Witam wszystkich. [C/C++]
Od jakiegoś czasu nurtuje mnie temat taki jak w temacie :D.
Nabazgrałem już parę ładnych linii kodu, ale i tak czuje że nie potrafie czasami rozwiązać nawet prostych problemów.
np. na plikach pracowałem ostatni raz chyba z 2lata temu, i jak sobie pomyśle żeby tu shribnąć coś do pliku to lipa bo nie pamiętam.....muszę otworzyć np. ANSI C i sobie poczytać o fopen.......
W wakacje pisałem sobie taką prostą implementacje ponga ....chciałem poznać SDL'a i użyć w końcu STL'a + jakieś thread'y (nie SDL_Thread) wszystko Slackware + vim + g++
Wszystko ładnie i pięknie <ort>dopuki</ort> jestem na <ort>bieŻąco (Boże, widzisz takie błędy i nie grzmisz)</ort>, ale jak bym miał pare algorytmów napisać teraz z palca to kupa....
Zanim po dłuższym czasie (czyt. miesiąc /dwa) chcę sobie coś napisać, to najpierw muszę strzelić 2,3 proste programiki żeby sobie przypomnieć poprawną składnie np. dziedziczenia, polimorfizmu a czasami nawet jak przekazywać jakieś instancje obiektów do jakichś tam metod.....
Czy kluczem do mojego problemu jest pisanie codziennie??
Proszę o jakieś własne wywody na ten temat, może ktoś kto uważa że programowanie mu idzie w miarę, powie mi ile czasu poswięcał jak zaczynał, ile w trakcie rozwoju i ile teraz jak jest na <ort>bieŻąco (Boże, widzisz takie błędy i nie grzmisz)</ort>, jak się miały jakieś przerwy w programowaniu do ogólnego skill'a??
pozdrawiam