Ile razy zmieniliście specjalizacje w trakcie kariery?

0

Ile razy zmieniliście specjalizacje w trakcie kariery w IT?
Np. ktoś ktoś zaczynał od stażu we froncie, ale później przez jakieś okoliczności zaczął pracować w backendzie.
Jeśli tylko zwiększyłeś zakres obowiązków (backend -> fullstack) to nie uznaje to jako zmiana. A jeśli już to zrobiliście, co wami kierowało? Pieniądze, znudzenie?

0

Fajnie byłoby jeszcze może dodać zależność od doświadczenia bo np. 0 zmian dla kogoś kto ma 1lvl expa a ktoś kto ma 20lvl expa to trochę inna bajka :)

2

mogłabyś jaśniej? nawet jeśli powstają, to pytanie dalej jest zasadne czy ktoś je zmienia — Suchy702 19 minut temu

Nie mozna było np 15 lat temu pracowac o obecnych podziałkach, jakie wyuznaczyłeś, bo ich nie było.

5

Ostatnia dekada u mnie:

C# -> Java -> Scala -> Java/Scala
FullStack -> Backend -> Backend -> Backend
Windows -> Linux -> macOS

A ja niczego nie chciałem zmieniać tylko po ludzku programować...

0

robisz to co zawsze a zmieniają Ci nazwę stanowiska

Dylemat zmiany zostawiam waszemu sumieniu, jeśli zmienili nazwę stanowiska, albo cokolwiek innego, natomiast dalej uznajecie ze robicie to co wcześniej, uznałbym że nie doszło do zmiany.

0

Ja sporo zmieniałem: Admin > telco > testy automatyczne web > fullstack java i teraz tylko backend java. Każda zmiana za więcej pieniędzy

0

Raz. Z tematów aplikacyjnych (fullstack dev, potem software architect) do chmury (cloud/IT architect).

Ale to była naturalna ewolucja w moim przypadku.

0

C#//NET + Azure dev -> wszystko DevOps, 1 raz w ciągu 6 lat.

co wami kierowało? Pieniądze, znudzenie?

oba

0

Nie wiem jak określić specjalizacje i co to defacto znaczy. Bo technologicznie to w sumie Python tyle ze stanowiska kompletnie różne od typowego QA przez Devops do Software Eng/SRE i zakres wymagań co do technologii zupełnie różny względem stanowisk:

Manual Test Engineer 1,5 roku -> Tester Automatyczny (Python/Selenium) 0,5 roku -> Software Engineer in Test (Python/Django) 1,5 roku -> Devops (gitlab-ci/AWS/terraform/ansible/k8s) 1 rok -> Python/Go Software Eng/SRE 4 lata

Co do środowiska pracy to ogólnie to mniej więcej tak się zmieniało:
Windows -> Windows (VWware głównie Ubuntu) -> MacOS -> Windows (wsl2)

Ogólnie w pierwszej pozycji przez 1,5 roku nie napisałem ani jednej linijki kodu. Manaulne klikanie na Windowsie przez putty po urządzeniach sieciowych/routery/switche itp itd.
Potem coś tam zawsze kodowałem raz więcej raz mniej (np. jako Devops prawie wcale jako tester automatyczny proste Test Scrypty ktore klikały no taka wypełnianka we frameworku napisanych przez kogos).

0

niestety HRki źle patrzą na takie zmiany

0

Kierowała mną chęć rozwoju, kwestie finansowe, własne fanaberie, sytuacja rynkowa.

Flow wyglądał mniej więcej tak:

php + reszta rzeczy do robienia stronek itd. -> java (android) -> java (backend/spring/inne) -> java (processing/flink + spring + android + core java) + iOS (swift) i trochę pythona

Na końcu tyle technologii jest nawrzucanych, bo robię w jednej firmie różne rzeczy.

2

Generalnie to chyba raz. Od początku kariery pracuje z pythonem jednak nie było to w żaden sposób ukierunkowane. Robiłem web, scrappery, boty, skrypty, automatyzacje itp. Następnie poszedłem w cloud i date, gdzie generalnie robię podobne rzeczy + typowy data engineering (sql, spark). Powód? Najbardziej sensowny i intratny kierunek dla gościa z pythonem. Nie od dzisiaj wiadomo, że w pythonie najwięcej zarabia się właśnie w danych. Dodatkowo jest ciągle demand na data engineerów i takowy będzie tylko rósł. Danych przybywa i będzie przybywać - Ktoś to musi ogarniać.

0

@ledi12

Dodatkowo jest ciągle demand na X engineerów i takowy będzie tylko rósł.

Wszyscy tak mówią, a właściwie to czemu?

Danych przybywa, ale narzędzia też mogą powstawać lepsze, prostsze - czemu zamiast data engineera z pajtonem nie będzie mógł tego robić data engineer z jakimś wymyślnym toolem typu Excel v2

0
WeiXiao napisał(a):

@ledi12

Dodatkowo jest ciągle demand na X engineerów i takowy będzie tylko rósł.

Wszyscy tak mówią, a właściwie toczemu?

Danych przybywa, ale narzędzia też mogą powstawać lepsze, prostsze - czemu zamiast data engineera z pajtonem nie będzie mógł tego robić data engineer z jakimś wymyślnym toolem typu Excel v2

Wystarczy śledzić rynek. Z roku na rok demandna data engineerów rośnie i nie mówie tutaj stricte o pythonie tylko o samej domenie data engineering.

2

Jeżeli dalsze klepanie back-endu, tylko że w innym języku, uznajemy za zmianę specjalizacji... to jak dotąd tylko jedna z moich zmian pracy nie wiązała się ze zmianą specjalizacji.

0

Zaznaczyłem jeden, ale nie wiem jak to liczyć bo pracowałem Java -> (Groovy i Kotlin trochę) -> Scala -> Java -> Scala, czyli nawet poza JVM nie wyszedłem :D

1

Przymierzam się do tego, bo zwykle klepanie c++ źle wpływa na moje zdrowie.
Może jakieś ML/AI, albo coś z komputerami kwantowymi (uczę się aktualnie tego).
Tak, wiec na razie 0, ale może będzie 1.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1