Pisząc "model", mam zwyczaj dzielić kod na następujące podprzestrzenie: Logic, Access, Models. Są zależne od siebie, mimo, że są na równi w tej samej gałęzi. Czy w C# jest to dobrą praktyką? Zawsze mam problem z organizacją kodu.
0
1
Architektura warstwowa wygląda na jedno z lepszych rozwiązań. Zaproponowany przez Ciebie podział jest więc jak najbardziej sensowny. Słowem - dopadł Cię syndrom oszusta ;p
0
Jeżeli chcę dostać same interfejsy, to w większości przypadków będę i tak musiał zaimportować model, ponieważ flagi(enumy) okażą się niezbędne - i wiele tu sensowności?