Witam ! :)
Otóż walczę już od jakiegoś czasu z tym problemem, ale ostatnio zaczyna mnie to coraz bardziej denerwować :-/
Rzecz jest w tym że umiem powiedzmy "komunikatywny angielski", i to co zauważam, że większośc z tego nauczyłem się bywając kiedyś sporo za granicą, i to co nauczyłem się na własną rękę w czasach podstawówki/gimnazjum kiedy miałem zajęcia prywatne z angielskiego (jak się trąbi rok w rok te same słówka ciężko nie zapamiętać).
Próbowałem różnych metod - telewizja (BBC/EurNews) - plus że osłuchałem się nieco z językiem , wcześniej miałem problemy ze słuchaniem i nawet znane mi słownictwo nie rozumiałem - ale w pokoju odcieli mi wszystkie kanały, a w salonie ciągle ktoś siedzi i jak próbuje włączyc podnoszą się głosy ... , wkuwanie na pamięć słówek (w moim przypadku zerowa skuteczność), czytanie tekstów po angielsku - jednak często się dzieje że jest masę nieznanych słówek w małym fragmencie co mnie bardzo zniechęca ( i po pół godziny walki z krótkim fragmentem nie mam za bardzo ochoty przejść do kolejnego) , w szkole na okrągło gramatyka była - czyli nic nie wyniosłem. Próbowałem też konwersacje z ludźmi z zagranicy , tu jednak często posługiwali się (czasami do granic możliwości) potocznym językiem - też nie za bardzo ;p
Nie przepadam za tym językiem, ale jednak zależy mi żeby go umieć w dobrym stopniu, jednak już zupełnie nie wiem jak to osiągnąć. Może zna ktoś jakieś skuteczne sposoby na naukę ? ;p
Z góry dzięki za odpowiedzi (jeżeli jakieś będą)
Pozdrawiam !