realny symulator orbitalny

Mam zamiar zrobić symulator układów planetarnych, ale taki super: z prawdziwego zdarzenia!
Bo te obecnie reklamowane symulatory, to w zasadzie zabawki dla dzieci.

Propozycja:

Ja koduję obliczenia numeryczne, np. metoda RK154, lub inne - do wyboru.

Potrzebuję do współpracy grafików 3D, i innych wisualistów,
którzy narysują to w sensowny sposób, np. w OpenGl, Direkt-pipa-engine, itp.

ponadto trzeba zrobić sam ten interfejes: menus, options, edit, okienka, dialogi do wpisywania/wyświetlania parametrów.

Kto wchodzi do współpracy?

kwalifika napisał(a):

Ja koduję obliczenia numeryczne, np. metoda RK154, lub inne - do wyboru.

Chcesz rzeźbić metodę Rungego-Kutty 154-go rzędu? Nieźle :D

Potrzebuję do współpracy grafików 3D, i innych wisualistów,

Kogo?

którzy narysują to w sensowny sposób, np. w OpenGl, Direkt-pipa-engine, itp.

Co to jest Direkt-pipa-engine???

Kto wchodzi do współpracy?

Mogę patrzeć, jak długo liczysz współczynniki do RK154 - ile ich jest, pi razy oko N^2?

Chcesz liczyć N-body problem aproksymując równania różniczkowe w 3D, dla których potrzebujesz kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy współczynników i tak dalej? Z jakim krokiem będziesz to liczyć? Jak długo ma zająć rendering np. 1 roku układu słonecznego? ;)

Gdybyś pokazał już gotowy algorytm wyliczający ruch ciał niebieskich to może ktoś by się zainteresował jednak...
Jednak przypuszczam (nie mam pewności czy tak jest), że bierzesz się za coś co Cię przerośnie. Dlaczego tak uważam?
Piszesz, że zajmiesz się wykonaniem obliczeń na potrzeby poważnego i "nie zabawkowego" symulatora ruchu ciał niebieskich. Do ich poprawnego wyliczenia i przełożenia tego na algorytm trzeba mieć sporo wiedzy merytorycznej z zakresu astronomii, matematyki i fizyki bez wątpienia całość się obije o jakieś równania różniczkowe i to nie banalne...
Z drugiej strony szukasz osoby, która pomoże Ci narysować kilka kulek na scenie 3D... Toż to od przykładów aż się w Internecie roi. Począwszy od openGL po WebGL.
Zatem czy faktycznie uważasz, że ogarniesz algorytm obliczający pozycje ciał w układzie?

Co ze zderzeniami? Różnymi promieniami i gęstością ciał itp... W sumie ciała nie muszą wcale być kuliste...
Czy to też ma być ujęte w tym projekcie?

katakrowa napisał(a):

Co ze zderzeniami? Różnymi promieniami i gęstością ciał itp... W sumie ciała nie muszą wcale być kuliste...
Czy to też ma być ujęte w tym projekcie?

Zderzenia to pikuś, wrzuciłby do projektu solwer SPH do zderzeń i jakoś by było... ;) Ale najpierw warto pomyśleć o tych orbitach i RK154

superdurszlak napisał(a):

Ale najpierw warto pomyśleć o tych orbitach i RK154

W liceum pisałem symulator układu słonecznego. To było "łatwe". Na studiach próbowałem zrobić grę, w której istotą była właśnie grawitacja jedynie w 2D / na płaszczyźnie i liznąłem wówczas tematu.
Z matematyki wówczas byłem dobry ale problem mnie pokonał. Poznałem też ludzi którzy na potrzeby różnych organizacji astronomicznych ( m.in/ NASA ) wyliczali pozycje asteroid i oni dokładniej opowiedzieli mi o złożoności zagadnienia... Myślę, że zrobienie tego "dobrze" to fajne wyzwanie na długie lata :-)

@superdurszlak:
@katakrowa:

Panowie, ta osoba nie jest poważna. Poczytajcie sobie inne wątki - nie ma pojęcia o podstawach a rzuca się z motyką na słońce. Do tego wypowiada się przemądrzale, a na konstruktywne uwagi reaguje w stylu: "to są nieistotne głupoty".
Niech lepiej pozostanie przy kotletach i naleśnikach.

Mój symulator ma następujące cele:

A.krótkie symulacje (dla dzieci): fazy Księżyca - Saros itp. banały

B. dłuższe symulacje: cykle Milkowicza - 400 tyś lat, i podobne zjawiska astronomiczne - w tym słynne w astronomii tranzyty Wenus i Merkurego.

Zatem nawet miliony lat musi być tu obliczone z dobrą precyzją i w sensownym czasie, np. 1 godzina!

