Q(_(Q): Słyszałem. Po prostu najpierw wyłączyłem ten który był koło łóżka, leżałem dalej, zadzwonił jeden no to wstałem i go wyłączyłem, potem zadzwonił jednocześnie telefon i głośniczek w kompie, więc wyłączyłm koma(obszedłem zabezpieczenie - drzemke :D ), a potem... uznałem, że zalogowanie sie i przebicie przez wygaszace itp. za długo bedzei trwalo, wiec.. wyjalem kabelki od głośniczka z płyty głównej(mam na stale odkrecone te boczne plyty od obudowy) i w ten sposob udalo mi sie zaspac o 3 godziny(co i tak nie jest moim rekoredem) :)
ktos tam: Jak mi jest zimno to tylko szybciej wracam do łóżka(budzik stawiam na biurku, zebym mnusial do niego wstac. Wstaje jeszcze do telefonu), bo mi zimno :D
Piotrekdp: ort!.... kuszace :)
johny: nie jest latwo... Najgorsze jest to, ze czasem poloze sie o 2 i na luzie wstaje o 7.20, a wczoraj np. polozylem sie o 0:30 i zaspalem i to sporo... :/ No i do tego dochodzi oczywiscie wszedobylski brak czasu ;)
PTwr: przetestuj to najpierw na sobie ;p
zuojestwnas: chm.... chyba masz racje. Co ciekawe w tym polsnie jestem w stanie zrobic wszystko byle by tylko dalej spac, wiec nie straszne mi zadne drzemki itp :D Chyba jutro <ort>sprobuje </ort>wersji z jednym budzikiem. Chociaz jest to troche ryzykowne, a jutro pierwsza fizyka... ort!.. pomysle :)