Nasz rząd.

0

bo wlasnie tyle zarabiaja i wcale na to nie zasluguja biorac pod uwage dlugosc ich studiow i odpowiedzialnosc ktora na siebie biora.

Kto zasługuje a kto nie zasługuje to ustala wolny rynek. Edukacja historyków, polonistów również długo trwa, a możliwości zarobków raczej niwielkie. Jak już pisałem - normalny człowiek jak mu się praca nie podoba to ją zmienia zwłaszcza, że lekarze mają sporo możliwości.

0

tak tylko, ze pensje powinny byc ustalane wdl. uzytecznosci publicznej. Wybacz, ale taki polonista ma uzytecznosc publiczna bliska zera, a lekarz wysoka. Lekarze to zwykle ludzie z misja, ale wybacz oni tez za cos musza sie utrzymac. Imho powinnismy podwyzszyc place lekarzom, czemu?
Bo do nas nikt nie przyjedzie zarabiac, z zachodu na 100% ze wschodu raczej tez nikt, bo np. taki ukrainski lekarz na lapowkach i swojej pensji zarabia 2x wiecej niz polski ze swoja pensja. I potem u kogo bedziesz sie leczyl u szamanow?

0

Lekarze to zwykle ludzie z misja, ale wybacz oni tez za cos musza sie utrzymac

Chyba za bardzo nie znasz realiów. Znam sporo osób z medycyny i żadnego kto by tam poszedł z powołania. 90% to karierowicze, którzy chcą się prześlizgnąć przez studia a potem robić sporą kasę. A polscy lekarze mogą sobie straszyć - ci co mogli wyjechać już wyjechali, ci co są za słabi zostali tutaj i organizują strajki.

0

Przykro mi, wybieram się na studia :/
Tak, paradoksalnie (wg ciebie) nie ogarniam wiersza ani tym bardziej ferdydurke czy dziadów, ale np. uwielbiam Małego Księcia. Dopóki książka porusza nieistniejące problemy i traktuje o dupie maryni (100% książek z LO i co najmniej połowa z gim), to dla mnie jest niewartym uwagi śmieciem, a autor takich wypocin jest w moich oczach nadętym bufonem.
Bardzo dobrze powiedziane - książki nie są do interpretowania. 1. Muszę przeczytać, 2. Muszę przeczytać pod kątem interpretacji - to mnie napawa takim obrzydzeniem do danej książki, że nawet nie skupiam się na jej sensie, tylko sucho zapamiętuje szczegóły na sprawdzian i interpretację.

Homoseksualizmu na pewno nie można promować, jeśli już ci ludzie(? posiadam brak pewności co do tego, czy to są ludzie) naprawdę muszą żyć (sic!), to niech to robią po cichu i tak, żeby nikt o nich nie wiedział. O tym problemie chyba nawet nie powinno się dyskutować, udawać, że go nie ma.
Jeśli wierzę w Boga, chodzę do kościoła, ale homo najchętniej bym zabił (ale żadnego nie zabiję, bo nie starczy mi na to odwagi), to przekreśla mnie z listy katolików?

Swoją drogą, zdaje się, że premier zmiękł (dobrze?) i do rozmów doszło, nawet o podwyżkach. Szkoda, bo jak usłyszałem o protestach głodowych, to miałem cichą nadzieję, że się źle skończą dla paru strajkujących co najmniej... Bo im się należy...
A mi się należą pieniądze na nowy komputer, nowoczesne legalne oprogramowanie, wygodne stanowisko pracy, do tego jakiś laptop i Bóg wie, co jeszcze. Należy mi się, bo hmmm bo ogarniam informatykę. Powinienem zamknąć się w kancelarii premiera, bo mnie na to nie stać?

0
Eshim napisał(a)

tak tylko, ze pensje powinny byc ustalane wdl. uzytecznosci publicznej. Wybacz, ale taki polonista ma uzytecznosc publiczna bliska zera, a lekarz wysoka. Lekarze to zwykle ludzie z misja, ale wybacz oni tez za cos musza sie utrzymac. Imho powinnismy podwyzszyc place lekarzom, czemu?
Bo do nas nikt nie przyjedzie zarabiac, z zachodu na 100% ze wschodu raczej tez nikt, bo np. taki ukrainski lekarz na lapowkach i swojej pensji zarabia 2x wiecej niz polski ze swoja pensja. I potem u kogo bedziesz sie leczyl u szamanow?

co do lekarzy/pielęgniarek już to pisałem - czemu prywatne przychodnie nie strajkują??

Co do strajkujących to mam taką teorię (to moja prywatna opinia), że strajkują wyłącznie ludzie leniwi. Leniwi w dwóch znaczeniach - leniwi w młodości, kiedy trzeba było się uczyć aby mieć jakiś zawód lub leniwi teraz - wolą mieć ciepłą posadkę, na której będą robić tylko to czego się wyuczyli za młodu i nic więcej.

[OT]Ja jestem z zawodu programistą i tego mnie nauczono. Ale chcąc zarabiać większą kasę muszę umieć sobie radzić z windowsem/linuxem, wiedzieć gdzie wsadzić paluchy do MSSQLa/oracla/postgresa/DB2 żeby coś naprawić a nie spierniczyć, muszę umieć używać wiertarki/młotka/śrubokręta jak trzeba gdzieś kabel sieciowy przepuścić u klienta, umieć skonfigurować WiFi itd. Oczywiście główną moją domeną jest programowanie ale pracodawca wie, że jeśli pojadę do klienta bo jest jakaś awaria (np. program coś psuje - zdarza się) to jeśli wyjdzie coś innego po drodze to sobie sam poradzę, ew z telefoniczną pomocą współpracownika(ów) i nie musi jechać sztab osób do jednego problemu. To jest wynagradzane.[/OT]

jeszcze jedna sprawa odnośnie sytuacji służby zdrowia. Nikt nie zaprzeczy, że służba zdrowia (publiczna) jest chora i to chora cała. Podwyżki i tak nic nie zmienią - trzeba by przeprowadzić całkowitą jej reformę, wywalić wszystkich "prezesów dorobkiewiczów" i zastąpić ich menagerami z przawdziwego zdarzenia, i zweryfikować cały pion zarządzający. Gwarantuje, że pieniądze od razu by się znalazły, szpitale przestały by zaciągać gigantyczne długi, poprawiła by się jakoś opieki. W końcu zdarzają się w Polsce perełki wśród szpitali, które nie mają długów i są gospodarne ale to zależy tylko i wyłącznie od kadry kierowniczej.

