Co oznacza dlugosc klucza?

Pisze funkcje ktora musi jak najszybciej obliczyc modulo potegi. Myslalem nad sposobami optymalizacji algorytmu, i mam jeden pomysl, tylko nie jestem pewien czy dobry. Otoz generujac modulus openssl'em (genrsa) najstarszy bit zawsze jest ustawiony. Moge z tego wnioskowac ze jest tak zawsze i stanowi to pewna regule. Ale chcialbym sie upewnic.
Pozwoli mi to zaoszczedzic na okreslaniu wielkosci dzielnika i pozycji msb w nim. Uprosci to moj kod o ponad polowe.

NIE pisze klasycznej funkcji modulo czy dziel, tylko rsa_crypt(), wiec modulus NIE bedzie dowolny, tylko zawsze MSB = 1.

Czy jestem w bledzie? Czy wg standardu rsa modulus moze miec MSB = 0? Czy jesli bedzie 0 to moge uznac to za blad i nie liczyc nic?

Jak wyglada sprawa z Diffie-Hellman? Czy tutaj modulus tez musi miec msb = 1?

zauwazylem ze openssl wybiera takie liczby pierwsze, ze zawsze 2 ostatnie bity sa 1.
Wydaje mi sie, ze wtedy kazde mnozenie zwroci msb = 1.

min:
0xC0 * 0xC0 = 0x9000

max:
0xFF * 0xFF = 0xFE01

Pytanie: czy to tylko kaprys openssl, czy czesc regul?

liczba pierwsza musi być nieparzysta, więc musi mieć ustawiony najniższy bit. mnożenie dwóch liczb pierwszych to mnożenie dwóch liczb nieparzystych, więc na końcu wyniku też zawsze będzie jedynka.
co do jedynki na drugim miejscu nie będę się wypowiadać.

nie mylisz przypadkiem msb z lsb?

pierwszy = nizszy, ostatni = wyzszy. Moze nietrafny dobor slow z mojej strony, ale bym sie raczej nie pytal o lsb, bo to jest oczywiste ze jak lsb = 0, to podzielna przez 2.

Moje pytanie dalej aktualne: [b]czy klucz okreslony dana dlugoscia, zawsze ma msb = 1?[/b]
Na logike wydaje mi sie ze tak, bo istnieje szansa ze duzo najwyzszych bitow moze byc 0, co skroci klucz... Ale RFC od rsa NIC nie mowi o tym, wiec nie wiem. Nigdiz odpowiedzi rowniez nie moge znalezc. OpenSSL natomiast generuje zawsze p i q z dwona MSB = 1. [b]Wiec czy openssl tworzy wlasny standard, czy dziala zgodnie z innym, ktorego nie moge znalezc?[/b]