@znajoma programistka, a pieprznijcie gromadnie robotę (zagrozić można). Ciekawe co wtedy... pewno okaże się, że bez IT nie da się pracować. Trochę szacunku do siebie.
No ale mowia ze nie ma pracy przeciez, i gdzie pojda? W Poznaniu (nikt nie zaprzeczyl wiec mysle ze Poznan, no i Wasiu jest z Poznania) w ABAPIE nie pracuje sie w wielu firmach, ja znam raptem 2, z czego jedna to wlasciwie Wronki.
A zbiorki typu "wszyscy zagrozimy to zobaczymy co powiedza" sie nie udadza, na pewno maja w grupie kilka osob ktore tego nie zrobia mimo ze poczatkowo powiedza ze zrobia, to jak z chodzeniem na wagary w szkole cala klasa, zawsze znajdzie sie czarna owca ktora jest jednak pilna i sie boi ;d
Widzicie, z pracą nie jest lekko. Prawda jest taka, że jest więcej firm wdrażających SAPa w Poznaniu - w zasadzie były trzy największe. Jedna upałda, w drugiej pensje obniżyli już jakiś czas temu. W trzeciej pracuję ja. Aby znaleźć pracę na tym samym stanowisku za te same pieniądze w tych czasach, należałoby emigrować. Innego wyjścia nie ma. A na emigrację nie każdy jest gotowy (powiedziałabym, że znaczna mniejszość jest w stanie wyjechać).
Znajomej po spłacie kredytów zostaje 400 zł na życie... Masakra.
To uaktualnij CV i roześlij do równych firm idź na rozmowy. Zapewniam, że znajdzie się coś lepszego (finansowo).
W momencie kiedy złożysz wymówienie w swojej firmie menager przypomni sobie, że jesteś potrzebna i na dwa tygodnie przed wygaśnięciem umowy (2 i pół miesiąca po złożeniu wymówienia) zaproponuje podwyżkę. Ty dodasz do tego około 5% i będziesz mogła zostać w starej pracy (jeśli będzie warto).
Znam wiele takich przypadków.
Na dodatek posługujesz się niszową technologią, więc masz większe szanse na sukces.
Ja nie znam za to ani jednej osoby ktora by miala 3-miesieczny okres wypowiedzenia ;d
@znajoma programistka, w IT na szczęście nie masz czegoś takiego, że znasz się na jednym formularzu. Kto się nie rozwija ten ginie, a zatem zmiana pracy i zapewne tego czym się zajmujesz może wyjść tylko na dobre. Jeżeli nawet będzie to strata finansowa to nie więcej niż 10%.
@MarekR22, metoda ostateczna... zazwyczaj jest skuteczna :D
@fąfel, umowa o pracę na czas nieokreślony się to nazywa.
Nie trzeba w ogóle emigrować za granicę - wystarczy do innego miasta. Warszawa, Wrocław, Kraków - tutaj zazwyczaj można coś ciekawego znaleźć.
No i taka wlasnie mialem, odszedlem po 2 latach pracy an takiej umowie, i mialem tylko miesiac. Cale szczescie, bo juz bym dluzej nie wysiedzial tam, az strach omyslec jakbym mial na wypowiedzeniu siedziec 3 miechy :|
Poznaniacy maja to do siebie ze nie lubia emigrowac do innych miast, szczegolnie Warszawy ;d
Poza tym, jak ktos wzial kredyt na mieszkanie w Poznaniu to sredni widze jak taka osoba sie przenosi. Pozostaje chyba sie nauczyc czegos nowego, np nowego jezyka czy cos, nie wiem.
Koziołek... ale trzeba mieć przepracowane 3 lata, by miec 3 mies okres wypowiedzenia :)
Co do metody ostatecznej, odchodzac ze starej pracy tez mi zaoferowali pieniadze wieksze pieniadze o ktore wczesniej doprosic sie nie moglem :) Acz <ort>na razie </ort>holandie wybralem.
Wracajac do takiego <ort>szantarzu </ort>jak tu znajoma programistka miala... to warto w takim przypadku postawic sie grupa i nawet otrzymac wypowiedzenia... w takim przypadku zachodzi ustawa o zwolnieniach grupowych i 3 pensje sie naleza (sprawdzone doswiadczalnie). Ale prawda tez jest taka, nie wszyscy moga sobie pozwolic na utrate pracy a jak juz ma sie kredyty to jednak nie jest to takie hop siup, bo szukac mozesz miesiac, a i pare miesiecy... a kredyt splacac trzeba.
Co do podwyzek w ostatni dzien pracy, to mam swoja teorie - oni dobrze wiedza ze masz juz kontrakt z inna firma, wiec moga ci obiecac nawet 7-cyrowa sume. W jednej z firm kazdemu kto odchodzil dawali podwyzke od zaraz, nawet zalegly miesiac. Jakos nikt sie nie skusil.
