Cześć i czołem! Z góry przepraszam, jeśli podobny temat był juz poruszany na tym forum. Jako, że mam rok przerwy na studiach, postanowiłem nie tracić tego czasu i nauczyć się czegoś nowego. Pomyślałem o nauce programowania jako, że jest to bardzo przydatna umiejętność i studiując chemię również ta znajomość może mi się przydać w dalszym życiu.
Z programowaniem styczności nie miałem prawie w ogóle (poza Pascalem, w którym pisaliśmy bardzo proste programiki liczące jakieś zmienne). Chciałbym więc zapytać jak wyglądają początki takiego już bardziej "profesjonalnego" programowania, czy nie będąc na studiach informatycznych da radę ogarnąć w miarę programowanie w jakimś języku samodzielnie/na kursie? Jaki język programowania wybrać na początek?
Chcę wiedzieć czy nie porywam się z motyką na słońce i taki laik jak ja może bez problemu ogarnąć podstawy, czy jednak będzie to ciężkie ze względu na to, że nie studiuję informatyki? Jeśli znajdują się tu jacyś samoucy, to chętnie poczytałbym o Waszych początkach, wzlotach i upadkach :P Co w ogóle warto wiedzieć przed podjęciem decyzji o nauce programowania?
Pozdrawiam ;)