Otwarcie serwisu Funkcje.net

0

Mamy niezwykłą przyjemność poinformować wszystkich użytkowników polskiego Internetu o oficjalnym otwarciu portalu Funkcje.net.
Serwis będzie udostępniał przydatną wiedzę o funkcjach oraz o skryptach dla wszystkich języków programowania za darmo. Cała innowacja portalu polega na idei Web 2.0, w której to użytkownicy tworzą, oraz edytują zawartość informacji. Ze swojej strony, oraz ze strony administracji chciałbym zaprosić do wzięcia udziału w tym projekcie. Twórzmy razem Funkcje.net

Nie mniej jednak oficjalnego otwarcia serwisu, przewidujemy na datę 1 stycznia 2009 roku. Zachęcamy już teraz do korzystania z serwisu, dla tych początkujących oraz zaawansowanych programistów. Mile widziane również komentarze odnośnie tematu.

[UWAGA]

Strona jest dalej w etapie tworzenia jej finalny wygląd oraz funkcjonalność, będzie dostępna dopiero po dacie premiery.

Pozdrawiamy
Zespół Serwisu Funkcje.net

0

Hmm... a mógłbyś coś więcej o docelowej funkcjonalności napisać? Póki co jest to po prostu zerżnięta dokumentacja z php.net, tylko trudniejsza w użyciu. Brak podziału na kategorie, moduły, klasy... brak odnośników do powiązanych funkcji... Całej innowacyjności, nie innowacji, póki co nie zauważyłem.

0

Wg. mnie już w spisie funkcji powinny być deklaracje. Miejsca jest na tyle, na pewno ułatwi przeglądanie. Do tego wszystkie funkcje do jednego wora pakować to też głupio, kategoryzacja by się przydała.
Koloruj składnie wszędzie, w deklaracjach też.
Co z klasami ? Tylko metody ?
Poza tym coś to chyba kiepsko zorganizowane. Za nazwą jednych funkcji są nawiasy, za innymi nie ma. To jak to jest ręcznie wpisywane ??? Powinieneś trzymać w bazie osobno nazwę funkcji, osobno typ zwracany i osobno parametry. Z nich sklejać wszystko.
//edit
ooo widzę, że opis funkcji i parametrów też jest ręcznie pisany w całości. Oj, oj.

A tak w ogóle wątpię w przydatność tego serwisu, a przynajmniej tej części z funkcjami. Nie stworzysz nic lepszego niż dokumentacja producenta.

PS. podoba mi się wygląd :)

0

Dokumentacja nie jest zerżnięta, zobacz ze wszystko masz po polsku, oto tu chodzi aby przetłumaczyć funkcje i ciekawe artykuły z angielskich stron na język polski.

0

Jest zerżnięta praktycznie, fragmenty będące po angielsku zostały po prostu przetłumaczone, reszta jest słowo w słowo + te same przykłady.

0

Tak ponieważ to jest tłumaczenie ja tam nic nowego nie wymyśle :), robimy to aby np ktoś kto nie zna dobrze ang i php mógł zobaczyć co oznacza i robi funkcja której działania nie rozumie.

0

Szczerze? Mamy nauczanie języka angielskiego w podstawówce... swoją drogą co to za programista, który nie zna angielskiego w stopniu umożliwiającym czytanie dokumentacji? Może lepiej byście się zabrali za wspieranie tłumaczenia oryginału na php.net? 'Konkurencja' to tylko strata czasu i energii.

0

Tyle, że tu nie chodzi o same PHP, ale ogólnie. Na przykład: Nie wiem czy spojrzałeś na google kiedy szukałeś czegokolwiek po polsku do Javy, hmm? .. dokładnie, zresztą co jest złego w tym, ze funkcje/skrypty/tutoriale będą napisane w ojczysty języku? Spoko uczymy się języka ang w podstawówce, ale informatyka to też techniczne słownictwo przeważnie..

0

A widziałeś żeby ktoś płakał, że nie ma referencji liba Javy po polsku? Zresztą terminów technicznych nie jest wiele a większość i tak nie ma polskich odpowiedników. Chcecie się biawić to się bawcie... ja nic nie mówię.

0

Skąd wiesz, że nie płaczą? Jakoś trudno mi sobie wyobrazić forum "płacze i zamęty polskich programistów". A ludzie potrzebują takie dostępu wiem to ze swojego doświadczenia (student) jak i znajomych, także nie mów, że nikt tego nie potrzebuje. I tak czytając po polsku szybciej zrozumiesz strukturę lub procedurę danej funkcji lub biblioteki niż będziesz miał przykład w innym języku. Dlaczego Polacy zawsze muszą na innych bazować a swojego odpowiednika nie stworzą?