Co do pomysłów rządu to ciężko w kilku słowach. O nagłaśnianych pomysłach już powiedziano dużo - mogę dodać tylko, że sprawy jak teletubisie, religia w szkołach, cała sprawa z lustracją (co wydaje się być głównym celem tego rządu), zmiana listy podręczników, mniejszości seksualne i podobne są dla mnie, mrówki śmieszne i głupie. Powiem nawet, że jestem przeciwny im wszystkim. Bo czy moje dziecko będzie w przyszłości homo czy hetero na pewno nie będzie zależało od teletubisiów, religia jest sprawą osobistą każdego człowieka i rządowi nic do tego!, po ch** mi wiedzieć czy p. xxx był donosicielem czy tylko raz mu się zdarzyło - niech pieniądze wydawane na lustracje przeznaczą np. dla strajkujących - jakby się dowiedzieli ile dostaną to by ze szczęści się popłakali, jakoś lista podręczników była OK przez tyle lat i teraz nagle jest be, tak samo moje preferencje seksualne to moja sprawa i rządowi nic do tego.
Niech się on weźmie za ważne sprawy - drogi, poddatek liniowy, "tanie państwo". Czy ktoś z Was wie jak zakręcony jest nasz system podatkowy?? Ile się trzeba napocić, żeby wystartować z własną firmą i żeby fiskus (czy inne cholerstwo) się nie dowaliło i nie skasowało interesu...

Sasik napisał(a)

Przykro mi, wybieram się na studia :/
Tak, paradoksalnie (wg ciebie) nie ogarniam wiersza ani tym bardziej ferdydurke czy dziadów, ale np. uwielbiam Małego Księcia. Dopóki książka porusza nieistniejące problemy i traktuje o dupie maryni (100% książek z LO i co najmniej połowa z gim), to dla mnie jest niewartym uwagi śmieciem, a autor takich wypocin jest w moich oczach nadętym bufonem.
Bardzo dobrze powiedziane - książki nie są do interpretowania. 1. Muszę przeczytać, 2. Muszę przeczytać pod kątem interpretacji - to mnie napawa takim obrzydzeniem do danej książki, że nawet nie skupiam się na jej sensie, tylko sucho zapamiętuje szczegóły na sprawdzian i interpretację.

Tu się z Tobą w 100% zgadzam - jestem umysłem ścisłym i na samo hasło "co autor miał na myśli" dostawałem wysypki. Szczerze to lektur przeczytałem tylko kilka. j. polski jako taki był ok w podstawuwce - tam głównie była gramatyka, coś logicznego i łatwego do ogarnięcia. W średniej natomiast tylko "co autor miał na myśli"...
Dodam tylko, że przez kilkanaście ostatnich lat zapełniłem 6 czy 7 kart bibliotecznych, co daje jakieś 2 -3 książki na miesiąc - mało, dużo nie mnie to oceniać. Jednak książki, które czytam mają się nijak do lektur.

Homoseksualizmu na pewno nie można promować, jeśli już ci ludzie(? posiadam brak pewności co do tego, czy to są ludzie) naprawdę muszą żyć (sic!), to niech to robią po cichu i tak, żeby nikt o nich nie wiedział. O tym problemie chyba nawet nie powinno się dyskutować, udawać, że go nie ma.
Jeśli wierzę w Boga, chodzę do kościoła, ale homo najchętniej bym zabił (ale żadnego nie zabiję, bo nie starczy mi na to odwagi), to przekreśla mnie z listy katolików?

Tu natomiast jedyne co mi się nasuwa to to, że jesteś żałosny. To są normalni ludzie!! Co, któryś Cię zgwałcił, że taki zawzięty jesteś?? samochód Ci ukradł i jesteś pewien, że był pedałem a może któraś lezbijka Ci laskę odbiła?
Osobiście będąc katolikiem czuję się obrażony tym, że śmiesz się katolikiem nazywać. Jak znam życie to Twój katolicyzm objawia się tym, że w każdą niedzielę jesteś w kościele i koniec. Bycie katolikiem nie olega tylko na chodzeniu do kościoła!! To pewien sposób życia, postrzegania innych i stosunku do nich.

0

Słabo znasz życie, ale widzę, że żeby nie usłyszeć negatywnych opinii o sobie, lepiej zachować swoje zdanie dla siebie. Zauważ tylko, że nie napisałem 'spalcie ich' lub 'spalmy ich', tylko 'najchętniej bym ich rozstrzelał, ale brakuje mi odwagi'. Jeśli jesteś taki tolerancyjny dla homoseksualistów, którzy są obrzydliwi, dlaczego nie jesteś tolerancyjny wobec mnie?
Poza tym, jeśli to rzeczywiście są ludzie, to na pewno nie normalni, powinieneś to wiedzieć, jako katolik, skoro tak się zdeklarowałeś. Homoseksualizm jest wbrew naturze i koniec, możesz ich nie nienawidzić, ale temu nie zaprzeczysz.

Podręczniki - z mojego doświadczenia wynika, że zawsze był z tym problem, może miałem wyjątkowego pecha, ale często od poprzednich klas mogłem odkupić tylko kilka książek. Mój brat skończył teraz 1. gim i ma taką samą sytuację - część książek musi kupić w księgarni, część może nabyć od starszych.

