Witam. Mam trochę dziwne pytanie ale zaniedługo zamierzam zacząć szukać pierwszej roboty jako front albo backendowiec i chciałbym zrobić jak najlepsze CV i wypaść jak najlepiej. Więc tak, mam kilka ciut większych projektów open-source i jeden duży closed-source na którym udaje mi się zarobić jakieś grosze. Jest to aplikacja dla trenerów i dostęp do aplikacji trzeba wykupić poprzez bramkę w ramach subskrypcji miesięcznej albo rocznej. Teraz naszła mnie taka obawa, że nikt nie będzie chciał mnie zatrudnić bo zobaczy, że mam jakąś komercyjną aplikację i, nie wiem, ktoś będzie się obawiał, że w przyszłości rzucę robotę bo będę w stanie wyżyć z tej apki.
W takim razie w jaki sposób najlepiej przedstawić ten projekt? Pokazać go tak jak jest, czyli komercyjna aplikacja z której korzysta na razie kilka osób i z której mam realnie jakiś dochód, czy może pokazać że nikt z niej nie korzysta? Albo wgl zmodyfikować ten projekt i postawić go gdzieś obok w okrojonej wersji bez bramki płatności i przedstawić go jako taki open-source projekt pisany w celach hobbistycznych? Nie przeszkadzałoby mi udostępniać publicznie kod dla firm (oczywiście lekko zmodyfikowany)
Komercyjne projekty mające prawdziwych użytkowników to raczej zaleta a nie wada. Tysiąc razy lepsze to niż kolejna apka do notatek zdobiona na bootcampie.
Czyli lepiej pokaż go jak jest. Nie musisz mówić ile na nim zarabiasz ani ile planujesz na tym zarabiać.
Ludzie zmieniają robotę co 3 miesiące i firmy zdają sobie z tego sprawę, liczą się z tym kosztem.
Możesz kłamać na rozmowach, mów, że projekt nie przynosi ci dużych zysków i nie zapowiada się, aby się to zmieniło, ale aplikacja zyskała kilku użytkowników którzy docenili aplikację.
Komercyjny projekt to ogromny plus, dzięki temu jesteś lepszy niż 99% kandydatów, więc na pewno musisz się tym pochwalić, w cv musi to być na pierwszej stronie, pisz o tym od razu rekruterkom w mailach, wiadomościach.
Ostatnią robotę dostałem tylko dzięki temu że przedstawiłem mój projekt, to jak łączą się w nich technologie jak rozwiązywałem problemy ux słuchając tego co mówią userzy i jak w ogóle rozwiązywałem bugi userów, gdy ktoś się zgłaszał z czymś dziwnym.
Czemu masz się wstydzić projektu? To dodatkowa zaleta do zaprezentowania na rozmowach kwalifikacyjnych. Teraz sytuacja na rynku jest dynamiczna, czemu masz się obawiać, przecież nie musisz być przywiązany do firmy na wiele lat, a może Ci się trafić sytuacja w przyszłości, że Cię zwolnią/skończy się projekt, bardzo nie spodoba Ci się projekt, czy zmienisz na lepiej płatną pracę. Posiadanie innych źródeł przychodu czy dochodu pasywnego to zaleta na trudne czasy. Dywersyfikujesz sobie źródła przychodu.
Nie masz obowiązku ujawniać informacji o swoim komercyjnym projekcie. Dopóki nie ma konfliktu interesów, albo nie masz jakiejś restrykcyjnej umowy, to nie jest to sprawa pracodawcy. Jeżeli się obawiasz, to po prostu tego nie ujawniaj.
Poza tym tak jak pisali przedmówcy w większości przypadków własny projekt komercyjny będzie raczej zaletą niż wadą.
Jacek Kamiński napisał(a):
szukać pierwszej roboty
Jeśli to twoja pierwsza robota, to już na wstępie masz komercyjne doświadczenie, czyli na plus, chociaż faktycznie są firmy, które zakładają, że będziesz niewolnikiem i firma cię posiada na wyłączność, nawet po godzinach pracy i masz być jej wierny i szybko nie uciec.
W takim razie w jaki sposób najlepiej przedstawić ten projekt?
Możesz podkreślać konkretne wyzwania "z produkcji", którymi musiałeś się zająć robiąc ten projekt. Jakie problemy rozwiązałeś, czego się nauczyłeś, jakie miałeś wyzwania i sukcesy, jakie zdobyłeś skille (nie tylko twarde, bo miękkie typu komunikacja z użytkownikami też może być na plus) itp.
Jacek Kamiński napisał(a):
nie wiem, ktoś będzie się obawiał, że w przyszłości rzucę robotę bo będę w stanie wyżyć z tej apki.
Pytanie, co cię motywuje. Bo to jest dobry punkt wyjścia do zastanowienia się, czego chcesz i po co w ogóle szukasz pracy. Załóżmy, że będziesz w stanie wyżyć z tej apki, czy dalej byś chciał pracować w danej firmie? A napisałeś, że to twoja pierwsza robota, więc bardzo łatwo znaleźć na tym etapie pozapłacowe zalety pracy na etat - np. rozwój, nauka pracy zespołowej, profesjonalnych praktyk itp.
Bo jeśli cię motywuje tylko kasa, to wtedy tak czy siak jest ryzyko, że rzucisz robotę przy pierwszej lepszej okazji, bo ktoś zapłaci więcej.
i chciałbym zrobić jak najlepsze CV i wypaść jak najlepiej.
Protip: najlepiej wypadasz, jak jesteś zmotywowany, ale nie zdesperowany. Warto do pewnego stopnia się starać i poważnie potraktować rekrutacje i firmy, do których aplikujesz, ale bez przesady, bo jeśli będziesz próbował zrobić jak najlepsze wrażenie za wszelką cenę, to zaczniesz być zdesperowany, a w przypadku pierwszego braku sukcesu (np. nie odpiszą na CV, odrzucą itp.), staniesz się rozczarowany i sfrustrowany.
Na pewno za darmo nie udostępniaj projektu na rozmowach chyba, że wiesz dokładnie co robisz.
Możesz stworzyć okrojony projekt w otwartej wersji jeżeli chcesz się podpromować i pokazać kod. Możesz też zaproponować, że zrobisz demo jakiegoś kawałka kodu. Możesz zacząć pisać blog i opisywać rozwiązania.
Sam projekt komercyjny jest jak mówili przedmówcy zaletą i dobrze o Tobie świadczy bo to znaczy, że umiesz dowozić działające rzeczy.
A ja mam z tym mieszane uczucia. Kilka firm mnie z tego powodu odrzuciło. Testowalem wysylajac cv z moim projketem i bez niego. Ale ja mam kilkanaście lat doświadczenia w przypadku pierwszej pracy to pewnie wygląda inaczej.
Jakikolwiek komercyjny projekt to powinna być duża zaleta. Tylko rekrutować cię będzie ktoś, kto nie ma czegoś takiego na swoim koncie.