Magazyn Programista 6/2013 (13) - 140 stron wciągającej lektury!

9

Z okazji pierwszej rocznicy istnienia magazynu "Programista" redakcja przygotowała wyjątkowy 140- stronicowy numer.

Pismo można nabyć w Empikach na terenie całego kraju lub zamówić w prenumeracie (http://programistamag.pl/infosite/register)

W wydaniu m.in takie tematy jak:

  • Tajniki używania systemów kontroli wersji na przykładzie git-a
  • Niskopoziomowe zakamarki systemów komputerowych opartych o x86
  • O bezpieczeństwie aplikacji internetowych w PHP
  • Lochy albo "dungeony", czyli prototyp gry w Unity 3D
  • Polimorficzne algorytmy szyfrowania
  • Jedność w różnorodności. Współdzielenie kodu .NET między Windows 8 i Windows Phone 8
    i wiele więcej! Zapraszamy do lektury!

Pełny spis treści: http://programistamag.pl/140-stron-z-ciekawymi-artykulami-dla-programistow-i-nie-tylko/

5

Właśnie czytam najnowsze wydanie do śniadania. I wcale nie przeklejam tekstu z maila od sponsora.

magazyn.jpg

Pierwsze wrażenie jest naprawdę niezłe. Czasopismo jest drukowane na papierze kredowym (czy co to jest), wygląda naprawdę solidnie i zachęcająco. Po otwarciu definitywnie zaskakuje swoją objętością spis treści (widoczny na zdjęciu). Doczytać się można nazwisk dobrze znanych również na 4p. Do najnowszego wydania "coś od siebie" wrzucili między innymi @Gynvael Coldwind ("Bliżej silikonu") i @Bartosz Wójcik ("Polimorficzne algorytmy szyfrowania").

Naprawdę zachęcam do rozważenia zakupu jubileuszowej edycji w Empiku (już jest dostępna), choćby po to, żeby dowiedzieć się co mają do przekazania wspomniani panowie ;)

0
Magazyn Programista napisał(a):
  • Niskopoziomowe zakamarki systemów komputerowych opartych o x86

Rozumiem, że nie tylko x86, a również x86-64?

4

Poluje na ten magazyn od dłuższego czasu i nie mogę złapać. W empiku zawsze nikt nic nie wie T_T

0

Ja w empiku szukałem jakieś 2 tygodnie temu i również nie znalazłem.

Edit: Szukałem w Empiku w Arkadii (Warszawa).

1

@nerf, @_mk_, podajcie konkretne lokalizacje, w ten sposób być może wasz feedback coś zdziała.

11
Demonical Monk napisał(a):

dzisiaj, 02:35 - Właśnie czytam najnowsze wydanie do śniadania.
LOL

2

Demonical, dzięki za opinię. Tak, papier to kreda:). Jesteśmy zadowoleni z druku, tym bardziej, że ten numer był drukowany w nowej drukarni i mieliśmy trochę obaw czy spełnią nasze oczekiwania. A jeśli chodzi o dostępność, to magazyn wczoraj (poniedziałek) trafił do Empików (myśleliśmy, że będzie w sobote/niedzielę, ale widać transport, za który odpowiada firma dystrybucyjna Pol-Perfect długo jechał). Magazyn powinien być we wszystkich troszkę większych i dużych salonach. Dostarczyliśmy nieco większy nakład, więc póki co nie powinno go zabranąć. Lista jest na FB tu: https://www.facebook.com/notes/programista-magazyn/lista-salon%C3%B3w-empik-gdzie-mo%C5%BCna-kupi%C4%87-magazyn-programista/434092533279608

0

Takie pytanie bo nigdzie nie podajecie ile kosztuje ten numer tego magazynu ??

0
programistamag.pl napisał(a)

Cena: wersja elektroniczna: 9,90 Wersja papierowa 19.90 + Koszty wysyłki.

Jubileuszowe wydanie 6/2013 jest nieco droższe (kilka złotych) z uwagi na to, że jest naprawdę "przypakowane".

0

Może jestem ślepy, ale... Jest gdzieś możliwość kupna tylko tego jednego numeru, bez zamawiania prenumeraty?

Korekta do postu wyżej - kupna wersji elektronicznej oczywiście.

3

Mała zachęta od @Magazyn Programista dla tych, którzy jeszcze się nie przekonali ;)
Specjalnie dla 4programmers, fragment artykułu "Bliżej silikonu #1" autorstwa @Gynvael Coldwind i Mateusza Jurczyka.

