Podejście do aplikacji

0

Zaczynam pisać większą aplikację typu Snake.
W skład wchodzić będzie oczywiście Snake, stany gry(zapisz i wczytywanie), menu, opcje, muzyka.

Zastanawiam się nad podejściem do pisania:

  1. Główna pętla gry, w której wykonywane są kolejno poszczególne operacje jawnie oraz ich pochodne.

  2. Głowna pętla gry, w której wykonywane są tylko główne metody np. OneGameStep w skład czego wchodzi ruch węża, czytanie klawiszy, sprawdzanie kolizji oraz podpięcie do tych pochodnych zdarzeń, które oczywiście będą wykonywane niejawnie(bez wywołania metody w danej chwili przez programistę) tylko poprzez podpięcie metod do zdarzeń np. w konfiguracji.

Jakie podejście wy stosujecie? Dużo zdarzeń i niech dzieje się samo czy wszystkie wywołania jawnie?

0

Zamierzasz pisać Snake w wersji konsolowej?

1

Jakie podejście wy stosujecie? Dużo zdarzeń i niech dzieje się samo czy wszystkie wywołania jawnie?

Jak piszesz snejka w konsoli w C# to nie ma potrzeby używania żadnego zdarzenia. Zrób pętlę główną, która będzie nanosiła na konsolę zmiany w ruchu. W niej zrób np Thread.Sleep(100) żeby Ci wąż nie zapierniczał za szybko po ekranie. W pętli tej odpal w osobnym wątku sprawdzanie wciśniętego klawisza, który będzie wpływał na ruch węża. I masz... :)

PS: Korzystaj przy tym z klasy Console i metod typu SetCursorPosition żeby ustawiać węża odpowiednio w oknie konsoli.

0

Dzięki za rady co do konkretnych rozwiązań implementacji, które były zbędne.

Wywnioskowałem, że konsolowe aplikacje lepiej pisać w oparciu o "główną pętle" niż zdarzenia?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1