W RSA każdy kto ma klucz publiczny może zapisać coś a odczytać może tylko posiadać klucza prywatnego.
Załóżmy że mam sytuację odwrotną: chcę, aby coś zapisać trzeba było mieć prywatny (lub coś w tym rodzaju) klucz a by odczytać, wystarczy publiczny, ogólnodostępny.
0
0
Z technicznego punktu widzenia klucz prywatny i publiczny są tym samym, z tym że jeden jest odwrotnością drugiego. Jeżeli wygenerujesz parę kluczy to możesz określić który będzie twoim prywatnym a który dasz jako publiczny. Tym samym to, co powiedziałeś jest z technicznego punktu widzenia możliwe chociaż pewnie jest sporo zabawy bo rzadko kiedy ktoś czegoś takiego potrzebuje. Wszak po co coś szyfrować skoro i tak dajesz klucz wszystkim.
To co jest bardziej powszechne, oprócz pary kluczy, stworzenie certyfikatu i umieszczenie go w centrum certyfikacji. Wtedy podpisujesz jakąś wiadomość kluczem prywatnym. Jest ona jawna i każdy może ją odczytać, ale dodatkowo na podstawie certyfikatu i klucza publicznego można potwierdzić że jesteś posiadaczem klucza prywatnego.
0
Po co tak? Ale nie ważne...
Używasz RSA, ale publikujesz klucz prywatny (odczytujący), a klucz publiczny (zapisujący) pozostawiasz sobie.
1
Klucz prywatny może słuzyc zarówno do odczytu (odkodowania) i zapisu (zakodowani), tak samo publiczny.
Na tym np polega podpis elektroniczny. Z dokumentu generowany jest mocny hash, który następnie jest szyfrowany kluczem prywatnym.
Dokument publikuje się wraz zaszyfrowanym hashem, więc każdy kto chce potwierdzić źródło dokumentu: patrzy na zakodowany hash, odkodowuje go kluczem publicznym i porównuje z hashem dokumentu.
W przypadku wysyłania prywatnej wiadomości masz sytuację odwrotną, kluczem publicznym szyfruje się hasło do dokumentu (generowane losowo), i tylko właściciel klucza prywatnego może odzyskać hasło do dokumentu.