Robisz to źle. Nikt cię nie goni. Chcesz przerobić w 10 godzin (4 dni * 2,5 godziny) coś, czego prawidłowego stosowania się człowiek uczy przez lata? ;)
Przez wzorce kreacyjne przeleciałem dość szybko
Przelecieć nikt ci nie broni, ale miej świadomość, że z takiego szybkiego przelecenia niczego się nie nauczysz praktycznie, a jedynie będziesz miał świadomość, że coś takiego istnieje. Co też może być zaletą. Np. będziesz miał kiedyś trudny problem i pomyślisz "kurczę, czytałem, że jest taki wzorzec, poczytam jeszcze raz, teraz dokładniej, może go zastosuję".
Ale jednak nie wyobrażaj sobie, że przez kilka godzin poznasz wszystkie wzorce i będziesz je od razu umiał stosować w praktyce bo sobie coś tam poczytałeś. To tak nie będzie raczej.
nie mogę rozumieć idei konkretnych wzorców i wymyślić przypadku, który by odpowiadał wzorcowi.
Bo masz za mało doświadczenia praktycznego. Programuj, programuj, programuj, rozwiązuj różne faktyczne problemy a potrzeba wzorców się pojawi, albo nawet przez przypadek wymyślisz samemu coś, na co już jest wzorzec (tak powstały ponoć wzorce, że to nie było nic nowego, tylko coś, co i tak programiści stosowali przez lata).
Nauka wzorców dla samych wzorców, i to przez kilka godzin jedynie, to trochę jak nauka słów: dzień dobry, do widzenia, dziękuję, poproszę piwo, w obcym języku. Taka znajomość pozwoli ci zamówić piwo, ale nie będziesz mógł przeprowadzić porządnej konwersacji.