Lustracja jest faktycznie głupim problemem, ale fajnie byłoby to przecierpieć, żeby mieć ją z głowy raz na zawsze, definitywnie i ostatecznie, by nie powracało w przyszłości jak bumerang. Tylko czy jest na to jakaś szansa? :/

0
Misiekd napisał(a)

j. polski jako taki był ok w podstawuwce - tam głównie była gramatyka, coś logicznego i łatwego do ogarnięcia

[rotfl] wybacz, nie moglem sie powstrzymac...

Co do glownego tematu romowy - ja staram sie juz nie zwracac uwagi na to co sie dzieje w panstwie, patrze na siebie i dzialam dla wlasnego dobra. Co do trudnosci jakie stawia mi przed nosem panstwo - to zlo konieczne, im wiecej meczarni tym sukces lepiej smakuje.

Nie chce o tym myslec bo dostaje ciezkiej kur*icy widzac nietolerancje, slaba organizacje (stadiony na euro 2012), ciagle majstrowanie przy ustawach, zajmowanie sie [CIACH!]. Na pewno media w jakis sposob zakrzywiaja obraz rzeczywistosci, ale nie wierze, ze az tak bardzo :)
Te ciagle sprzeczki... to samo dzieje sie w tym temacie na forum :) chlop zywemu nie przepusci, kazdy ma swoje zdanie.

Nie popieram poprawiania g*wna patyczkiem. Powinno zebrac sie niewielkie grupy specjalistow z roznych dziedzin i opracowywac cale prawo od nowa. Zadnego panstwa socjalistycznego, kazdy robi na wlasna reke i dostaje wynagrodzenie zalezne od swoich umiejetnosci... ktos sobie nie radzi to umiera, albo musi prosic rodzine i znajomych o pomoc :)
Moze powiecie, ze to totalna glupota i brak serca, ale wtedy ludzie wezma sie do prawdziwej pracy. Tak sie sklada, ze ludzie, ktorzy odniesli najwieksze sukcesy mieli kiedys problemy wieksze niz reszta sredniakow.

Z reszta... kazdy sobie rzepke skrobie, denerwuje mnie jedynie brak tolerancji.
Ciezka walka Panowie, ale zobaczymy kto potrafi walczyc dluzej ;)

Pozdrawiam :*

0

Właśnie zostałem pobłogosławiony ciężkim ROTFLMAO... Ta dyskusja już straciła wątek merytoryczny, to już wręcz przestała być dyskusja, to kakofonia naskoków, niezrozumianych porównań, wyjaśnień, które ciemnica nie kuma i okrutnych walk poglądów.

Nie kłuć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy...

ps. Homoseksualiści obleśni? Nie no, widać żeś mało widział... Szczerze powiedziawszy, są takie rzeczy przy których 2 facetów śliniących sie do siebie to odpoczynek dla oczu...

pps. Na powyższe nie odpowiadać to tylko stwierdzenie prywatne...

ppps: co do chęci zabijania: "grzeszysz tak myślą jak i mową, tak uczynkiem tak i ciałem", więc jak mówisz że chcesz kogoś zabić, to zaliczasz zgona na 5.

0

sytuacja jaka jest teraz w panswie nie powstała od rzadku który teraz jest tylko od poprzedniego i jeszcze wiele lat chocby i z tym który teraz mamy bedzie zle, ale bedzie coraz lepie tylko to potrwa i to nie jest wina aktualnych władz tylko tych które były sprzedawały Polske to teraźniejsze władze musza to podkrecac co im zajmie troche czasu, dlatego nie obwiniajcie obecnych władz tylko podziekuje poprzednim, teraz moze bedzie powili stawało sie coraz lepiej...

0

Chyba za bardzo nie znasz realiów.

czesc mojej rodziny to lekarze, jak chcesz mi jeszcze udowodnic jaki jestes piekny to mow ,a nie zmyslaj.

co do lekarzy/pielęgniarek już to pisałem - czemu prywatne przychodnie nie strajkują??

bo tam im daja realna kase.

imho szpitale powinno sie sprywatyzowac i to nie tak jak proponuje PO tylko jak UPR.

Na pewno media w jakis sposob zakrzywiaja obraz rzeczywistosci, ale nie wierze, ze az tak bardzo :)

w Polsce niestety obojetne jaki rzad sie doskrobie stolka rzadzacego to i tak prowadzi model gospodarki socjalnej, wiec jesli chodzi o przychody itd. za PiC-u SLD itd. bylo i jest tak samo, natomiast gdy PiS zdecydowal sie na lustracje nagle zrobil sie dosc duzy zamet w mediach, nawet PO przestali pokazywac tak czesto jak poparla lustracje. W dziennikach telewizyjnych widze teraz tylko jakiegos PiS-owca (jako anty-przyklad) i SLD-owca krytykujacego pomysl rzadu. Imho to jest komedia.

0
Eshim napisał(a)

czesc mojej rodziny to lekarze

co do lekarzy/pielęgniarek już to pisałem - czemu prywatne przychodnie nie strajkują??

bo tam im daja realna kase.

to niech zabierają swoje d**y do prywatnych przychodni i przestaną jęczeć, że im mało!!!! Dotrze to wreszcie do tych co uważają, że im się należy z państwowej kasy????

0

czesc mojej rodziny to lekarze, jak chcesz mi jeszcze udowodnic jaki jestes piekny to mow ,a nie zmyslaj.

Hehe jakoś mnie to nie dziwi :) Gratuluje wyjątkowo obiektywnej oceny cięzkiej sytuacji lekarzy w naszym kraju [rotfl]

0
reg_expr napisał(a)

(...)wyższości pracy fizycznej nad umysłową(...)
Naucz się czytać ze zrozumieniem (...) taka praca jest cięższa, bardziej rujnuje zdrowie (...)
Naucz się sprawdzać sytuację "po drugiej stronie", opinia, że zwykły lekarz po 10-20 latach dyżurów, żeby wystarczyło na rachunki nie ma raczej perfekcyjnego zdrowia...

