Nawet przy samym JPGu istnieje możliwość, że ktoś sobie to przerobi na wektorówkę, albo jakimś automatem do wykrywania krawędzi, albo nawet otworzy Illustratora i ręcznie "odrysuje" z JPGa.
Jeśli ten super cenny artefakt w SVG to coś co faktycznie może kusić do kradzieży (kawałek interaktywnej mapy? assety do gry? skomplikowana grafika? etc.) to rozumiem troskę o zabezpieczenia - ale zwykłe logo? No, owszem, jak jesteś znaną firmą to na pewno twoje logo również kusi do kradzieży/podrób - ale przypuszczam, że loga znanych firm są zarejestrowane jako znaki towarowe, co dodaje im jakąś dodatkową ochronę niż ta, która wynika ze zwykłych praw autorskich...
W każdym razie odnoszę wrażenie, że próbujesz się zabezpieczyć na wyrost przed wszelką możliwością kradzieży, podczas gdy w rzeczywistości pewnie nikt palcem nie kiwnie, żeby ukraść to logo. To trochę jakbyś kupował malucha czy trabanta i już na wyrost martwił się, że go ukradną i montował super drogie alarmy.
BTW. wejdź sobie na stronę firmy Apple. Tam logo sobie jest wesoło w SVG (możesz to sprawdzić przez najechanie na małe jabłuszko z lewej górnej strony i "zbadaj element":
background-image: url("data:image/svg+xml;base64,PD (...)
http://apple.com
I bam. Każdy jest zdolny technicznie skopiować logo sobie Apple i powiększać ile chce a potem przerobić i wstawić jako np. element swojego loga. Oczywiście nikt nie zrobi, bo będzie się bał pozwu... Ale możliwość techniczna jest.