Toolkit do prezentacji front-endu

0

Czy ktoś z Was zna toolkit do prezentacji front-endu klientowi, tak aby mógł zapoznać się z funkcjonalnością statycznej lub dynamicznej strony, w taki sposób, aby widział obraz i mógł klikać, ale nie mógł poznać kodu, za który ma zapłacić?

O ile z Back-endem nie ma problemu, o tyle front bardzo łatwo można po prostu ukraść bez płacenia.

VirtualBox/VNC słabo tu wchodzi w grę, ponieważ przeglądarki mają możliwość wyświetlenia kodu strony, a obraz z kodem można nagrać i przetworzyć OCRem, co nie spełnia założenia.

0

jak ktoś ukradnie to są jeszcze prawa autorskie, a jeśli zrobisz prezentacje na swoim hostingu z subdomeną znaną tylko danej osobie to raczej jak zrobi kopię i opublikuje to będziesz wiedział ;)
jesli chodzi o samo pytanie to do głowy przychodzi mi Moqups lub UXpin

0
czysteskarpety napisał(a):

jak ktoś ukradnie to są jeszcze prawa autorskie, a jeśli zrobisz prezentacje na swoim hostingu z subdomeną znaną tylko danej osobie to raczej jak zrobi kopię i opublikuje to będziesz wiedziała ;)
jesli chodzi o samo pytanie to do głowy przychodzi mi Moqups lub UXpin

Tu chodzi o to, że front-end robię za pieniądze i SAM FRONT-END. Prawa autorskie tu nie wchodzą w grę, bo jak udowodnię, że ja go pisałam - mam do zakodowania HTML, CSS, JavaScript (otwarty kod, nie skompilowany program). Robię to zdalnie i chcę zapłaty po prezentacji. Niestety ze względu, że to drugi koniec Polski - nie mam papierowej umowy. więc potrzebuję się zabezpieczyć. Nie spieszy mi się też do sądów, które sprawę rozpatrują po 3 latach. Więc wolę zapobiegać niż walczyć ze skutkami.

Wskazanymi systemami zainteresuję się. Czy są jakieś gdzie to można zrobić darmowo?

Ewentualnie zmodyfikowany firefox/chrome, tak aby nie dało się żadnym sposobem z niego wyciągnąć źródeł, zajmujący cały ekran virtualki (wtedy stawiam tam VNC i wypuszczam na zewnątrz tylko dostęp do klikania i strumienia video)?

0

może po prostu zrób film z ekranu i prześlij im film z nagraniem jak chodzisz po stronie?

0

jak robisz dla janusza co ma firmę rok, lub osoby prywatnej bez weryfikacji to pokazujesz/przekazujesz plik PSD z zadatkiem i tyle, zrobienie przelewu w obecnych czasach to nie problem (czy pokazanie potwierdzenia) po przelewie robisz dalej front na podstawie layoutu, jak gościu kręci, albo, że przelew kosztuje (miałem takiego gościa, nie zrobi przelewu, bo kosztuje 5 zł) :) to rezygnujesz i wszystko...

0

Tak, tyle, że do zgarnięcia 1400zł, zadatku wzięłam 280zł. Jeżeli mi potem nie zapłaci, gdy przekażę mu HTML, CSS3, JS + wyjaśnienia to jestem tratna 1120. Jak sobie z tym radzicie, gdy front-end macie już gotowy?

Najlepsza byłaby sytuacja: prezentacja na miejscu, przekazanie pieniędzy, przesłanie plików na maila lub pendrive. Ale tu niestety się nie da - zbyt duża odległość.

Aha. Plik PSD to ja dostałam do pocięcia i opracowania, a przekazać gościowi należy statyczną stronę w HTML5, CSS3 i JS jako szablon. Przekazanie PSD mu z powrotem oczywiście odpada, stąd próba zrobienia "bezpiecznego zdalnego laptopa" by mógł sobie pod moim nadzorem pokilkać, jednak lepiej by źródła nie mógł wyświetlić.

0

1.Jaki jest problem w podpisaniu umowy na odległość?
2.Dlaczego po prostu nie wyślesz całości plików dopiero po otrzymaniu potwierdzenia przelewu? Do tego czasu screenshoty, filmiki.

0

Jeśli robisz dla Janusza, który nie ogarnia rzeczy technicznie to wystarczyłoby zminimalizować cały kod i zrobić jakieś dodatkowe proste zabezpieczenie na stronie, które uniemożliwi użycie tego kodu na innej stronie.

(problem w tym, że człowiek pokroju programista, z wiedzą techniczną takie łatwe zabezpieczenie ominie - ale kaman, zwykli nieogarnięci technicznie ludzie często nie mają pojęcia jak wejść w dev toolsy choćby...)

0
Kocica napisał(a):

Tak, tyle, że do zgarnięcia 1400zł, zadatku wzięłam 280zł.

Jak już masz zadatek to oznacza, że przyjęłaś zlecenie i musisz się z niego wywiązać, nie ma co dywagować.

0

A TeamViewer lub podobne ustrojstwo ? Jak klient zacznie wyświetlać źródła to go odcinasz i po problemie

0
czysteskarpety napisał(a):

Jak już masz zadatek to oznacza, że przyjęłaś zlecenie i musisz się z niego wywiązać, nie ma co dywagować.

Wypierz więc skarpety od spodu. brudne skarpety
Widać nigdy nie robiłeś na oferii i nie wiesz jak się zachowują klienci. Jak nie masz pisemnej umowy, to wiesz... Poza tym lepiej niech poklika, pomarudzi, poprawisz, znów poklika i każesz mu wpłacić połowę, oddajesz kod - wtedy skoro wpłacił, nie miał zastrzeżeń i resztę musi wpłacić, bo jest pewne że umowę zawarł i się nie wycofał.

Zadatek ma tylko zapobiec wynajęciu jakiegoś janusza.

PS. ten klient ma na pokładzie innego programistę, więc z zabezpieczeniami tu nie pójdzie. Trzeba by mocno zaciemnić.

0
Nocny Jeździec Pożogi napisał(a):

A TeamViewer lub podobne ustrojstwo ? Jak klient zacznie wyświetlać źródła to go odcinasz i po problemie

Zdaje się, że tylko to pozostaje. Myślałam, że istnieje jakieś rozwiązanie, gdzie gościa można zostawić samego i kodu nie wyświetli.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1