@wasiu, to co z tego? Im krótszy okres wypowiedzenia tym większa presja na "pracodawcę". Zresztą nie wiem czy w tym przypadku tak jak z urlopem nie wlicza sie do okresu przepracowanych lat też czas spędzony na żłopaniu browara w akademiku.
Średnia/studia wliczają się tylko do urlopu. Na okres wypowiedzenia liczy się już tylko właściwy staż.
Do tego staz w danej firmie, nie ogolnie.
Trochę się tu off-top robi - czas wypowiedzenia to nie jest "programistyczne WTF".
Zapraszam do stworzenia osobnego wątku - niestety, Coyote nie dorobił się jeszcze funkcji dzielenia wątku na dwa z przeniesieniem postów, nad czym ubolewam.
sqlQuery = "UPDATE [costam] SET Referencecostam = " & m_ADT_costam.ToString() & _
" ,costamTypeID = " & m_costamTypeID & _
" ,cosInnegoStyleID = " & m_cosInnegoStyleID & _
" ,Description = " & """" & m_Description & """" & _
" , ShortDescription = " & """" & m_ShortDescription & """" & _
" , cosInnegoText1 = " & """" & cosInnegoText1 & """" & _
" , cosInnegoText2 = " & """" & cosInnegoText2 & """" & _
" , cosInnegoText3 = " & """" & cosInnegoText3 & """" & _
" , cosInnegoText4 =" & """" & cosInnegoText4 & """" & _
" , cosInnegoText5 = " & """" & cosInnegoText5 & """" & _
" , cosInnegoText6 = " & """" & cosInnegoText6 & """" & _
" , cosInnegoText7 = " & """" & cosInnegoText7 & """" & _
" , cosInnegoText8 = " & """" & cosInnegoText8 & """" & _
" , ExpiryData = " & m_ExpiryData & _
" , ExpiryType = " & m_ExpiryType & _
" , WayconFlag = " & m_WayconFlag & _
" , ValidationOptions = " & m_ValidationOptions & _
" , StoredValueOption = " & m_StoredValueOption & _
" , ReturnToPage = " & m_ReturnToPage & _
" , CountAsPassenger = " & m_CountAsPassenger & _
" , AllowAnnul = " & m_AllowAnnul & _
" , SeqId = " & m_SequenceId & _
" , ValSeqId = " & m_ValidationSeqId & _
" , RapidIssueSeqID = " & m_AutoTransactionSeqId & _
" , Priority = " & m_Priority & _
" , CountAsPass = " & m_CountAsPass.ToString() & _
" , MaximumFare = " & m_MaximumFare & _
" , ByFlagEnable = " & m_EanbleByWayconFlag & _
" , AfterUseMenu = " & """" & Me.AfterUseMenu & """" & _
" WHERE costamID = " & m_ClassID & ";"
Znaczy - może ja się nie znam, moze tak się robi. Ale nijak nie potrafię tego pojąc...
A już w ogóle to nie mogę pojąć, że to jednak jakoś działa...
haha... wyglada to jak kod z Visual Basic'a :) owszem, bedzie to dzialac ale tak sie tego nie robi... sam takich kwiatkow mam na codzien sporo ;) Holendrzy np nie wiedza co to Sql Incjection, a stosowanie parametrow to juz zupelna magia :P
To podobnie jak u mnie. SQL Injection nie istnieje, ludzie (starzy, nowi są dużo bardizej rozgarnięci, dużo lepszy kod powstaje) nie wiedzieli co jest do czego, mieszali. A teraz ja to poprawiać muszę. ARGH :P Ktoś na przykłąd nie potrafił napisać kodu do zerowania bitu w liczbie...
Ah - kod jest w c#, ale koleś chyba z VB się przenosił, bo faktycznie jakoś tak to wygląda...
pako1337 napisał(a)
[costam] ... cosInnegoText1 ... cosInnegoText2 ... cosInnegoText3 ...
[rotfl]
Moze nie najwieksze, ale mnie dzisiaj zaskoczylo :)
Kontrolka w WinForms (.net), moze przyjac rozmiar teoretycznie najwyzej Int.Max, czyli 232-1. ALE w przypadku kontrolki znajdujacej sie w kontrolce scrollowanej najwiekszy rozmiar to 32767, czyli 216 - 1. A wiaze sie to ze sposobem przekazywania WM_VSCROLL, ktore moze przekazac co najwyzej short int (hiWord od LPARAM) i datuje sie na Win 2.0. Delikatnie mi szczeka opadla... Zeby byla jasnosc - efekt widac tak, ze kontrolka nie rzuca wyjatku, tylko ustawia maksymalny mozliwy bez informacji.
