Planuję napisać w przyszłości program, który będzie moim osobistym zbiorem wszystkiego, co mi jest potrzebne. Zamierzam umieszczać tam kamery, do których mam dostęp, a także żeby tworzył proste programy sam (coś naprawdę prostego, typu Hello World), a także żeby miał dostęp do cmd i teoretycznie przejmował kontrolę nad komputerem, na którym jest używany - nie chodzi mi o zniszczenie go, tylko uwydatnienie, aby jeden program ogarniał wszystko. Jak mam zacząć, jaki język wybrać? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź ;D
0
6
Kod T-800 był napisany w COBOLU, więc można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że Skynet też. W związku z tym proponuję zacząć od języka COBOL.
6
Przecież już istnieje taki program, nazywa się system operacyjny, zacznij od czytania dokumentacji do systemu.
A tak swoją drogą czy pamiętasz że wszystko co jest do wszystkiego to jest do d*py
0
Jak mam zacząć, jaki język wybrać?
Linux jest napisany w C,
Windows jest napisany w C++
0
Chodziło mi bardziej o coś, co będzie moim osobistym programem, do którego mógłbym wstawić wszystko - nie chodzi mi o cały system :D to miałoby wyglądać jak strona internetowa, tylko że jako program :D
0
Jeśli to ma być aplikacja na różne platformy - użyj Java + Swing + Netbeans
Jeśli to ma być aplikacja na Windows - użyj Lazarus + Free Pascal (ładniej wygląda)
Jeśli to ma być coś do czego nikt nie ma mieć wstępu - zrób powyższe na szyfrowanym dysku w wirtualce (np. VirtualBox + jakiś mało znany OS z GUI).
Jeśli programowanie Cię przerasta załóż konto na Google Docs :)
0
AineiN00B napisał(a):
Planuję napisać w przyszłości program, który będzie moim osobistym zbiorem wszystkiego, co mi jest potrzebne
Obawiam się że szybko zrezygnujesz z robienia kombajnu co zawiera wszystko i robi wszystko. To będzie za duże i za skomplikowane jak na jedną osobę. Mam znajomego który szarpnął się na zrobienie takiego czegoś. Program zawiera podprogramy do nauki języków, obsługiwania internetu, robienia tego i tamtego, dodatkowo wygląda jak Windowsy i w zamierzeniu ma być nakładką na nie. Ale widzę że facet nie wyrabia z tym pomysłem, po prostu brakuje mu czasu na napisanie takiego kombajnu.