0

Problem tylko w tym, że polskie opisy to skrajny margines - nie nauczysz się pracować z angielską dokumentacją to zginiesz. Wybacz ale ani jeden język nie ma kompletnej referencji po polsku, biblioteki też można policzyć na palcach jednej ręki. Im szybciej człowiek nauczy się pracy z dokumentacją w języku naturalnym dla tej branży tym lepiej - inaczej w pewnym momencie czeka go bolesne zdrzenie z rzeczywistością. Kiedyś tego języka siłą rzeczy i tak będzie zmuszony się nauczyć, dlaczego nie podczas pracy z dokumentacją? Co to szybkości nauki - nie powinna istnieć różnica. Językiem techniki nie jest język polski, nawet polacy często piszą teksty i dokumentacje wyłącznie po angielsku, przykładem niech będą książki Michała Zalewskiego.

W tych czasach człowiek bez podstawowej znajomości angielskiego jest półanalfabetą. Nawet sensowne publikacje z interesujących mnie dziedzin biologii czy medycyny nie ukazały się w języku polskim, w przypadku terminów fachowych są słowniki. Naukę zdominował jeden uniwersalny język, taka jest rzeczywistość. Wiesz co jest kluczowe żeby coś sobą reprezentować? Motywacja, motywacja do rozwoju. Argument że jesteś studentem jest nietrafiony - ja nie jestem, nie mam też wyższego wykształcenia.

Wasz serwis - Wasza sprawa, bawcie się. Jak dla mnie sztuka dla sztuki. Tak swoją drogą to bazujecie na innych - kopiujecie dokumentację i tłumaczycie brakujące teksty nie dodając nic od siebie.

aaaa... i co to jest "procedura funkcji"?

0

Może dla początkujących programistów to było by i dobre. Chociaż moim zdaniem już lepsze było tłumaczenie jakichś darmowych książek po angielsku. W dokumentacji jest parę terminów technicznych, których łatwo się nauczyć, książki po angielsku trochę ciężej się czyta.

0

Nie znam żadnego programisty, który by płakał na brak polskiej dokumentacji. W podstawówce jechałem na oryginalnej dokumentacji do QBasica, internetu nie miałem i programować się jakoś nauczyłem. Poza tym zauważ, że nawet dla tych, co płaczą, jest cała masa książek po polsku, w których jest napisane zdecydowanie więcej niż to co w Waszym serwisie i zdecydowanie lepiej poukładane. Początkującemu niewiele da sam spis funkcji, jak się programować nie nauczy. Dlatego podobnie jak rnd raczej wolałbym byście tłumaczyli w duchu web 2.0 jakieś ebooki angielskie niż tylko same funkcje.

0
divix napisał(a)

I tak czytając po polsku szybciej zrozumiesz strukturę lub procedurę danej funkcji lub biblioteki niż będziesz miał przykład w innym języku.

To tylko zalezy od tego, jak dobrze znasz angielski. Dla mnie pierwszym zrodlem informacji sa wlasnie anglojezyczne strony i w google nawet nie trudze sie wpisywaniem czegos po polsku, bo i tak nic sie nie znajdzie/informacja bedzie nie przydatna (no, powiedzmy w 98%)

divix napisał(a)

Dlaczego Polacy zawsze muszą na innych bazować a swojego odpowiednika nie stworzą?

Taaa... A wasza-klasa to niby wcale nie jest perfidna zzyna? ;)

Musisz pogodzic sie z tym, ze programista "zna jezyk angielski w stopniu pozwalajacym czytac dokumentacje" (fragment baaardzo czesto spotykany w ofertach o prace)
Mi strona tego typu zupelnie sie nie przyda, moze komus innemu.

0
deus napisał(a)

Problem tylko w tym, że polskie opisy to skrajny margines - nie nauczysz się pracować z angielską dokumentacją to zginiesz.

Właśnie dlatego tworzymy ten serwis, zauważyłeś wreszcie przesłanie i idee?
Owszem jest to ciężki cel do osiągnięcia, ale przecież dla chcącego nic trudnego..

deus napisał(a)

aaaa... i co to jest "procedura funkcji"?

Chodziło mi o procedury wykorzystywania funkcji w pełni.

0

Przesłania nadal nie widzę. Zważywszy, że dokumentacja jednej biblioteki\frameworka to często kilkaset stron - powodzenia w zmianie tego stanu.

...to ja poproszę o przetłumaczenie na polski dokumentacji języka Nemerle... polskiego języka programowania stworzonego przez studentów.

0

Ładnie to deus podsumował.

Po co robić coś co de facto już jest zrobione? Dokumentacja istnieje, wystarczy znać angielski. Lepiej zainwestować swój czas w to, niż tracić go dla kogoś, kto pewnie i tak podda się z programowaniem (skoro na angielki nie miał siły, to tutaj tym bardziej).

