Programiści z wynagrodzeniem 40 000 zł miesięcznie. Kim są?

W DOU.eu od ponad pół roku zbieramy dane na temat wynagrodzeń specjalistów IT w Polsce. Obecnie w naszej bazie mamy ponad 2 tysiące ankiet, w tym prawie 800 od programistów. Postanowiliśmy więc przyjrzeć się programistom, którzy otrzymują najwyższe wynagrodzenia. Poniżej przedstawiamy pierwszą piątkę.

(Wszyscy zaznaczyli, że nie otrzymują premii)

Architekt z Krakowa, 80K/netto miesięcznie

Ponad 15 lat doświadczenia
Specjalizacja - DevOps
Domena - doradztwo w zakresie IT
Język angielski - Upper-Intermediate

Senior Software Engineer z Łodzi, 50K/brutto miesięcznie

Doświadczenie zawodowe - ponad 15 lat
Specjalizacja - Full-Stack
Domena - freelance
Język angielski - Upper-Intermediate

Software Engineer z Gdańska, 46K/Net na miesiąc

14 lat doświadczenia
Specjalizacja - Full-Stack
Domena - Startup
Język angielski - Upper-Intermediate

Software Engineer z Warszawy, 43K/Net na miesiąc

Doświadczenie zawodowe - 6 lat
Specjalizacja - Front-end
Domena - Fintech (Outsource)
Język angielski - Upper-Intermediate

Site Reliability Engineer z Warszawy, 43K/Net na miesiąc

Doświadczenie zawodowe - 10 lat
Tytuł - Team Lead
Domena— E-commerce
Język angielski — Advanced

I co - pierwsza piątka osób z 800 programistów to takie coś? I'm disappointed xD Jedyny wniosek jest chyba taki, że osoby dobrze zarabiające rzadko odczuwają potrzebe brania udziału w tego typu ankietach.

zapomnieliście o anonimie13 i anonimie37 z 4p

Już widzę jak ktoś kto zarabia 80k miesięcznie wypełnia ankietę żeby wygrać ps5

To są Ci co zarabiają normalna stawkę w $/€/£ i przeliczają na złotówki, bo prawdopodobnie mieszkają w PL.
Ciekwi mnie bardziej kim są ludzie co zarabiają 30000-40000 miesięcznie w jednej firmie, ale w $ i czy da się takie stawki osiągnąć nie wchodząc w zarządzanie.

I ja tez tu jestem XD! A na oe to ponad 70k mialem.

Pijak, degenerat, seksoholik, sterydziarz, dyslektyk, unity developer z 10+ letnim doswiadczeniem.

Zarabiam z fuchami z 50k netto i co miesiac ledwo dopinam budzet.

Przydałoby się więcej informacji. Fajnie jakby te osoby, co dużo zarabiają, napisały, jak to zrobiły. Czy to tylko o doświadczenie chodzi, czy mają duże skille, czy miały farta, czy może pracują w specyficznych branżach / dla specyficznych firm / klient z bogatych krajów itp. Czyli fajnie, że tyle zarabiają, ale jeszcze fajniej byłoby gdyby podzielili się sposobem na takie zarobki.

Bay23 napisał(a):

Postanowiliśmy więc przyjrzeć się programistom, którzy otrzymują najwyższe wynagrodzenia. Poniżej przedstawiamy pierwszą piątkę.

OK, tylko to nie jest przyjrzenie się tylko pobieżne rzucenie okiem. Nic z tego nie wynika. Dalej nie wiem czemu ten DevOps wyciąga 80k. Jedynie pozostaje nam zgadywanie że robi na wielu etatach/dyżurach. BTW Czy DevOps to w ogóle jest jeszcze programista? Jeśli nie, to macie kłamstwo w drugim zdaniu

To prawdopodobnie tylko reklama portalu

Taki architekt w jeden miesiąc i tak odwali lepszą robotę niż nawet 10 midów, więc nie widzę nic dziwnego w tym.

Riddle napisał(a):

Taki architekt w jeden miesiąc i tak odwali lepszą robotę niż nawet 10 midów, więc nie widzę nic dziwnego w tym.

