Czy ktoś z was posiada namiary na nuty z utwory "Don't worry be happy"?
W ogóle istnieje coś takiego?
Dołączam się do tematu :-)
Można zawsze zrobić tak: Ściągnij utwór w formacie MIDI i importuj go w NoteWorthy Composer, co prawda będą nuty dla każdego z głosów osobno, ale zawsze można to jakoś połączyć.
wiecie ze autor piosenki 2 tygodnie po jej napisaniu sie powiesil ?? :)
Zawsze ktoś Ci może spisać z nagrania (oczywiście pewnie nie za darmo) a jeśli zadowoli Cię foretepianówka to mam coś takiego: http://piechnat.iglu.cz/pobierz/Bobby.McFerrin-Dont.Worry.Be.Happy.pdf
Ramze napisał(a)
wiecie ze autor piosenki 2 tygodnie po jej napisaniu sie powiesil ?? :)
Czy wiecie, że autorem i wykonawcą był ten sam koleś? Wszystkie dzwięki "wygenerował" bez używania jakichkolwiek instrumentów.
Ramze napisał(a)
wiecie ze autor piosenki 2 tygodnie po jej napisaniu sie powiesil ?? :)
Bzdura, skąd masz takie trefne informacje :|
Ramze napisał(a)
wiecie ze autor piosenki 2 tygodnie po jej napisaniu sie powiesil ?? :)
A wiesz, że Bobby McFerrin wciąż żyje?
Proponuję posłuchać innych jego dzieł. O niebo lepszych niż "Don't worry be happy".
Kiedyś miałem płytkę zgraną jak on z jeszcze jedną wokalistką wyłącznie przy użyciu swoich głosów. Niesamowite. Zwłaszcza lot trzmiela powalał.
piechnat: dzięki. Jakoś wyciągnę sobie z tego melodię :)
Długo po napisaniu Don't worry be happy Mc'Ferrin uczył się sztuki dyrygowania orkiestrą symfoniczną u samego Leonard'a Bernstein'a. Chciał tym zaszczepić miłość do muzyki u najmłodszych tego świada. Wyglądało to tak, że orkiestra używała wyłącznie instrumentów, jakich używa kapela Mc'Ferrin'a, czyli głosu ludzkiego.
Zastanawiam się tak, czy jeśli Bobby dyrygował orkiestrą, która używała wyłącznie instrumentu, jakim jest głos ludzki, to czy nie prościej napisać, że Bobby dyrygował chórem? :-)
Nie, bo to nie był chór. Orkiestra odkładała instrumenty i każdy głosem naśladował instrument na którym gra. Widownia na sali padała ze śmiechu.