Wysyłanie argumentu przez wskaźnik a przeładowanie nazwy funkcji

0

Cześć,

Mam pewien problem z interpretacją tego, co jest napisane w symfonii C++. Mam dajmy na to taki program:

#include <iostream>
using namespace std;
double funkcja1(const double *obiekt);
double funkcja2(double *obiekt);
int main() {
	double zmienna = 4.0;
	const double stala = 3;
	cout << funkcja1(&zmienna) << endl;
	cout << funkcja2(&zmienna) << endl;
	//cout << funkcja2(&stala) << endl; // Co oczywiste, tak nie można
	return 0;
}
double funkcja1(const double *obiekt)
{
	//*obiekt += 1; // p1
	return *obiekt + 1.0;
}
double funkcja2(double *obiekt)
{
	*obiekt += 1;
	return *obiekt + 2.0;
}


 

Mam tutaj dwie deklaracje funkcji, funkcja1 która jako argument przyjmuje wskaźnik do obiektów typu const double, oraz funkcja2 która przyjmuje wskaźnik do obiektów double. Z tym, że jeżeli funkcje1 wywołamy z argumentem typu double bez przydomku const, nie ma problemu - zwyczajnie kompilator potraktuje ją jak obiekt, który taki właśnie przydomek ma (w linii p1 jest nawet pokazane, ze taka operacja nie jest dozwolona, mimo iż obiekt, który do tej funkcji wysłaliśmy, jest typu double). Wywołanie natomiast funkcji funkcja2 w taki sposób, że wyślemy do niej adres do obiektu stałego, jako iż argumentem, który przyjmuje jest wskaźnik do obiektów typu double zakończy się błędem kompilacji (czego należało się spodziewać).

W symfonii jest napisane, iż przeładowanie nazwy funkcji działa na zasadzie rozróżniania typów argumentów. Czyli jeżeli mamy funkcję:

void fun(double);
void fun(char);
 

I wywołamy ją w taki sposób:

 fun(3.2);

To kompilator będzie wiedział, do której funkcji to się odnosi ( bo przecież tak przesłany argument aktualny pasuje tylko do jednej z tych funkcji.

I tutaj dochodzimy do mojego pytania: Dlaczego jeżeli mamy np. taki krótki programik:

#include <iostream>
using namespace std;
double funkcja(const double *obiekt);
double funkcja(double *obiekt);
int main() {
	double zmienna = 4.0;
	cout << funkcja(&zmienna) << endl;
	return 0;
}
double funkcja(const double *obiekt)
{
	//*obiekt += 1; // p1
	return *obiekt + 1.0;
}
double funkcja(double *obiekt)
{
	*obiekt += 1;
	return *obiekt + 2.0;
}
 

To kompilator wie, że musi wywołać funkcje, która odbiera argument jako wskaźnik do double, kiedy takie wywołanie:

funkcja(&zmienna); 

pasuje do obu funkcji? Oraz w jaki sposób w takiej sytuacji wymusić, aby funkcją, która zostanie wywołana, była ta, która przyjmuje jako argument wskaźnik do const double?

Wybaczcie mi taki troszkę przydługi wstęp, ale nie wiem jak w krótszy sposób mógłbym opisać ten problem z interpretacją tego, co pisze w książce.

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam

1

jeśli masz funkcje np:

double fun(const double *pi);
//oraz:
doube fun(double *pi);

a w main zmienne:

const double pi1 = 3.14;
double pi2 = 3.1

mozesz funkcje "fun" wywolać dwojako:
fun(&pi1); // pi1 jest typu "const doblue" wiec automatycznie zostanie wywolana funkcja double fun(const double *pi);
lub:
fun(&pi2); // pi2 jest typu "double" wiec automatycznie zostanie wywolana funkcja doube fun(double *pi);

Nie wiem czy o to Ci chodzilo, dość długi wstęp był ;<

0
funkcja(static_cast<const double*>(&zmienna));

Odradzam takie przeładowanie - jest mocno nieczytelne i okrutnie łatwo o pomyłkę - a potem szukaj igły w stogu siana

//edit: użycie wskaźnika do funkcji

double (*fun)(const double*) = funkcja;
cout << fun(&zmienna) << endl;

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1