@up - a to kolorowania składni nie ma, żeby nie dało się tego zauważyć?
Parę kwiatków.
Niby nic złego, ale dziwi mnie, że komuś się chciało takie coś napisać:
private void nothing()
{ }
Jak to mawiają "Happy debuging suckers":
static bool FindRole(Role role)
{
return false;
}
To też nic złego, wszak logika to trudna nauka, poza tym po co pisać jedną linijkę, gdy można cztery:
if (someObject.IsReady.HasValue)
cbxIsReady.Checked = someObject.IsReady.Value;
else
cbxIsReady.Checked = false;
Doskonały przykład przeszukiwania struktury firmy w poszukiwaniu najbliższego dyrektora:
public User Director
{
get
{
if (_director == null && this._officeID.HasValue)
_director = new Factory().GetDirectorForOffice(this.OfficeUnitID.Value);
if (_director == null && this.ParentOfficeUnitID.HasValue)
_director = new Factory().GetDirectorForOffice(this.ParentOfficeID.Value);
if (_director == null && this.ParentOfficeUnitID.HasValue && this.ParentOfficeUnit.ParentOfficeID.HasValue)
_director = new Factory().GetDirectorForOffice(this.ParentOfficeUnit.ParentOfficeID.Value);
if (_Director == null && this.ParentOfficeUnitID.HasValue && this.ParentOfficeUnit.ParentOfficeID.HasValue && this.ParentOfficeUnit.ParentOfficeUnit.ParentOfficeID.HasValue)
_director = new UserFactory().GetDirectorForOffice(this.ParentOfficeUnit.ParentOfficeUnit.ParentOfficeID.Value);
return _Director;
}
}
Mam nadzieję, że zanim dodadzą dwa poziomy w hierarchii mnie już nie będzie :D
Ja rozumiem, że czasem człowiek jest zmęczony, albo ma problemy z wymyśleniem czegoś i w efekcie tworzy jakieś takie śmieszne kombinacje... Ale gdy zobaczyłem dzisiaj to, miałem zamiar pizdnąć monitor przez okno, wyjść i nigdy nie wrócić. Gdzie byli rodzice? :|
catch (Exception ex)
{
switch (ex.GetType().Name)
{
case "OutOfMemoryException":
MessageBox.Show("Nieobsługiwany format pliku " + filename + ".", MessageBoxButtons.OK, MessageBoxIcon.Error);
break;
case "FileNotFoundException":
MessageBox.Show("Nie znaleziono pliku " + filename + ".", MessageBoxButtons.OK, MessageBoxIcon.Error);
break;
default:
MessageBox.Show("Wystąpił błąd podczas otwierania pliku " + filename + ".", MessageBoxButtons.OK, MessageBoxIcon.Error);
break;
}
}
Akurat coś w stylu
ak to mawiają "Happy debuging suckers":
static bool FindRole(Role role)
{
return false;
}
to ja sam pisałem, w pewnym początkowym okresie projektu, gdy jeszcze jakieś operacje nie były gotowe, ale coś wymagało już, by taka funkcja istniała. To chyba było jakieś sprawdzanie uprawnień i zawsze zwracało true, więc do testów wystarczało.
ofc, potem się zmieniło.
Jednym słowem stub
Projekt zaliczeniowy z programowania aplikacji webowych (EJB+JPA+JSF) i w roli głównej wyliczanie id na piechtę (i tak dla każdej klasy):
public String addWpis(){
OperacjeDAO dao = getOperacjeDAO();
Wpis newWpis = new Wpis();
Collection<Wpis> wpisy = dao.wszystkieWpisy();
int wid = 0;
for(Wpis wpis : wpisy){
id_wpisu = wpis.getId();
if(id_wpisu > wid){
wid = id_wpisu;
}
}
newWpis.setId(id_wpisu=wid+1);
//...
Kod C#, ktory analizowalem pol godziny i nie domyslilem sie po co jest:
SomeClass obiekt;
SomeClass[] obiekty;
...
obiekt = obiekty[obiekty.IndexOf(obiekt)];
Kto zgadnie co to robi?
PS. Ja wiem gdzie haczyk, bo pytalem autora ;)
Nie znam C# ale...
może operator== jest w jakiś sposób przeciążony, że zwróci coś innego niż obiekt?
To tablice mają w ogóle IndexOf?
rnd napisał(a)
Nie znam C# ale...
może operator== jest w jakiś sposób przeciążony, że zwróci coś innego niż obiekt?
Tam jest operator =, nie ==, a tego nie można przeciążyć w C#.
Hrypa - wiem, ale mi chodziło, że IndexOf podczas przeszukiwania może używać przeciążonego ==.