staram się coraz więcej płacić kartą zamiast gotówką. jednak napotykam się z punktami, gdzie wywieszona jest karteczka lub sprzedawca mówi, że mogę kartą płacić od minimum X złotych.
rozumiem intencję takiego zagrania: czas obsłużenia płatności kartą jest spory w porównaniu z gotówką. więc szkoda czasu na płacenie kartą za paczkę zapałek czy butelkę napoju.
jednak ponieważ w różnych miejscach ta kwota X jest różna, wnoszę, że nie jest ona odgórnie ustalana tylko przyjmuje ją sobie sklep. pytanie tylko: czy rzeczywiście sklep może tego wymagać czy jednak musi mnie obsłużyć ?