Praca globalnie zdalna

0

Hej, mam ponad 2 lata doświadczenia w Javie backend i frontend React, JS, TS.

Zastanawiam się na ile realne jest znalezienie pracy w pełni zdalnej/kontraktu, który pozwoli mi tak pracować mieszkając w jednym z państw SEA w strefach czasowych SEA lub EU. Słyszałem od jednego człowieka, że w ruby lub w pełni JS-owym stacku (node, react, js, ts, next.js) jest łatwiej o takie rzeczy.

Ma ktoś jakieś doświadczenia, rady? Może gdzie szukać?
Byłbym bardzo wdzięczny :)

0

Szansa zawsze jest, ale na postawie takiego opisu to można powiedzieć, że szansa jest gdzieś między 0 -50% .

0

@Vaversky: Anegdota odnośnie ruby: moja znajoma podczas macierzyńskiego urlopu zaczęła się uczyć pytona. Po skończeniu urlopu zaczęła szukać pracy i znalazła w jakiejś firmie, która będzie ją uczyć Ruby, za 7k netto na UoP. Więc imo Ruby to dobra droga jak chce się dostać szybko pracę, ale nie wiem czy to nie bilet w jedną stronę.

Praca zdalnie jest możliwa, jest trochę tych portali z ogłoszeniami, drobny i i większymi. Radzę jednak wykupić ubezpieczenie (OC) i to dobre, bo czasami można nadziać się. No i trzeba być samodzielnym, np. umieć od A do Z postawić wszystko, to zwiększa bardzo możliwości, bo jestes w stanie też wziąć kontrakty na postawienie jakiegoś serwisu i utrzymywanie go. W tym momencie mam dwa takie projekty i robota przy nich praktycznie żadna (sam je pisałem, więc wiem, że się nie wywali XD), a faktura co miesiąc na 5k (support) wpada :P

1

Jak jesteś wymiataczem i do tego potrafiącym się sprzedać to bardzo realne, jak miernotą to mało realne. Proste. Pamiętaj, że na remote rynek działa w dwie strony, możesz pracować z/dla kogokolwiek, ale też rywalizujesz z większą pulą kandydatów.

1

Teraz chyba ciężko z takim expem. Za dużo hindusów już najechało do Europy z którymi musisz dodatkowo konkurować. Poza tym firmy nie są takie głupie żeby zatrudniać przeciętniaka na full remote za swoją stawkę, bo po co? Mogą zatrudnić za januszowa stawkę Polską/Ukraińską/Hinduską itd i wierz mi i tak się ktoś znajdzie.
Wcześniej i tak trzeba było mieć farta będąc poczciwy/dobrym, albo po znajomości złapać. Teraz to tym bardziej.
Wiem, ze są Ci jeźdźcy Apokalipsy z "ile zarabiacie" co to mając 2-3 lata doświadczenia pracują full remote z Polski za granice za stawkę zagraniczną, ale osobiście nie jestem w stanie zrozumieć po co firma miałaby takich ludzi zatrudniać, więc coś nie chce mi się wierzyć.

Co innego gdy będziesz specjalistą w swoim fachu z całkiem spoko expem. Wtedy masz argumenty za tym, aby wybrać Ciebie a nie localsa.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1