Poza tym lekarz nie będzie miał problemów z pracą fizyczną. Przeczyta pół książki i robotę hydraulika jako tako wykona (czyli tak, jak większość naszych "majstrów"). A dałbyś się leczyć hydraulikowi?

reg_expr napisał(a)

(...) za cos musza sie utrzymac
Chyba za bardzo nie znasz realiów. (...) 90% to karierowicze, (...) ci co mogli wyjechać już wyjechali, ci co są za słabi zostali (...)
Chyba gdzieś to słyszałem, ale... chyba nie znasz realiów. 90% TWOICH znajomych to karierowicze - współczuję. Przypominam, że lekarze mają rodziny - wyobrażasz sobie że taki potwór jak lekarz może mieć dzieci? I jeszcze może nie chcieć, żeby się wychowywały za granicą? Tak to tylko ci zapchleni i zatwardziali narodowcy robią! A fe!

Misiekd napisał(a)

czemu prywatne przychodnie nie strajkują??
BO NIE MOGĄ! Ile razy można powtarzać! Prywatne przychodnie związane są umowami, jak zwykłe firmy i nie mogą sobie od tak strajkować, bo zaraz NFZ wytoczyłby masę pozwów o niewywiązywanie się z umów i z odszkodowań mieliby mnóstwo kasy na podwyżki dla zarządu...

Inna sprawa, że pieniądze są dużo lepsze niż w prywatnej i część lekarzy myśli, że Boga za nogi złapała, kolejna sprawa, że w styczniu wygasają umowy :>

0

Naucz się sprawdzać sytuację "po drugiej stronie", opinia, że zwykły lekarz po 10-20 latach dyżurów, żeby wystarczyło na rachunki nie ma raczej perfekcyjnego zdrowia...

No tak zapomniałem, że np. taki lekarz domowy musi dźwigać ciężkie recepty i do tego ma kontakt z niebezpiecznymi chorobami jak katar i ból gardła. [rotfl]

Poza tym lekarz nie będzie miał problemów z pracą fizyczną. Przeczyta pół książki i robotę hydraulika jako tako wykona (czyli tak, jak większość naszych "majstrów").

No to skoro wystarczy przeczytać pół książki i wymiatać w hydraulice i do tego zarabia się sporo kasy i jeszcze nie stracisz tyle zdrowia co biedny lekarz to może wszyscy się przekwalifikują na hydrualików. Po prostu same plusy, cud miód i orzeszki [rotfl]

0

No to ja sie tez dolacze :)

Sasik: mlodys i glupi jeszcze... jak mozna kogos nienawidziec ze wzgledu czy jest czarny, zolty, czy jest gejem lesbijka czy punkiem?!? Czy znasz jakiegos geja? Jak mozna wykrzykiwac hasla w stylu "zagazowac gejow i lesbijki"... Ludzie?!? Jak mozna nawolywac do zabijania. I to mowia Polacy, obywatele kraju, ktory zosta najbardziej spustoszony w czasie II wojny, w ktorym gazowali ludzi ze wzgledu na religie (zydzi). Wstyd mi, ze jestem Polakiem, wstyd mi za ten kraj i ludzi rzadzacych oraz za niektorych obywateli tego kraju. Niestety wiele czasu musi minac zanim ludzie stana sie bardziej tolerancyjni, otwarci...

"Tolerancja: postawa społeczna i osobista odznaczająca się poszanowaniem poglądów, zachowań i wyglądu innych ludzi, a także ich samych." ... sasik: oczekujesz ze ludzie beda tolerowali Twoje poglady skoro Ty sam nie jestes tolerancyjny i wyglaszasz poglady aby ludzie strzelali do gejow? :D Ja np. nie przepadam za dresiarzami, nie szanuje ich bo oni nie szanuja innych. Nie znaczy to jednak ze nie moglbym zaprzyjaznic sie z jakims koksem, poniewaz moze okazac sie ze wsrod tej subkultury znajda sie jakies rozumne istoty.

Ktos moze powiedziec - jak Ci sie nie podoba to wyjedz z tego kraju. Nie jestem patriota. Moge o sobie powiedziec jako o patryiocie lokalnym (wroclaw), jestem przywiazany do miasta w ktorym zyje oraz do znajomych. Gdyby nie to nic by mnie tu nie trzymalo.

Co Was obchodzi kto z kim sypia, czy lubi sex analny, oralny, fetysz, sado-maso kto co/kogo kocha?

sasik: "kochaj blizniego swego jak siebie samego". Mowi Ci to cos? Jestes takim katolikiem jak ja kierowca formuly 1. Obluda i hipokryzja polakow jest dobijajaca... co niedziela w garniak i do kosciolka, a po mszy zapominacie o wszystkim. Nie rozumiecie religii.
Dodam, ze jestem ateista, bardziej mi do satanizmu jako ideologii (nie mylic z pseudo-satanizmem).

Dryobates: tez jestem zwolennikiem podatku liniowego, nie wiem jednak czy panstwo udzwigneloby ten ciezar. Po na poczatku znacznie spadna jego dochody, aby pozniej moglo byc lepiej... (tak jak jest teraz zdaje sie na Slowacji [Slowenii?] - po wprowadzeniu liniowego dochody panstwa wzrosly).

Jezeli chodzi o sfere gospodarcza to nasz rzad nie robi nic i moze to i dobrze. Przynajmniej czegos nie spieprzyli ;/ I gospodarka jakos sie rozwija, a te durnie zajmuja sie jakimis glupotami typu wpis o zyciu poczetym itp... Juz nie jeden rzad mowil o uproszczniu systemu podatku, uproszczeniu procedur zalozenia firmy itp... tylko mowia o tym, ciekawe kiedy wreszcie ktos cos z tym zrobi.

Glosowalem na PO w poprzednich wyborach. Mam nadzieje ze w kolejnych wygraja (nie sa doskonali - zeby mnie nikt nie zrozumial - po prostu mniejsze zlo). Jezeli jednak nie spelnia swych obietnic (nie wiem czy sa nadal aktualne - podatek liniowy, zalozenie firmy w 1 dzien) nie pojde nigdy wiecej na wybory...