Zgadzam się. To już C-suite. Podejmujesz decyzje, zbierasz premię, idziesz do drugiej, to samo, przy trzeciej przebija cię pierwsza która w wyniku twoich decyzji zaczyna tonąć ale przecież wtedy cię już tam nie było ;)

Mnie bardziej ciekawi czy stawki w ankiecie to wynagrodzenie za realną pracę. Dwa przykłady:

1. Programista/architekt/ktokolwiek ma kontrakty/zlecenia/etaty i podana przez nią/jego stawka to suma wynagrodzeń.

2. Programista stworzył swoją apkę-usługę i zarabia na niej te 60/80/100k miesięcznie nie wkładając ręcznej pracy i to jego zysk netto z działalności.

   Przykład nr 2 to już własny biznes i o ile jest to wynagrodzenie za pracę włożoną w jego rozwinięcie to ciężko to porównywać do przykładu nr 1.

Wystarczyloby podlapac prace z USA za polowe tamtejszej stawki: https://blog.pragmaticengineer.com/compensation-at-tech-companies/

Oczywiscie w USA sie wycwanili i pozniej pojawiaja sie hasla o badaniu rynku, porownywaniu pensji lokalnie, uwzgledniania kosztow zycia itp wiec wcale nie jest tak latwo.

Czitels napisał(a):

To są Ci co zarabiają normalna stawkę w $/€/£ i przeliczają na złotówki, bo prawdopodobnie mieszkają w PL.
Ciekwi mnie bardziej kim są ludzie co zarabiają 30000-40000 miesięcznie w jednej firmie, ale w $ i czy da się takie stawki osiągnąć nie wchodząc w zarządzanie.

$48k/mc bez wchodzenia w zarządzanie, wystarczy "leadowanie", w jednej firmie. Trzeba złapać pracę lokalnie w US, ale jak już tu pracujesz to na upartego można wrócić do PL ze swoimi zarobkami. Tylko po co :).

Ja zarabiam milion PLN, możecie mnie dodać na pierwsze miejsce.

Ciekawe, bo ja wypełniłem ankietę że zarabiam milion dolarów w gotówce i jakość mnie tam nie ma.

Na wykopie pisali niby, że programista 30k || 200h B2B to niby spokojnie pracuje 3-4 godziny dziennie bez presji a pozostałe 4h jest po prostu dostępny i odpisuje na slacku. Ciężko mi w to uwierzyć, patrząc po seniorach, architektach, principalach to zawsze tam gdzie pracowałem faktycznie - kodowali mało, może 1-2h dziennie, ale za to spotkań mieli z 8h i latali od jednego do drugiego, więc sumarycznie pracowali nawet i 10h dziennie koordynując pracę z różnymi innymi zespołami i osobami nietechnicznymi, product managerami, ownerami itd.

Co wydaje mi się, że nawet taka kasa nie wynagradza takiej pracy, szczerze wolałbym spokojny "etat" za 20k, gdzie spotkań jest max 3-4h a najlepiej do 2h dziennie, a reszta kodowanie, planowanie architektury i inne zadania techniczne niż 30k ale wiecznie na callach i spotkaniach

W ostatnich 3 moich projektach zarabiałem > 40kPLN na B2B / mc.
Niczego szczególnego nie robiłem, projekty jedne z gorszych z mojej karierze pod względem tego jak to było / jest robione.
Nie jestem niezwykłym programistą jedno co to mam sporo doświadczenia - co pewnie miało znaczenie przy rekrutacji.
Ale w każdym z tych projektów (no ok: 2/3) mógłbym z podobnym skutkiem pracować z 10 lat temu.

trzeba troche szczescia miec. kolega zalapal sie do startupu z usa i ma ~35k-37k PLN miesiecznie. ma lekko ponad 5 lat expa.
popularny stack technologiczny. z ciekawostek to nawet nie wie co to wskaznik i do niczego mu to nigdy potrzebne nie bylo ;) robi webowke

Taka jest prawda: im większa kasa tym większe robisz. Bo tam najbardziej brakuje ludzi. Nie bez powodu tak dużo płacą JS klepaczom.

Może nie 30 40k, ale miałem przez 7 lat pensje 3500 euro netto za nic nie robienie. Zostałem zatrudniony do nadzorowania serwera i czasem go zrestartowania (raz na ruski rok) jak padł. Dopiero po 7 latach przyszedł nowy zarząd i mnie wywalił xd

kimikini napisał(a):

trzeba troche szczescia miec. kolega zalapal sie do startupu z usa i ma ~35k-37k PLN miesiecznie. ma lekko ponad 5 lat expa.
popularny stack technologiczny. z ciekawostek to nawet nie wie co to wskaznik i do niczego mu to nigdy potrzebne nie bylo ;) robi webowke