Czy nauka programowania w wieku 26 lat ma sens.

0

Witam, od razu uprzedzam, iż robiłem mały przegląd internetu w tych kwestiach, jednak im więcej stron, tym więcej różnych skrajnych odpowiedzi i może uda mi się tu uzyskać w miarę dobrą odpowiedź :D Także proszę admina o nieusuwanie tego postu (dzięki !).

W skrócie, mam 26 lat, skończone pewne studia na kierunku inżynierskim, duże miasto (południe polski). Jednak myślę nad zmianą swego "zawodu" na programowanie. Swego czasu chodziłem do technikum inform. i co nieco tam człowiek robił w tej kwestii, ale serio, małe miasto, mała szkoła, także poziom (oraz moja chęć) była bliżej dna niż cokolwiek.
Pomyślałem nad tą zmianą, nie z powodu, że jest mega hype na programistę który zarabia 15k na rękę, lecz stabilność zatrudnienia, w sumie wszystko idzie w kierunku programowania i tak sobie myślę, iż na to również będzie popyt w przyszlości oraz związane z tym zarobki (ale wiem, że nie od razu Rzym zbudowano).

Tak więc myślałem wstępnie nad akademiami programowania/bootcampy, ceny tego są od kilku tys. zł do nawet kilkunastu już. Opinie są tego skrajnie różne, udało mi się pogadać z kilkoma ludźmi po takich akademiach i jedni chwalą, bo udało im się zdobyć po tym pracę (dzięki nawet spotkaniom organizowanym przez te akademie z potencjalnymi pracodawcami) inni narzekają, żałują. Jednak wielu ludzi którym się nie udało tego zaliczyć lub znaleźć pracy było to, że po prostu nie wiedzieli totalnie z czym to się wiąże , tylko usłyszeli, że jest deficyt programistów i że można dużo i szybko zarobić.

Ale przed przystąpieniem do takich akademii, chciałbym sam coś w tej kwestii porobić, zobaczyć swoje możliwości, po prostu się sprawdzić. Myślałem nad Javą, a konkretniej pozycją "Java Podstawy wyd. X" lub C++ "MagnumOpus" Grębosza.

Są 2 różne szkoły, mówią, żeby wpierw ogarniać C++ a potem przejść do Javy, wtedy będzie to miało SENS oraz będzie łatwiej się uczyć Javy.
Inni mówią, że to nie ma sensu i od razu przejść do Javy. Problem w tym, że każdy z nich ma swoje argumenty a mi osobiście ciężko wiedzieć, gdzie leży ta "prawda", w którą stronę uderzyć, żeby nie był to czas zmarnowany lub źle wykorzystany po prostu.

Więc, drodzy użytkownicy, programiści, co radzicie w tej kwestii. Jaki macie ogólne zdanie na ten temat. Czy rynek programistów nadal rośnie, czy już w tej dziedzinie zaczynają być problemy z brakiem pracy ? Oraz w którą stronę radzicie iść.

Będę wdzięczny za wszelkie rzetelne i konkretne posty ;) Super by było, gdyby ktoś się odezwał co zmieniał swój wyuczony "zawód" lub branżę na programowanie. Ale będę wdzięczny za wszystkie wskazówki.

1

Takich tematów jest n na tydzień, przejrzyj je.
BTW dlaczego uważasz że ktoś Ci powie co masz zrobić ze swoim życiem?

8

Nie, w wieku 26 lat możesz się już tylko zakleić się w foliowym worku i zacząć czołgać w kierunku najbliższego cmentarza. Ułatwisz w ten sposób pracę służbom miejskim.

0

BTW dlaczego uważasz że ktoś Ci powie co masz zrobić ze swoim życiem?

D Aaa, źle to napisałem, moja wina. Bardziej mi chodziło o nakierowanie w którą z programowaniem po prostu.
łączyć kolorowanie skła

0
somekind napisał(a):

Nie, w wieku 26 lat możesz się już tylko zakleić się w foliowym worku i zacząć czołgać w kierunku najbliższego cmentarza. Ułatwisz w ten sposób pracę służbom miejskim.

http://allegro.pl/folia-babelkowa-bks-120-50-ogromny-duzy-babel-120-i5506257331.html

Chyba powinna być okej :P

0

Co skończyłeś z ciekawości?

Co do języka, to w PHP wydaje mi się że teraz łatwiej wbić się jest ludziom bez studiów informatycznych, a to dlatego że ich tam tego języka po prostu nie uczą.
Jeżeli chodzi o Jave, to będziesz musiał konkurować z ludźmi po infie.

0

Konczylem techn inform. wszystko i nic tak naprawde. Wiecej sie gralo niz cos robilo, ale juz obeznanie ze srodowiskiem jakies mam w porownaniu do osoby ktora wgl nie miala z tym stycznosci.
Mysle o tej javie coraz konkretniej z podejsciem ze lepiej robic cokolwiek w tym kierunku niz stac w miejscu

0

Też jakiś czas temu czytałam sporo o tych bootcampach. Nie neguje, że nic nie dają bo z pewnością pomagają chociażby się zmusić do codziennej nauki. Zapłacenie takiej kwoty mobilizuje z pewnością. No i zawsze ktoś ci tam stoi nad głową jak w szkole i wiesz, że masz coś do zrobienia. Różnorodne zadania, ktoś kto pokieruje.
Ja jednak wybrałam studia informatyczne. Zaocznie bo na dzienne już trochę za duży wiek i jednak chce też pracować.
Jesteśmy w zbliżonym wieku patrząc na Twój profil i też w czasach liceum nie doceniłam programowania i teraz muszę płacić za ten błąd :)
Warto znaleźć kogoś, kto też się uczy danej technologii i razem wyznaczać sobie cele na najbliższy tydzień, miesiąc, ew. prowadzić w sieci jakiś blog z postępów. Spojrzenie innych też motywuje :)

Co do technologii - ja osobiście uczę się C++ bo bardziej mi podchodzi. Miałam też kilka miesięcy styczności z Javą i faktycznie łatwo przyswaja się informacje znając już zarys danego problemu z innego języka więc może nie jest to najgorsza porada żeby zacząć od C++. Nie zaszkodzi Ci ta wiedza, a zawsze można poznać dwa języki (na pewno nie będzie to źle widziane), a specjalizować się dalej w jednym (kiedy już sprawdzisz sam na sobie, który Ci bardziej odpowiada)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1