Aha: jezeli ktos mowi ze geje sa gorsi od zwierzat... kiedys byl fajny program na Discovery o zwierzetach. O tym, ze myslimy ze rozne zboczenia czy orientacje plciowe to domena ludzi. W swiecie zwierzat wystepuje homoseksualizm, seks grupowy, onanizm (sam widzialem w ZOO jak malpa karcila prezesa :D ), sex ojciec - corka itp...

0

Hehe jakoś mnie to nie dziwi :) Gratuluje wyjątkowo obiektywnej oceny cięzkiej sytuacji lekarzy w naszym kraju [rotfl]

masz racje lekarz po studiach praktykach i innych duperelach powinien siedziec w studentce i zazdroscic grubej polonistce z jakiejs podstawowki zarabaiajacej wiecej od niego, tru, zaprawde tru moj miszczu.

No tak zapomniałem, że np. taki lekarz domowy musi dźwigać ciężkie recepty i do tego ma kontakt z niebezpiecznymi chorobami jak katar i ból gardła. [rotfl]

podyzuruj sobie przez miesiac co drugi dzien a nie pier*** .

oczekujesz ze ludzie beda tolerowali Twoje poglady skoro Ty sam nie jestes tolerancyjny

jak rozumiem ludzie tolerancyjni to taki zamkniety klub, tolerujacy tylko ludzi o takich samych pogladach i zachowaniach.

Ja np. nie przepadam za dresiarzami, nie szanuje ich bo oni nie szanuja innych.
to jest zachowanie w stylu ten mi sie nie podoba bo ma krzywy nos imho tak sie nie zachowuje czlowiek tolerancyjny.

Aha: jezeli ktos mowi ze geje sa gorsi od zwierzat... kiedys byl fajny program na Discovery o zwierzetach. O tym, ze myslimy ze rozne zboczenia czy orientacje plciowe to domena ludzi. W swiecie zwierzat wystepuje homoseksualizm, seks grupowy, onanizm (sam widzialem w ZOO jak malpa karcila prezesa :D ), sex ojciec - corka itp...

mnie w szkole uczyli, ze czlowiek rozni sie od zwierzat tym , ze jest obdarzony inteligencja i jest swiadomy swoich dzialan. Jest nawet taki negatywny termin zezwierzecenie.

Co do homosiow i chrzescijanstwa, to chrzescijanin powienien ich traktowac jak normalnych ludzi, natomiast nie powinien popierac ich grzechu.

0
Adam Boduch napisał(a)

"Tolerancja: postawa społeczna i osobista odznaczająca się poszanowaniem poglądów, zachowań i wyglądu innych ludzi, a także ich samych." ... sasik: oczekujesz ze ludzie beda tolerowali Twoje poglady skoro Ty sam nie jestes tolerancyjny i wyglaszasz poglady aby ludzie strzelali do gejow? :D

No i kompletnie przeinaczyłeś moją wypowiedź ;) Przede wszystkim napisałem tak o osobie/osobach, które przekonują mnie do tego, że powinienem być tolerancyjny. Tzn., że skoro ta osoba jest tolerancyjna dla homo, to dlaczego nie jest tolerancyjna dla moich poglądów?
Co do mojej tolerancji, to pomijając homo, reszta mi zwisa, więc chyba to znaczy, ze jestem tolerancyjny w pozostałych aspektach życia. Poglądy innych też szanuję tak długo, jak nie zawierają one wyłącznie samych narzekań i krytyki.

Tak samo jest zresztą z sytuacją rządu. Przyzwyczailiśmy się narzekać na rząd i nie potrafimy teraz dostrzegać jakichkolwiek pozytywów. Ja do pewnego momentu też ciągle narzekałem i zapierałem się, że wyjadę stąd przy pierwszej lepszej okazji. Ale zdanie zmieniłem, staram się teraz mniej zwracać uwagę na ocenę z mediów (bo niestety ciężko teraz o zwykłe wiadomości, wszędzie daje się odczuć pogoń za sensacją, a na obiektywnie podane informacje to już nie ma co liczyć) i doszedłem do wniosku, że sytuacja w kraju wcale nie jest taka zła, jak ją wszyscy malują. No i zaczęło mnie denerwować, czy nawet dobijać, jak słyszę np. telefon w Szkle Kontaktowym, w którym pani używając samych zaimków krytykuje obecną sytuację, nawet nie wiadomo, co tak naprawdę, ani dlaczego. A taka postawa do rzadkości nie należy, niestety.
Łatwo jest krytykować innych i twierdzić "to ja mam rację, on robi źle, jest głupi". Stosunkowo nietrudno znaleźć nawet argumenty na poparcie swoich słów. Ale dużo trudniej zrozumieć, że ta druga osoba nie podjęła decyzji pochopnie, tylko jest to decyzja przemyślana i wybrana spośród wielu innych wariantów. Mówiąc "druga osoba" miałem na myśli przede wszystkim nasze komentarze dotyczące rządzących, ale chciałem, żeby zabrzmiało to trochę ogólniej.

I odczepcie się, proszę, od mojego katolicyzmu! :P Jestem katolikiem, z tym drobnym wyłączeniem homo. Ta religia na pewno nie popiera homoseksualizmu, Kościół, jako instytucja, nakłania do tolerowania homo, albo nawet do traktowania ich jak powietrze (rozmawiałem o tym z katechetką, ale taką dość rozsądną, konkretniejszą od wielu wielu księży). Sama Biblia bynajmniej nie wypowiada się o homo pozytywnie, w zależności od przekładu - bardziej lub mniej negatywnie. Rzeczywiście, żeby być idealnym katolikiem, powinienem homo współczuć, ale idealny nie jestem. Moim osobistym zdaniem, moja postawa jest co najwyżej nagięciem zasad wiary, a nawet jeśli złamaniem, to i tak nadal uważam się za przyzwoitego katolika :/

0
Eshim napisał(a)

jak rozumiem ludzie tolerancyjni to taki zamkniety klub, tolerujacy tylko ludzi o takich samych pogladach i zachowaniach.