Download:

4

Programuję wysokopoziomowo raczej (C++ TMP, w perspektywie Java), ale artykuły "Bliżej silikonu" (obszerny opis ciemnej - BIOS-owej - strony PC), "Polimorficzne algorytmy szyfrowania" (które można też wykorzystać w GP), "Wprowadzenie do hurtowni danych" (które wykorzystam w pracy) po prostu są realnie (dla mnie) do wykorzystania w praktyce. Ogólnie widzę, że pismo jest coraz lepsze. 3 użyteczne artykuły to wg mnie dużo (w Software z reguły była tylko ciekawa okładka).

3

Wiadomość od @m_l, autora jednego z artykułów:

Michał Leszczyński napisał(a)

Ponieważ nie mam żadnego bloga, na którym mógłbym zamieszczać tego typu materiały, chciałbym podzielić się z wami artykułem mojego autorstwa. Artykuł "Programista vs. włamywacz, czyli o bezpieczeństwie aplikacji internetowych w PHP" pochodzi z Programisty 6/2013. Mam nadzieję, że ktoś wyniesie z tego nowe umiejętności i wnioski ;)

0

m_l - pytanie do Ciebie, jak wyglada współpraca z programistą? (na ich stronei nie znalazłem nic na ten temat, a gdyby nawet coś bylo to wiadomo że firmy zawsze piszą o sobie w superlatywach). Idzie szaro-bura jesień to mógłbym też jakiś artykulik przy kominku naskrobać, zwłaszcza że siedzę w trochę niszowej dzialce.

1
WhiteLightning napisał(a):

m_l - pytanie do Ciebie, jak wyglada współpraca z programistą?

Piszesz do redakcji, podrzucasz konspekt (tytuł artykułu, jakiś krótki opis i np. wypunktowane po kolei sekcje), oni to przejrzą i zaczynasz pisać. Nie ma zbyt irytujących limitów na przestrzeń, ilość obrazków, itp. Listingi liczą się jako normalny tekst. Pozostałe warunki ustalasz sobie indywidualnie i dostajesz to później w umowie.

WhiteLightning napisał(a):

na ich stronei nie znalazłem nic na ten temat, a gdyby nawet coś bylo to wiadomo że firmy zawsze piszą o sobie w superlatywach

W wypadku tego artykułu dobrze mi się współpracowało. Co najważniejsze, cały czas byłem w kontakcie z korektą i składem, po każdym etapie ingerencji w oryginalny tekst dostawałem wersję do przejrzenia. Tak więc nie ma szans, żebyś po publikacji nie poznał swojego artykułu :P

WhiteLightning napisał(a):

Idzie szaro-bura jesień to mógłbym też jakiś artykulik przy kominku naskrobać, zwłaszcza że siedzę w trochę niszowej dzialce.

Zaklep sobie temat i termin teraz, prace nad kolejnym wydaniem zaczynają się od razu po wypuszczeniu na świat nowego numeru.

0

ciekawe szczególnie artykuly gynvaela o dosyć "nietuzinkowych sprawach" dotyczących zasady działania PC takie rzeczy lubie najbardziej, może się skusze.

0

Wszystko fajnie tylko dlaczego jest tak, że magazyn ten powiela ideę SDJ? Czyżby dlatego, że oboje tworzący Programistę pracowali najpierw w Software Wydawnictwo i jedyne co umieli wymyslić to skopiować toczka w toczkę magazyn poprzedniego pracodawcy? Smutno się na to patrzy

0

no przecież nie będziemy tu wyliczać wszystkiego po kolei, ale wystarczy sobie wziąć do ręki SDJ czy jakikolwiek magazyn SW a następnie Programistę i miejsca na wątpliwości nie ma wiele. Tzn ja myślę tak - nie ma co sie wypierać wyraźnej inspiracji, ostatecznie magazyny SW też były inspirowane np. Linux+ Linuxem Magazine itp itd. Szkoda tylko, że nie jesteście Państwo w stanie zaproponować czegoś nowego. Ale cóż poradzić. Proszę traktować mój post jako sugestię i zachętę do szukania własnej drogi nie na plecach czyjegoś pomysłu. Myślę, że na tym możemy zakończyć :)

0
Zimny Lew napisał(a):

Wszystko fajnie tylko dlaczego jest tak, że magazyn ten powiela ideę SDJ? Czyżby dlatego, że oboje tworzący Programistę pracowali najpierw w Software Wydawnictwo i jedyne co umieli wymyslić to skopiować toczka w toczkę magazyn poprzedniego pracodawcy? Smutno się na to patrzy

A ja myślę, że idea SDJ czyli Software Developer`s Journal wzięła się ze znakomitego, angielskiego (i swego czasu dostępnego w Empikach w Polsce) - Dr. Dobb's Journal, widać wyraźne kalkowanie nie tylko tytułu, ale także artykułów programistycznych...

