Aplikacja/sposób na zapis bazy pojęć z hiperłączami

0

Mam taki problem: chciałbym zapisać na komputerze bazę pojęć. W uproszczeniu, każde pojęcie ma jakby swoją "bibliografię", czyli: listę notatek oraz hiperłączy (obecnie jedynie do stron WWW). Pojęcia dopisuję dość często, ale za to tylko po jednym, po dwa.

Próbowałem zapisać je w pliku ze składnią Markdown (wersja GFM) oraz w pliku ODT (obsługiwany np. przez LibreOffice). Najlepszy format zapisu, jaki udało mi się przyjąć, by treść całego pliku była przejrzysta, to zapisanie oddzielnie hiperłączy (np. na górze pliku), a oddzielnie pojęć (np. na dole pliku). W Markdown notatki zapisuję na równi z hiperłączami, a w pliku ODT jako przypisy dolne (to akurat świetne rozwiązanie, ale przypisy dolne nie do tego służą).

Oba podejścia (Markdown i ODT) mają swoje plusy i minusy, i w zasadzie by mi wystarczały. Jednak i co i raz łapię się na tym, że jakkolwiek sam format pliku mogę zawsze zmienić, to ręczne skakanie po takim pliku od pojęć do hiperłączy i z powrotem staje się coraz bardziej nużące. Przez to – cała idea takiej bazy pojęć powoli upada (znużenie nawigacją zniechęca mnie do dopisywania kolejnych). Poza tym dodatkowy program pobiera swoją pamięć RAM i swój przydział procesora (to trochę niezwiązane z bazą pojęć ;), ale też mi się nie całkiem podoba).

Myślałem nad tym, by usprawnić to poprzez zapisywanie z wykorzystaniem np. hiperłączy w Markdown czy hiperłączy w pliku ODT, ale wydaje mi się, że to będzie za dużo zachodu naraz i tym bardziej zniechęci mnie do prowadzenia takiej bazy.

Tak więc pytanie do was: czy ktoś nie znałby jakiegoś innego formatu zapisu w pliku, może innego formatu pliku, może w ogóle specjalnego programu / usługi online do zapisu takiej bazy pojęć? Następujące punkty są dla mnie ważne przy wyborze:

  • Powinna być możliwość łatwego, powiedziałbym nawet – natychmiastowego podglądu na edytowaną treść (jak w przypadku gołego pliku TXT, ODT, Markdown czy podobnych).
  • Musi być możliwość zapisu listy pojęć, najlepiej bez narzutu wysiłkowego przy zapisie pojęcia (otwarcie programu, zapis, zamknięcie programu).
  • Musi być możliwość grupowania pojęć, najlepiej jak najbardziej hierarchicznego.
  • Dla każdego pojęcia musi być możliwość zapisu listy hiperłączy, najlepiej by można było skakać prawie że bez narzutu czasowego i wysiłkowego od pojęcia do listy (PS. i w drugą stronę).
  • Dla każdego pojęcia musi być możliwość zapisu listy notatek, najlepiej by można było skakać prawie że bez narzutu czasowego i wysiłkowego od pojęcia do listy (PS. i w drugą stronę). Lista notatek może być ostatecznie tożsama z listą hiperłączy.
  • Musi być jakaś możliwość rozróżnienia, co jest pojęciem, co notatką, a co hiperłączem (czytelne formatowanie, najlepiej z możliwością ustalenia przeze mnie, ale dobrze przemyślane domyślne ustawienia będą też dobre).
  • Odrzucam automatycznie wszystko, co pobiera więcej RAM i procesora niż LibreOffice Writer albo Visual Studio Code.

PS2. Jak nic się nie wyklaruje, zostanę przy pliku ODT. Może jakoś się przyzwyczaję...

1
  1. Może Taskwarrior? Co prawda nie został w tym konkretnie celu stworzony, lecz nikt tego nie sprawdza i sam korzystam z niego w 1/3 jako "takie trello, tylko lokalnie".
  2. Może zwyczajna relacyjna / nierelacyjna baza danych, edytowana z poziomu DBeavera / konsoli / czegokolwiek? Bare-metal! :-)
0
Patryk27 napisał(a):
  1. Może Taskwarrior? Co prawda nie został w tym konkretnie celu stworzony, lecz nikt tego nie sprawdza i sam korzystam z niego w 1/3 jako "takie trello, tylko lokalnie".

Wiesz, korzystałem kiedyś z niego (nie do pojęć), ale nie sprawdził się dla mnie. Teraz może przebolałbym nawet to, że nie do tego został stworzony (np. inne nazwy komend), ale kluczowe byłoby to, że trzeba było samemu wszystko wypisywać w konsoli. Nie pamiętam, czy ma to jakąś graficzną nakładkę? Dla mnie liczy się, by mieć podgląd na wszystko za jednym zamachem. O właśnie, dopiszę jeszcze taki punkt. Dzięki za przypomnienie. ;)

  1. Może zwyczajna relacyjna / nierelacyjna baza danych, edytowana z poziomu DBeavera / konsoli / czegokolwiek? Bare-metal! :-)

DBeavera nie znam. Jeżeli byłaby możliwość podglądu na wszystko za jednym zamachem (vide wyżej), to rozważę... Kiedyś, pamiętam, projektowałem bazę danych w SQL Serverze, tak się fajnie wyklikiwało tabelki... Ale SQL Server całkiem nie do pojęć był, jak sobie przypominam, i to mnie martwi w przypadku każdej bazy danych.

0

Jeżeli byłaby możliwość podglądu na wszystko za jednym zamachem (vide wyżej), to rozważę

Możesz normalnie otworzyć tabelę poprzez dwuklik i pokaże Ci wtedy wszystkie wiersze; alternatywnie możesz klepnąć kilka skryptów w bashu, które będą się komunikowały z bazą danych i zwracały odpowiednio przetworzone wiersze ;-]

0

O Bashu w ogóle nie pomyślałem! Ale nie wiem, czy da się go wykorzystać...

Myślałem jeszcze o tym, by samemu napisać odpowiednie narzędzie, ale jak sobie wyobraziłem, ile będę musiał od strony grafiki zrobić, to coś Linuksowego odpada. Nauczę się może w końcu tego Node.js, ale znowu – nie wiem, czy to się nada, czy będzie odpowiednio łatwe w użyciu (szybkie zamykanie i otwieranie)...

0

Zależy czego wymagasz - jeśli wystarczy Ci prosta aplikacja konsolowa, bez problemu dasz radę to klepnąć w Bashu / Pythonie czy Go w jeden wieczór; jeśli chciałbyś do tego jakieś ładne GUI, no to robi się trudniej.

0

Właśnie chciałbym ładne GUI, a konkretnie – samo formatowanie tekstu. HTML z dobrym CSS oraz bazą danych z tyłu i odrobiną JavaScriptu, żeby każde pojęcie można było elegancko edytować... coś takiego, ale nie myślałem nad tym jeszcze konkretnie...

2

Hmm... a może self-hosted MediaWiki?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1