Nie rozumiem po co ta ironia. Chodzi o to, ze podstawowy argument homofobow to: "Jezeli jestes tak tolerancyjny to czmu nie tolerujesz mojej nietolerancji?". Pytanie: czy warto (powinno sie) tolerowac luzdi nietolerancyjnych?

Eshim napisał(a)

to jest zachowanie w stylu ten mi sie nie podoba bo ma krzywy nos imho tak sie nie zachowuje czlowiek tolerancyjny.

Nie rozumiem. Wlasnie pisze, ze luzdzie przewaznie generalizuja. Dres bedzie dresem nawet w dzinsach. Nie chodzi o ubior ale o zachowanie: wiesz, kult miesnia i sily, sklepia Cie na ulicy bo sterydy + alkohol wzmagaja w nich agresje (nic im nie zrobiles). Aczkolwiek moze i zdarza sie jednostki, ktore beda sie wyroznialy z tlumow, bylbym sklonny zakolegoawc sie z karkiem jezeli by cos soba reprezentowal.

Eshim napisał(a)

mnie w szkole uczyli, ze czlowiek rozni sie od zwierzat tym , ze jest obdarzony inteligencja i jest swiadomy swoich dzialan. Jest nawet taki negatywny termin zezwierzecenie.

Niektore zwierzeta posiadaja inteligencje :] No, ale nie w tym rzecz. Jezeli uprawiam z dziweczyna sex analny, albo w trojkacie to jestem zezwierzecony? To jest moj swiadomy wybor.

Poza tym zezwierzecenie to blednie pojmowany epitet. Czym ludzie sa lepsi od zwierzat? Byli na naszej planecie duzo wczesniej niz ludzie, zabijaja sie, aby przezyc (nieliczne przypadki walk ma inne podloze - np. o samice). Czlowiek swoja obecnoscia rujnuje planete i nic, powtarzam NIC dobrego swoja obecnoscia nie wniosl. Zwierzeta sa lepsze niz ludzie.

DOPISANE:

Sasik: no w pewnych aspektach sie z Toba zgodze. Przywyklismy krytykowac wladze. Ale powiedz mi prosze, co dobrego obecny rzad zrobil. Dla mnie jest to: sad 24 h. i obnizenie skladki rentowej (chociaz ekonomisci krytykuja te decyzje). Ja dostrzegam zmiany, ale w moim rejonie. Wroclaw rozwija sie szalenie, mnostwo inwestycji, inicjatyw (b. fajnych) studenckich, wlad miasta. Miasto jest bogate, bezrobocie male; nudno nie jest wiec narzekanie na wladze miasta nie ma sensu. Ale rzad i ogolnopolskie inicjatywy mnie dobijaja...

Co do chrzescijanstwa, to jest to stara religia (stosunkowo). W tamtych czasach (pozniej jeszcze) czarownice palili na stosie, homoseksualistow wypedzano, izolowano. Czy to znaczy ze teraz ma byc tak samo? Oczywiscie - nie, teraz jestesmy madrzejsi, wiecej wiemy. Jezeli wierzysz w Boga, to myslisz ze nie kocha on gejow?

0
Eshim napisał(a)

jak rozumiem ludzie tolerancyjni to taki zamkniety klub, tolerujacy tylko ludzi o takich samych pogladach i zachowaniach.

No wiesz, nie w tym rzecz, żeby akceptować wszystko, co wymyślą inni. Trzeba by się pozbyć sądów, więzień, tolerować nazizm, itd. Tolerancja to raczej akceptacja zachowań, które nikomu nie robią krzywdy, niż akceptacja wszystkich zachowań. Granice istnieją, ale (to do wszelkich -fobów) nie twierdźcie, że krzywdzi was widok gejów, innowierców, czarnoskórych, itd.

Eshim napisał(a)

Co do homosiow i chrzescijanstwa, to chrzescijanin powienien ich traktowac jak normalnych ludzi, natomiast nie powinien popierac ich grzechu.

A czy w Biblii jest napisane, że to grzech? Co więcej, jest sobie w niej człowiek imieniem Lot, którego własne córki spiły i wykorzystały. I ani słowa komentarza, że to było złe. Nie, żebym takie coś popierał, ale czemu brać za grzech coś, o czym w Biblii nie ma ani słowa, skoro nawet kazirodztwo nie jest potępione? :)

0

Tak, Biblia mówi, że to grzech. Tekst Adama o tym, że zwierzęta są lepsze od ludzi jest żenujący :/ To takie inne "kiedyś było lepiej", a to g**no prawda. Dlaczego jesteśmy gorsi od zwierząt i co takiego wspaniałego przyniosły swoją obecnością? Dlaczego niby rujnujemy planetę, przypadkiem jej raczej nie wykorzystujemy? Co by to zmieniło, gdybyśmy bardziej dbali o środowisko?

Eshim dobrze napisał, tylko pomieszał jedno słowo - człowiek nie tyle jest obdarzony inteligencją (chociaż to też), co wolną wolą i dlatego homoseksualizm u zwierząt nie jest w ogóle porównywalny z homoseksualizmem ludzi.

0
Sasik napisał(a)

Tak, Biblia mówi, że to grzech.

Gdzie? Podaj dokladnie. Poza tym (jesli sie myle - prosze mnie poprawic, nie znam sie dobrze) to byla ona pisana przez ludzi setki lat temu. Przeczytaj moj dopisek w poprzednim poscie co dzialo sie jeszcze w sredniowieczu.
Przypomnij sobie krucjaty i wybijanie "niewiernych". To kochani katolicy, dzialajacy w imie boga zgodnie z 10 przykazaniami?