0

Jak dla mnie to też średnio widzę przydatność takiego czegoś. Może nie nazwał bym tego sztuką dla sztuki, prędzej ponownym 'wynajdywaniem' koła. Przecież na 4p jest coś podobnego i podejrzewam że już z większą bazą. Ale już nawet nie to. Największy problem widzę w tym, że większość praktyków, lub nawet średniozaawansowanych programistów jak szuka czegoś, to pierwsze co robi to wkleja to w googla, dodając jakiś angielski czasownik. Ja przynajmniej tak robie, ale podejrzewam że jest takich więcej. I nie sądze, aby ktokolwiek z tych osób przekonany o sile/skuteczności takiego postępowania zmienił swoje przyzwyczajenia.
To co jest na 4p ... w sumie fajna sprawa, ale powiem szczerze nie korzystam, gdyż rzadko kiedy jest tutaj to czego szukam, tym bardziej nie skorzystam z takiego czegoś gdzieś indziej. Chyba że ... pojawicie się w wyszukiwarce na googlach.

Aha, z tego co widzę chyba w dziale funkcje był PHP i JS. Być może waszym targetem są webdeveloperzy - ja się do takich nie zaliczam. Zdaję sobie jednak sprawę, że stronki często powstają na zasadzie CtrlC CtrlV na skryptach znalezionych tu i ówdzie, więc może dla takich będzie to przydatne.

Na zakończenie powiem że tak czy siak, należy się słowo uznania. Odwaliliście/odwaliłeś kawał pracy. Życzę wam oczywiście jak najlepiej, aczkolwiek jak człowiek czasem snuje się po pajęczynie i raz po razie trafia na różnego rodzaju 'trupy' (czyli serwisy, ładnie zrobione, lecz kompletnie nie widać na nich żywego ducha) to raczej skłaniam się za rozwojem ot choćby 4p bo tutaj jest naprawdę spora rzesza userów.

Pozdrawiam

0

Stare konie smieja sie z dzieci. Shame! [rotfl]

0

@up - wyjąłeś mi to z ust ;)

0

Dziękujemy za wszystkie dodane komentarze, oczywiście ignorując poniższy:

EgonOlsen napisał(a)

Stare konie smieja sie z dzieci. Shame! [rotfl]

To prawda w wyszukiwarce zaawansowani użytkownicy szukający informacji odnośnie problemu wpisują angielskie wyrazy, dlaczego tak się dzieje? Ponieważ w polskim internecie nie ma odpowiedniego supportu* w tych sprawach, my to chcemy porostu załatać jak najbardziej rozlegle, a kto inny jak nie polscy programiście mogą to stworzyć? Przez siebie dla siebie.. oto idea Web 2.0..
Wasze opinie są niezwykle cenne dla nas po to, aby jeszcze raz stanąć i się zastanowić nad całym sensem projektu.
Oczekujemy jednak dodatkowej porcji komentarzy pozytywnych jak i negatywnych.

Pozdrawiamy
Zespół Serwisu Funkcje.net

    • celowo użyłem tu sarkazmu
0

Równie dobrze możecie stworzyć własną przeglądarkę WWW na zasadach innych niż dyktuje w3c.

W końcu lubicie tworzyć

divix napisał(a)

Przez siebie dla siebie..

0

Czyli chcesz powiedzieć, że tłumaczenie czegokolwiek na język ojczysty jest pozbawione sensu? To może obrazu czytajmy angielskie lektury w podstawówce i zapomnijmy o polskim. O to Ci chodzi?

0

No

0

Swój nick powinieneś zmienić na KidOfCyber

0

A przetłumaczysz?

BTW schodzimy z tematu :)

0

@divix: zluzuj troche...
Co do samego portalu - msdn'a też zamierzacie przetłumaczyć? Można i tak, ale... po co? Szycztny cel, ok rozumiem, ale ja osobiście wolałbym mieć przetłuaczone np ksiazki albo kursy, bo w opisie funkcji jak czegoś nie rozumiem to otwieram słownik i po 3 minutach mam przetłumaczone, a z książkami tak pięknie nie jest...

A i jeszcze taki drobny szczegol - szukajka imho troche badziewnie wygląda...

0

Ponawiam pytanie, co z tłumaczeniem dokumentacji polskiego w końcu Nemerle? (Tak, jak odpowiecie że zrobicie to podam kolejny przykład większego polskiego projektu, który dokumentacji po naszemu nie ma...)

@egon: od starych koni to Ty się odp...

0
deus napisał(a)

@egon: od starych koni to Ty się odp...

Tak wiec odgalopowywuje stad... patataj patataj patataj patataj.... ;-P

0
divix napisał(a)

Czyli chcesz powiedzieć, że tłumaczenie czegokolwiek na język ojczysty jest pozbawione sensu? To może obrazu czytajmy angielskie lektury w podstawówce i zapomnijmy o polskim. O to Ci chodzi?

Lektury czytane w szkole maja wzbudzac emocje, sklaniac do przemyslen. Dokumentacja techniczna ma byc uzyteczna, zupelnie rozne pary kaloszy.

Sam osobiscie nie pamietam kiedy szukalem czegos technicznego w innym jezyku niz angielski. W przetlumaczonej na Polski czesci internetu zazwyczaj nie ma nic co by mnie interesowalo, jest bardzo nieaktualne lub opisane bardzo ogolnikowo. Moim zdaniem lepiej roboczogodziny wykorzystac przy czyms innym ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1