Saalin napisał(a):
Ale czego miałoby dowodzić? Czyli dopiero jak zbierze się tysiąc pracowników to założenie związku miałoby sens? Przecież ten wymóg 10 pracowników jest po to, żeby od czegoś zacząć, a związek budować z czasem. Nawet jeśli założymy, że powstanie związku nie było potrzebne, a wszyskich dziesięciu założycieli było podstawionych przez ZA to sama idea by upadła, gdyby nikt nie podchwycił tematu. Można było dać związkowi umrzeć śmiercią naturalną.
Niejasno się wyraziłem - moja wina, sorry. Pozwól, że się poprawię.
- Uważam, że związki zawodowe powinny odzwierciedlać kadrę pracowniczą. Moim głównym problemem związanym z tym, że ów związek zawodowy wydaje się być stworzony przez Związkową Alternatywę jest to, że jest to związek założony przez Związkową Alternatywę. Czy według ciebie osoba, która pochodzi z partii popierającej postulaty bezpośrednio szkodliwe dla specjalistów IT (np. postulat o zniesieniu limitu składek ZUS z jednoczesnym wdrożeniem limitu emerytury ZUS) jest w stanie reprezentować interesy specjalistów IT? Moim zdaniem nie.
- Nie uważam, że są to koniecznie osoby podstawione. Mogą być to osoby faktycznie niezadowolone, lub też mogą to być osoby bojące się o swoje posady w dobie głośnych zwolnień w branży. W firmie liczącej 6,5 tys. zatrudnionych znalezienie tylu osób to żadna sztuka. Natomiast w żaden sposób nie świadczy to o tym, że taki związek jest faktycznie potrzebny.
- I tutaj wracamy do zamieszczonego przeze mnie linku. Jest to typowa agitacja polityczna i to niskich lotów. Zaznaczam, bo jestem pewien, że zaraz ktoś wyskoczy - nie jest to tak żenujące jak mail od prezesa. Ciągle jednak uważam, że jest to bardzo słabe.
- Nie zgadzam się z stwierdzeniem, że "idea sama by upadła". W ofercie przystąpienia do związku benefity są bardzo mocno wypunktowane - jest tam o tym, że związkowców nie można zwolnić bez pozwolenia związku. Hipotetycznie - czy związek założony przez ZA zgodzi się na uzasadnione zwolnienie członków związków, jeśli będzie skutkowało to likwidacją owego związku? Moim zdaniem nie.
Dlatego uważam, że bardzo ważne jest to, kto związek zawodowy zakłada.