Czy, w SCSS, dobrym rozwiązaniem jest pisanie do każdego elementu w HTML styli w 2 oddzielnych plikach jeden do **layout **a drugi dotyczący kosmetyki?
Już tłumaczę:
- Pierwszy plik dotyczy rozmieszczenia danego elementu HTML w body (czy innym rodzicu) czyli będzie mieć klasę z przedrostkiem "l-" (np: .l-clients) od LAYOUT, a style będą wyglądać na przykład :
width:100%
max-width:1200px;
margin-left:auto;
margin-right:auto;
position:relative;
- Drugi plik dotyczy kosmetyki i będzie mieć klasę z przedrostkiem "c-" (np: .c-clients) od COMPONENT , a style będą wyglądać na przykład:
padding:160px 0 200px;
background-color:teal;
Czy w ogóle warto to tak rozbijać dla każdego elementu w HTML jak to opisałem w przykładzie powyżej ? W załączonym obrazku poniżej próbowałem zastosować do UL i do każdego LI, teraz do każdego li muszę pisać po 2 klasy do każdego elementu np: c-list-item oraz l-list-item a to strasznie dużo pracy...
coś tu robię nie tak...