praktyki zawodowe - pomoc

Witam. Jestem ze szkoły technikum informatycznego. W maju będę miał praktyki ale już teraz warto poszukać. I tu pytanie.
Czy firmy garną praktykantów do siebie z technikum ? U mnie w szkole nauczycielka mówiła że są dwie firmy które biorą na praktyki ale... podobno idziesz na godzinę do firmy sobie coś tam popatrzysz i idziesz do domu. W szkole praktyki odbywają się na zasadzie przyjdź->pograj w plemiona czy coś i za 20 minut nara. Żeby tylko obecność była.

Rok temu zaś był przypadek że nauczycielka miała kolegę pracującego w apple i jednemu uczniowi załatwiła tam praktyki. Jakie były - nie wiadomo.

Nie wiem czy są takie osoby ale jak ogólnie wyglądają "poprawne" praktyki z informatycznego punktu widzenia? Da radę znaleźć normalnie praktyki? I jak to trzeba zrobić, mail czy iść tam jak do spotkania po pracę ?

Okolice Warszawy i marki

Najlepiej zrób jakieś zlecenie np. z www.rentacoder.com, pokażesz nauczycielce skończony projekt + komunikacje z gościem - powinno jej to chyba starczyć? Przy okazji coś zarobisz (a teraz dolar podskoczył...) no i jako jedyny z klasy coś naprawdę zrobisz...

Na takich zalatwianych praktykach raczej niewiele sie nauczysz albo nic. Lepiej jak tu kolega mowi, dorwac jakies zlecenie, a jesli to bedzie zamalo to zalatwic jakiegos znajomego z wlasna dzialalnoscia i niech Ci wystawi zaswiadczenie, ze pracowales jako "pomoc informatyczna" czy cos takiego.

Ja tam moje praktyki wspominam b. dobrze. W ramach projektu wszyscy praktykanci pisali projekt prepaidowego serwisu umożliwiającego dostęp do internetu. Poznałem tam Springa, Hibernate'a i ogólnie masę rzeczy, których raczej nie wykorzystuje się w samodzielnym kodzeniu.
Na praktykach chyba nauczyłem się więcej niż w mojej obecnej pracy :-)

A co do tematu: to po prostu miej oczy i uszy szeroko otwarte. Porozsyłaj po różnych firmach swoje CV z umiejętnościami, nawet jeżeli nie szukają pracowników.

U mnie w miescinie jedyne co mozna bylo znaleŹĆ to sklepy komputerowe, wiec zalatwilismy z kumplem ze praktyki bedziemy mieli"zaliczone" a na nie przychodzic nie bedziemy musieli ;) To rozwiazanie jest chyba lepsze niz podbijanie pieczatek/sprzatanie/instalowanie systemow , ode mnie z klasy (30 osob) tylko jedna miala jakas taka ciekawa praktyke.

Dzisiaj nauczycielka coś o tym powiedziała. Wygląda to tak że raz się sprząta na praktykach a raz coś normalnego. Zależy co kto komu wypadnie. Jednym może jakaś firma innym szkoła ( co jest najgorsze ...).

@pompom szkoła podpisuję jakąś umowę z firmą czy tam sprawdza wiarygodność firmy, muszę przepracować 160 godzin więc nie ma opcji :(

@rnd idąc na praktyki umiałeś coś kodzić w sensie - robiłeś w domu jakieś własne programy korzystając z innych bibliotek niż podstawowych czy jedynie to co przerobiliście na lekcji ? U mnie programowanie jest do d**y a nie wiem jak było u ciebie. Pytam bo nie wiem z jakiego na jaki poziom wystartowałeś tam w firmie.

@rnd idąc na praktyki umiałeś coś kodzić w sensie - robiłeś w domu jakieś własne programy korzystając z innych bibliotek niż podstawowych czy jedynie to co przerobiliście na lekcji ? U mnie programowanie jest do d**y a nie wiem jak było u ciebie. Pytam bo nie wiem z jakiego na jaki poziom wystartowałeś tam w firmie.

Tak, kodzilem dla siebie całkiem sporo i pewnie nie poradziłbym sobie na tych praktykach gdyby nie to, że miałem już jakąś wiedzę.

Witam!

Również jestem w technikum informatycznym i praktyki odbyłem już w zeszłym roku. Z tego co mogę stwierdzić po opiniach mojej klasy to dużo nie da się nauczyć.

Ja miałem praktykę załatwioną w dość dużej korporacji i oficjalnym moim zajęciem była "pomoc przy wdrażaniu systemów informatyczny (Oracle i WMS)", jednak siedziałem 7-8 godzin dziennie uzupełniając bazy danych w excelu pod te właśnie systemy.

Reszta klasy miała praktyki w różnych miejscach. Zdecydowana większość w urzędzie miasta, bądź też sklepach (serwisach) informatycznych. Kilka osób miało praktyki również w szkole i z tego co się orientuje to tworzyli nową pracownię komputerową (ustawienie biurek, stawianie systemów, montowanie kabli sieciowych w ścianie itp.).

Myślę, że również wiele się nie nauczysz, bo jeśli interesujesz się choć trochę informatyką to wszystkie umiejętności, które są potrzebne do praktyki już zapewne posiadasz.

Pozdrawiam! :-)