Sama prezentacja - grafika może być tu rozmaita: bezpośrednie rysowanie punktów, co nie stanowi problemu,
ale: rysowanie całych orbit w postaci płaskich elips, i inne efekty - przeźroczystość, linie pomocnicze (pajęczyna), w celu pokazania precesji, itp. bajer, nie jest już wcale takie proste!
.......

Krytykantów mi tu nie potrzeba - wynocha!

400 tyś lat,

Kto wytrzyma tak długie oglądanie? Trochę przesadziłeś...

i trochę lektury z integratorów dla denialistycznych amatorów:
https://arxiv.org/pdf/0809.0914.pdf

proszę mi to zakodować/zaprogramować! Potrafi to zrobić ktokolwiek z was?
Ja mam to już gotowe - zrobione!

1. Skupiacie się tutaj na problemach algorytmiczno-tecznicznych a jest dużo większy problem tutaj: OP. Pal licho jakieś metody 154 poziomu, to jest pikuś. Wyobraźcie sobie że macie współpracować z takim dzbanem :D (dla niewtajemniczonych polecam sprawdzić kilka poprzednich wątków).
2. Był już taki projekt na 4p https://4programmers.net/Forum/Spolecznosc/Pere%C5%82ki/196151-planetary_motion_visualiser_2012 może spróbuj złapać kontakt do kolegi maszynaz (w ogóle zaczynam sie zastanawiać czy to nie ta sama osoba... xD)
3. Zgłoś się do https://www.esa.int/gsp/ACT/ na pewno docenią twój geniusz.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Dunninga-Krugera

OK. Zainteresowani niech piszą na: [email protected]

Gwarancja perfekcji, wykonalności i solidności = profesjonalizm.

Aha, o szczegóły matematyczne.numeryczne się nie martwcie - nie wymagam wiedzy tego typu - ja jestem od tego.

Przykładowo:
https://en.wikipedia.org/wiki/Kepler_orbit
https://en.wikipedia.org/wiki/Orbital_elements
https://en.wikipedia.org/wiki/Orbital_state_vectors

takie przeliczanki też mam już gotowe, + setki innych.

jak Słońce na niebie

No jeśli masz taką wiedzę domenową, to średnio to widzę.

kwalifika napisał(a):

Mój symulator ma następujące cele:

Jeśli to ma być po prostu edukacyjny symulator układu słonecznego a nie możliwie realistyczny symulator układu n ciał związanych grawitacyjnie, to przyjmij uproszczenie, że oddziaływania zachodzą jedynie pomiędzy Słońcem i planetami oraz jedynie pomiędzy planetami i ich księżycami.

Bo jeżeli chcesz to robić naprawdę realistycznie, to ładujesz się w jakiś kosmiczny koszmar włącznie z relatywistycznymi poprawkami orbity Merkurego.

p.s. Hm... w sumie Kepplerowskie podejście faktycznie byłoby tu nawet jeszcze prostsze. Czyli nie tyle symulator, co po prostu komputerowe planetarium.

kwalifika napisał(a):

Kto wchodzi do współpracy?

Ja. Ale jeszcze nie teraz. Dopiero jak wyjdzie kolejna wersja Springa z annotacjami @Orbital i @PlanetConfig. Zawsze chciałem się nauczyć Springa, a nie było motywacji.

Jakbyś nie mógł znaleźć to ja się zgłaszam, ale tylko pod warunkiem że wszystko będzie stało na Kafce, a wszystkie zderzenia policzymy na Kafka Streams. Potrzebuję do CV ;)

Nie lepiej wywalić całą fizykę w pi***, znaczy w kosmos? I zrobić coś ala goat simulator albo bread simulator? Sukces murowany :P

Ja zrobiłem nawet kiedyś taki symulator. Bardzo realistyczny, nawet teksturę Ziemi dołączyłem:

Można się zapytać, co tam robi pingwin i czemu jest okrągły, ale to proste - jest to pingwin w stanie ciekłym. A ciecze w stanie nieważkości są okrągłe. Chyba.

@kwalifika: skoro ogarniasz zagadnienia mechaniki nieba, to wytłumacz mi jak z perturbacji Urana wykryto Neptuna. Przecież perturbacje powinni być uwzględnione w takim realnym symulatorze.

superdurszlak napisał(a):

Jakbyś nie mógł znaleźć to ja się zgłaszam, ale tylko pod warunkiem że wszystko będzie stało na Kafce, a wszystkie zderzenia policzymy na Kafka Streams. Potrzebuję do CV ;)

Z kafką to różnie może być, ale przynajmniej wybór miejsca składowania danych jest oczywisty: https://azure.microsoft.com/en-us/services/cosmos-db/

Zainteresowani mogą sobie z grubsza obejrzeć taki badziew - pseudo symulatora:
http://orbitsimulator.com/gravitySimulatorCloud/simulations/1433364162018_Solar%20System.html

należy zwrócić uwagę na parametry, opcje, bo reszta to szajs, który będziemy eliminować.