Sasik napisał(a)

Dlaczego jesteśmy gorsi od zwierząt i co takiego wspaniałego przyniosły swoją obecnością? Dlaczego niby rujnujemy planetę, przypadkiem jej raczej nie wykorzystujemy? Co by to zmieniło, gdybyśmy bardziej dbali o środowisko?

Sorry, ze odpowiem pytaniem na pytanie, ale zadam to samo. Dlaczego jestesmy lepsi od zwierzat? Ze wynalezlismy bron do ich zabijania (wykorzystujemy zwierzeta zeby zyc?)?

Krew mnie zalewa gdy slysze o tym, ze ktos zabil niewinnego psa dlatego, ze szczekal glosno. Niech ludzie sie nawzajem zabijaja, ale niech zostawia bogu winne, bezbronne, zwierzeta

Eshim dobrze napisał, tylko pomieszał jedno słowo - człowiek nie tyle jest obdarzony inteligencją (chociaż to też), co wolną wolą i dlatego homoseksualizm u zwierząt nie jest w ogóle porównywalny z homoseksualizmem ludzi.

No tu sie zgodze - wolna wola. Zgoda. Ale to, co napisalem w poprzednim poscie: wolna wola sprawia, ze moge uprawiac sex z kim chce i jak chce... I to ma sprawic, ze jestem gorszy? Ze mam byc pietnowany?

P.S. To co napisalem wczesniej (sex ojca z corka w swiecie zwierzat) to pewny nie jestem, wiec moze przesadzilem... no ale wiadomo - nie mozna porownywac tego ze swiatem ludzi.

0

A czy w Biblii jest napisane, że to grzech?

ja Biblii doglebnie nie studiowalem, natomiast cytat na ten temat byl ulubionym powiedzonkiem mojego katechety :) .

No wiesz, nie w tym rzecz, żeby akceptować wszystko, co wymyślą inni.

tolerancja to nie akceptacja

Niektore zwierzeta posiadaja inteligencje :]

znajdz taki gatunek ktory wymyslil komputer, bedziesz slawny.

No, ale nie w tym rzecz. Jezeli uprawiam z dziweczyna sex analny, albo w trojkacie to jestem zezwierzecony? To jest moj swiadomy wybor.

ciesze sie, ze rozumiesz.

Zwierzeta sa lepsze niz ludzie.
masz szanse to zmienic, jedz do afryki mieszkaj w buszu i tworz swoj nowy gatunek pod rzadnym pozorem nie uzywaj narzedzi, zebow tez nie w koncu moglbys kogos zranic najlepiej je sobie od razu wybij, rece polam i badz szczesliwy

Czlowiek swoja obecnoscia rujnuje planete i nic, powtarzam NIC dobrego swoja obecnoscia nie wniosl.

hmm a jaka masz skale porownawcza?
Skale porownawcza moze posiadac jedynie istota inteligentna, coz innych ras inteligentnych jeszcze nie spotkalismy wiec
imho jedyna skala porownawcza , ktora mozemy zastosowac jest ta nasza czyli dobro wlasnego gatunku (rozmnazanie, dominacja nad otoczeniem).

Sorry, ze odpowiem pytaniem na pytanie, ale zadam to samo. Dlaczego jestesmy lepsi od zwierzat? Ze wynalezlismy bron do ich zabijania (wykorzystujemy zwierzeta zeby zyc?)?

tak, ->posiadamy swiadomosc i inteligencje->wolna wole/* oczywiscie mozna tu dorzucic mase cytatow z Biblii, ale ty sie chyba za chrzescijanina nie uwarzasz wiec byloby to calkowicie zbedne*/. Co do biednych zwierzatek ktore jemy na kolacje, wybacz jestesmy drapieznikami i watpie zeby np. taki wilk dlugo przezyl gdyby mial gumowe zelki zamiast zebow.

0
Kpł18,19-23 - Biblia Tysiąclecia napisał(a)

Czystość małżeńska. Zakaz nadużyć

19 Nie będziesz się zbliżał do kobiety, aby odsłonić jej nagość, podczas jej nieczystości miesięcznej. 20 Nie będziesz obcował cieleśnie z żoną twojego bliźniego, wylewając nasienie; przez to stałbyś się nieczystym. 21 Nie będziesz dawał dziecka swojego, aby było przeprowadzone przez ogień dla Molocha, nie będziesz w ten sposób bezcześcił imienia Boga swojego. Ja jestem Pan! 22 Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość! 23 Nie będziesz obcował cieleśnie z żadnym zwierzęciem; przez to stałbyś się nieczystym. Także i kobieta nie będzie stawać przed zwierzęciem, aby się z nim złączyć. To jest sromota!

Kpł 20,9-21 - Biblia Tysiąclecia napisał(a)

9 Ktokolwiek złorzeczy ojcu albo matce, będzie ukarany śmiercią: złorzeczył ojcu lub matce, ściągnął śmierć na siebie1. 10 2 Ktokolwiek cudzołoży z żoną bliźniego, będzie ukarany śmiercią i cudzołożnik, i cudzołożnica. 11 Ktokolwiek obcuje cieleśnie z żoną swojego ojca, odsłania nagość ojca: będą ukarani śmiercią oboje, sami tę śmierć na siebie ściągnęli. 12 Ktokolwiek obcuje cieleśnie z synową, będzie razem z nią ukarany śmiercią: popełnili sromotę, sami tę śmierć na siebie ściągnęli. 13 Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli. 14 Jeżeli kto bierze za żonę kobietę i jej matkę, dopuszcza się rozpusty: on i ona będą spaleni w ogniu, aby nie było rozpusty wśród was. 15 Ktokolwiek obcuje cieleśnie ze zwierzęciem wylewając nasienie, będzie ukarany śmiercią. Zwierzę także zabijecie. 16 Jeśli kobieta zbliży się do jakiegoś zwierzęcia, aby z nim się złączyć, zabijesz i kobietę, i zwierzę. Oboje będą ukarani śmiercią, sami śmierć na siebie ściągnęli. 17 Jeżeli kto weźmie swoją siostrę, córkę swojego ojca albo swojej matki i będzie oglądał jej nagość, a ona będzie oglądać jego nagość, jest to czyn haniebny, oboje będą zgładzeni w obecności synów ich ludu. Ten, kto odsłonił nagość swojej siostry, zaciągnie winę. 18 Jeżeli kto obcuje cieleśnie z kobietą mającą miesięczne krwawienie i odsłoni jej nagość, obnaża źródło jej [krwi], a ona też odsłoni źródło swojej krwi, to oboje będą wyłączeni spośród swojego ludu. 19 Nie będziesz odsłaniał nagości siostry swojej matki albo siostry swojego ojca, to byłoby to samo, co obnażyć własne ciało. Oni poniosą za to winę. 20 Ktokolwiek obcuje ze swoją ciotką, odsłania nagość swojego wuja. Poniosą oni swój grzech - umrą bezdzietnie. 21 Ktokolwiek bierze żonę swojego brata, popełnia kazirodztwo3. Odsłonił nagość swojego brata - będą bezdzietni.

