Silnik krokowy przez LPT - dobry schemat ?

Chcę sterować przez LPT silnikiem krokowym przez tranzystory. Narysowałem sobie schemacik, nie wiem czy jest dobry bo na elektronice się nie znam za bardzo. Niech ktoś zerknie:

Raczej nie dobry. Napięcia na LPT są w zakresie TTL - do około 5V. Nawet jeśli linia LPT będzie w stanie wysokim, będzie różnica potencjałów na emiterze (5V vs. 18V). Tranzystor zatem zawsze będzie otwarty, bo baza jest podłączona to masy.

Wygodniejszym może być zastosowanie tranzystora NPN i podłączenie linii danych na jego bazę. Stan wysoki bazy wysteruje tranzystor w stan otwarty między emiterem a kolektorem.

Zastanów się też, czy silnik krokowy wpięty bezpośrednio do LPT nie będzie zbyt dużym obciążeniem dla portu.

Szczawik napisał(a)

Raczej nie dobry ... Tranzystor zatem zawsze będzie otwarty, bo baza jest podłączona to masy.
Na pewno ? Baza jest podpięta do masy LPT, nie ma ona żadnego połączenia z źródłem zasilania 18V (zasilacz podłączony do gniazdka), nie ma połączenia Baza-Kolektor. Tak więc wg mnie różnica potencjałów Baza-Emiter to 5V od LPT, a Kolektor-Emiter 18V od zasilacza. Tak więc zostaje kwestia natężenia.
Jak widać układ składa się z 4 identycznych segmentów. Przetestowałem taki jeden segment i wszystko działa, pomiary pokryły się mniej więcej z obliczeniami.

Cewka ma 80 Ohm (18V/80Ohm = 225 mA). Dobierając opór R1, zbyt duże wartości dawały w rezultacie niski amperaż na kolektorze (czyli też cewce). Zmniejszając opór (czyli zwiększając amperaż bazy) zwiększał się amperaż kolektora aż do 215 mA, później zmniejszanie oporu nie podnosiło zbytnio amperażu i stanąłem na 1 kOhm. Spróbuję jeszcze zwiększyć opór, dopóki natężenie na kolektorze zbytnio nie spadnie.

Tak więc czy teraz coś się nie popitoli jak podepnę 4 segmenty do LPT ?
Mam nadzieję, że między dwoma pinami danych LPT (np D0 i D1) nie da się przepuścić prądu niezależnie od stanów na pinach. Bo jeśli jest inaczej, to będę na pewno potrzebował jeszcze 4 diody.
Zastanawiam się też, czy nie potrzebna jest dioda przed LPT GND (oznaczona pytajnikami).

Szczawik napisał(a)

Wygodniejszym może być zastosowanie tranzystora NPN
Akurat mam pod ręką PNP'ki :)

Na emiterze nie będziesz miał 0V lub 5V, zależnie od stanu portu.

Masz takie połączenie:

5V ----- R ----- Emiter ----- Dioda ----- Cewka ----- 18V

Cewka i dioda mają pewną rezystancję, zatem masz do czynienia z takim układem:

5V ----- R ----- Emiter ----- R1 ----- R2 ----- 18V

Zatem na emiterze nie ma 5V. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja, gdy masz na porcie 0:

0V ----- R ----- Emiter ----- R1 ----- R2 ----- 18V

Na emitrze nie ma 0V. Jeśli R jest znaczne, potencjał emitera będzie bardziej zbliżony do 18V, niż do 0!

DOPISANE: Teraz dopiero zauważyłem, że nie masz połączonej GND z minusem zasilania.

Szczawik napisał(a)

DOPISANE: Teraz dopiero zauważyłem, że nie masz połączonej GND z minusem zasilania.
A więc będzie OK ?

A nie lepiej byłoby, zapewnić układowi jakąś izolację układu od komputeraz i wykorzystać, optottriaki lub optotyrystory. Odpada różnica potencjałówi masz pewnośći, że większe zasilanie nie wejdzie na komputer.

mephir napisał(a)

A nie lepiej byłoby, zapewnić układowi jakąś izolację układu od komputeraz i wykorzystać, optottriaki lub optotyrystory. Odpada różnica potencjałówi masz pewnośći, że większe zasilanie nie wejdzie na komputer.
Na pewno lepiej, ale raz, że nie mam takich elementów, a dwa, że to tylko zabawa, na razie niech tylko działa. Trzy - do zabawy użyję starego PC tak więc w razie czego tylko zabawkę stracę :)

Może Cię zainteresować:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic637364.html