów z uniwerków a nie politechnik.

No ja rozumiem, żeby podawać Google jako przykład dobrej korporacji ale COMARCH? :-D :-D [rotfl]
Poza tym chętnie usłyszę skąd masz takie statystyki, że korporacje wolą ludzi po uniwerkach. A jeszcze chętniej posłucham skąd wiesz o google.

Uniwerki zakładają, że praktykę opanuje się samemu i przechodzą na wyższy poziom abstrakcji (teoria).

To może przejść na wyższy poziom abstrakcji i w ogóle przestać uczyć? Wtedy można założyć, że teorii nauczysz się sam [rotfl]
Sorry ale takie głupoty wypisujesz, że tylko śmiać się można.

0

Ja studiuję na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy kierunek elektronika i telekomunikacja(mgr. inż). W zeszłym semie miałem do zrobienia 6 projektów, projekt strony/serwisu WWW w PHP+SQL, projekt w C++, projekt z sieci komputerowych, projekt z technologii obliczeniowej, projekt z z układów bezprzewodowych i projekt z systemów multimedialnych. W semestrze zimowym miałem 5 projektów, nie pamiętam już nawet nazw przedmiotów. Ogólnie cały drugi rok to był rok projektów, w przeciwieństwie do roku pierwszego gdzie miałem tylko dwa na cały rok (w tym jeden z javy). Nie wiem jak na innych uniwerkach ale na moim jest całkiem sporo tzw. praktyki :P

Ale podpinam się pod posta somekind'a, chcesz się DOBRZE nauczyć praktyki idź do pracy :P

0
several napisał(a)

Ale podpinam się pod posta somekind'a, chcesz się DOBRZE nauczyć praktyki idź do pracy :P

zdaje se z tego sprawę ale dzięki za odp :)_

0
niemamsildoEAIIE napisał(a)

LOL, kolejny intelekt. AGH ma też tytuł uniwersytecki, widział kiedyś politechnikę z wydziałem humanistycznym?

Co ma piernik do wiatraka? Wszystko jest kwestią uprawnień. Na UG są prowadzone studia inżynierskie, widział kiedyś?
Intelekcie Ty ;P

Koziołek napisał(a)

@somekind, bo obecnie nie studiuje się tylko odwala kurs zawodowy.

Jaki kurs zawodowy?
Jedyne co studia mają z zawodem wspólnego to papierowy tytuł na dyplomie.

endl napisał(a)

To może przejść na wyższy poziom abstrakcji i w ogóle przestać uczyć? Wtedy można założyć, że teorii nauczysz się sam [rotfl]

Po co się uczyć? Lepiej przejść na kolejny poziom abstrakcji i otrzymać teorię w ramach zesłanego od tego czy innego boga objawienia.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1