0
Bartosz Wójcik napisał(a):
Zimny Lew napisał(a):

Wszystko fajnie tylko dlaczego jest tak, że magazyn ten powiela ideę SDJ? Czyżby dlatego, że oboje tworzący Programistę pracowali najpierw w Software Wydawnictwo i jedyne co umieli wymyslić to skopiować toczka w toczkę magazyn poprzedniego pracodawcy? Smutno się na to patrzy

A ja myślę, że idea SDJ czyli Software Developer`s Journal wzięła się ze znakomitego, angielskiego (i swego czasu dostępnego w Empikach w Polsce) - Dr. Dobb's Journal, widać wyraźne kalkowanie nie tylko tytułu, ale także artykułów programistycznych...

Podobieństwo jest tylko w tytule. Dr. Dobb's było kilkaset razy lepsze od SDJ. Artykuły nie były wydumane na zasadzie "co mógłbym zrobić gdyby mi się chciało" tylko były praktyczne.

1

Nie wiem czy było się czym inspirować. O poziomie merytorycznym cudów publikowanych przez Wydawnictwo Software świadczy chociażby słynna afera z nmap guide :D

http://en.wikipedia.org/wiki/Hakin9#DICKS_hoax

0

mnie nie chodziło o poziom merytoryczny (współpracowałem z SDJ więc mniej więcej wiem jak to wyglądało) a raczej o powielanie modelu biznesowego. O robienie czegoś co jest niezwykle zbliżone do produktu firmy,w której się pracowało. Pamiętam, że wielu pracowników SW krytykowało tam wszystko cokolwiek było robione ale też ci sami ludzie zastosowali sobie ten krytykowany model jako swoją metodą na zarabianie. Nie wszystkim wyszło, część z tych prób poprzepadała rzecz jasna. I tego dotyczyła moja wypowiedź - warstwy merytorycznej się nie czepiam - nie zagłębiałem się jeszcze w artykuły na tyle.

0

Warunki współpracy znam, są jasne i proste - skoro autorom odpowiadają to w czym jest problem? Model biznesowy? Wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia ze zjawiskiem konkurencji można wykazać jakieś podobieństwa w modelu biznesowym. Takie życie ;)

0
Zimny Lew napisał(a):

mnie nie chodziło o poziom merytoryczny (współpracowałem z SDJ więc mniej więcej wiem jak to wyglądało) a raczej o powielanie modelu biznesowego. O robienie czegoś co jest niezwykle zbliżone do produktu firmy,w której się pracowało. Pamiętam, że wielu pracowników SW krytykowało tam wszystko cokolwiek było robione ale też ci sami ludzie zastosowali sobie ten krytykowany model jako swoją metodą na zarabianie. Nie wszystkim wyszło, część z tych prób poprzepadała rzecz jasna. I tego dotyczyła moja wypowiedź - warstwy merytorycznej się nie czepiam - nie zagłębiałem się jeszcze w artykuły na tyle.

"ci sami ludzie zastosowali sobie ten krytykowany model jako swoją metodą na zarabianie". A jakieś konkrety? Czy tak po prostu się Panu chlapnęło? Czy znowu odpisze Pan "no przecież nie będziemy tu wyliczać..." Uniknął Pan odpowiedzi na pytanie co dokładnie skopiowaliśmy z SW, a teraz też rzuca Pan jakieś absurdalne tezy.

Na krytykę zawsze jesteśmy otwarci, ale Panu chyba jakoś po prostu ten "Programista" zwyczajnie przeszkadza, ciekawe z jakich względów.

0
Zimny Lew napisał(a):

mnie nie chodziło o poziom merytoryczny (współpracowałem z SDJ więc mniej więcej wiem jak to wyglądało) a raczej o powielanie modelu biznesowego. O robienie czegoś co jest niezwykle zbliżone do produktu firmy,w której się pracowało. Pamiętam, że wielu pracowników SW krytykowało tam wszystko cokolwiek było robione ale też ci sami ludzie zastosowali sobie ten krytykowany model jako swoją metodą na zarabianie. Nie wszystkim wyszło, część z tych prób poprzepadała rzecz jasna. I tego dotyczyła moja wypowiedź - warstwy merytorycznej się nie czepiam - nie zagłębiałem się jeszcze w artykuły na tyle.

Współpracowałem w przeszłości z Software 2.0, Hackin9 i teraz kilka artykułów popełniłem dla Programisty, nie wiem czy kiedykolwiek prowadziłeś rozmowę z Tomkiem Łopuszańskim lub Anią Adamczyk z Programisty, ale nigdy nie było problemu żeby się dogadać, wypłaty na czas, są otwarci na różne formy współpracy, więc gdzie jest problem?

Rozumiem, że jeśli nie czytałeś magazynu to również do niego nie pisałeś, więc jak cokolwiek możesz powiedzieć o współpracy z nimi? #FUCKLOGIC

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1