Rz 1,26-28 - Biblia Tysiąclecia napisał(a)

26 Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. 27 Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. 28 A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.

1 Kor, 6,9-10 - Biblia Tysiąclecia napisał(a)

9 Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.

Dwa pierwsze fragmenty przytoczyłem z kontekstem, myślę, że było warto.
Nadal potrzebujesz dowodów, że wiem co mówię i jestem katolikiem i wcale takiego wielkiego występku przeciw mojej wierze nie czynię mówiąc to, co mówię? :/

0

Jak współżyjecie z partnerkami? Ograniczacie się do metod klasycznych? Macie jakieś inne sposoby na wzajemne zadowalani się? A może lubicie miłość francuską? Lubicie na pewno, co by nie było, to jest to jakaś forma pobudzania stref erogennych.
A wolicie sex z ładną, czy brzydką? Większość pewnie woli ładne... a jeżeli komuś jest to obojętne? Jeżeli nie ma dla niego znaczenia, czy jest to osoba starsza,a czy młodsza, gruba, czy chuda, brzydka, czy ładna, blondynka, czy brunetka, to co wtedy? Czy jest to wystarczający powód do braku tolerancji dla takich osób? Jeszcze nie? no to może inaczej... To może od drugiej strony: Czy jeżeli nie lubię grubych (w sensie, że nie pociągają mnie fizycznie), to już jestem przez was przekreślony? Zwierzęta sobie wybierają z kim współżyją, ale my jesteśmy przecież właśnie lepsi od zwierząt i dla nas nie powinno być ważne jak, ktoś wygląda. ważne co ma w sercu i jakim jest dla nas człowiekiem.
A jeżeli ktoś do zapewnienia sobie orgazmu nie potrzebuje tylko partnerki, a np. wystarczą mu jakieś zabawki zakupione w sex-shopie? Już go nie lubicie? przekreślacie go? Jeżeli dla takiej osoby nie ma różnicy w orgazmach wywołanych za pomocą takich kończyn, jak ręka partnerki lub własna ręka? Czy to jest złe? Nie tolerujecie tego?
Jeżeli ktoś jest biseksualistom i nie ma nic przeciwko uprawianiu seksu z mężczyzną lub kobietą, czy nawet z przedstawicielami obydwu płci jednocześnie, to musi być skazany na brak szacunku z waszej strony? A jeżeli taki biseksualista nie lubi młodszych kobiet, ale wiek mężczyzny nie gra roli, to jest to jakaś różnica? A jeżeli w ogóle nie pociągają go kobiety, to jaka jest to różnica? Czy to , że ma bardziej wyselekcjonowane upodobanie seksualne od biseksualistów czyni go osobą gorszą?
A jeżeli woli mieszkać z mężczyzną i razem z nim budować swoja przyszłość to co wtedy? To też jest złe?

W którym momencie kończy się granica? czemu nie możemy pójść dalej? Od którego momentu zaczyna się choroba?

0

Probujesz byc smieszny? Jak tak to jakos kiepsko Ci to wychodzi. Masz przytoczone teksty post wyzej, znasz stanowisko Kosciola i jeszcze zadajesz idiotyczne pytanie. Umiesz czytac i sluchac ze zrozumieniem , czy juz tego matura nie sprawdza?

0
Eshim napisał(a)

Probujesz byc smieszny? Jak tak to jakos kiepsko Ci to wychodzi. Masz przytoczone teksty post wyzej, znasz stanowisko Kosciola i jeszcze zadajesz idiotyczne pytanie. Umiesz czytac i sluchac ze zrozumieniem , czy juz tego matura nie sprawdza?
umiem czytac ze zrozumieniem, niestety gdy pisalem swoj post, to jeszcze nie bylo wczesniejszego postu. teraz juz go widze i juz wiem, ze za obcowanie ze zwierzetami powinno sie zabijac.

ale to nadal nie jest odpowiedzia na moja ostatnie pytanie

0

wszystkie odpowiedzi na pytania masz w cytatach z Biblii przytoczonych przez Sasika.

0
Karolaq napisał(a)

W którym momencie kończy się granica? czemu nie możemy pójść dalej? Od którego momentu zaczyna się choroba?

Wydaje mi się, że mądrości zawarte w biblii są jedynie wskazówkami przeznaczonymi do interpretacji i przede wszystkim dla dobra ludzi, którzy je czytają. Nikt nikomu nie zabrania kochać się ze zwierzętami a jedynie wskazuje, że to nie jest dobry sposób na spędzanie wolnego czasu, bo wpływa destruktywnie na osoby praktykujące taką aktywność seksualną. Myślę, że nie ma żadnej granicy. Albo dąży się do ideału albo porusza w stronę nicości.

0

Blokuje. Idźcie na jakąś stronę dot. religii, homoseksualizmu czy czego tam jeszcze.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1