Rozwiązanie toporne to właśnie te prostokąty, i lecenie całą pętlą począwszy od 1,1 do np. 10,1 a potem od 1,2 itd. - ale - jaka jest złożoność, każdy widzi ;) [długość oczekiwanego prostokąta * wysokośc prostokąta * (długość bitmapy-długośc prostokąta) * (wysokość bitmapy - wysokość prostokąta) = o czymś zapomniałem? :]
Sposobu jeden post wyżej trochę nie qmam ;) - co więcej - nie chce mi się mysleć ;) [nie chce mi się mysleć nad czymkolwiek, gdzie trzbea liczyć coś średniego - rzadko mi się udawało]
Możnaby jednak wyznaczyć przez przelecenie przez wsie piksele najjaśniejszych i powrzucać je na stos po czym wrzucając kolejne piksele jako miejsca, na których nie można postawić prostokąta, a stawiac go w innym miejscu...
dobra - pogmatwałem - sposób post wyżej jest lepszy ;)