Najlepiej opłacane języki programowania w 2022 roku

2

Co myślicie o tego typu rankingach?

Firma DevJobsScanner przeskanowała około 10 milionów ofert przez okrągły rok. Liczba robi wrażenie.
Co ciekawe, brane były oferty z tak egzotycznych kierunków jak Sri Lanka, Arabia Saudyjska czy Egipt.

Widać mocny trend w stronę web3/blockchain.

https://www.devjobsscanner.com/blog/top-10-highest-paid-programming-languages-in-2022/

6

Obserwując rynek już trochę lat najwyżej płatne technologie cały czas się zmieniają i to dość szybko. Zanim staniesz się ekspertem w którejś z tych technologi już inna bedzie lepiej płatna.

2

GOlang <3

4

Poza tym jak popatrzysz się na ilość ofert to jest tylko Java, JS i Python. Reszta to jakiś mały ułamek.

51

IMO bezsensu. To nie kwestia technologii tylko poziomu zaawansowania stanowi o zarobkach. Będąc ekspertem można godnie zarobić w każdej z nich.

2

Jeszcze 2-3lata temu na pierwszym miejscu byłby pewnie python z data science.

1

A teraz zerknijcie na to co jest w nawiasie

Liczba ofert pracy
Kłołżyr 72, Groovy 31, Julia 8, Erlang 4, Haskell 14 :D

gdzie Python 19k, Javka 22k, JS 36K, C# 17K

4

moim zdaniem (patrząc na pierwszą szóstkę)

  1. Solidity - bawiłem się tym. język wydaje się prosty, ale tooling do Ethereum dość trudny(a przynajmniej bawiłem się tym w Node.js i tam dość wszystko było zamotane). No i to wejście w całą działkę blockchain, to jest cały inny świat.
  2. Rust jest przyszłością, jeśli chodzi o pewne zastosowania, należałoby zapytać "co będzie z Rustem w 2027 roku", a nie patrzeć, co jest teraz. Złota era dopiero przed Rustem
  3. Scala - nie wiem
  4. Ruby - fajny język, ale od lat traci na popularności. Jak ktoś już jest rubiowcem to spoko, ale jak ktoś chce dopiero być, to w sumie nie wiem, czy warto wchodzić w tę niszę
  5. Go - język good enough, robi się w nim jakiś tam backend, no i masę devopsowych tooli jest w nim zrobionych (np. Kubernetes, Docker, Terraform itp.), więc jak ktoś idzie w backendy, to spoko. Nawet niekoniecznie po to, żeby w nim pracować, ale żeby rozumieć kod źródłowy tooli, z których się korzysta
  6. Python - mega popularny język. Czy jego popularność nie spowoduje zaraz spadku wynagrodzeń? Ale z drugiej strony w Pythonie robi się często Machine Learning, a tam już jest jakiś próg wejścia, więc to pewnie odsiewa jakoś randomów
4

IMHO -> YAML, zobaczcie na stawki specjalistow od clouda/Terraforma/k8s etc.

1

Scala - nie wiem

Scala była już od dawna wymieniają w językach w których dobrze się zarabia. Problem taki że oprócz pisania backendu jest też dużo ofert zlepania jobów sparkowych. Dodatkowy problem to że Scala ma co najmniej trzy hejtujace się wzajemnie frameworki (trochę jak sytuacja w JSie), czyli ilość ofert idzie przez trzy jak jesteś fanatykiem konkretnego frameworku

6
mateuszrus napisał(a):

Widać mocny trend w stronę web3/blockchain.

Gdzie widzisz ten trend?

Bo na topie Solidity z 417 ofertami pracy?
Nie dziwne, że dobrze płatne bo to jeden z najgorszych języków programowania, gdzie każda linijka kodu to potencjalna mina, która może kosztować miliony dolarów.
(takie skrzyżowanie najgorszych cech C i JS w jednym)
(@LukeJL coś tam robie w Solidity (na szczęśćie mało) - mam dokładnie odwrotne zdanie - język g**no, tooling niezły, jak jesteś dzieckiem nodejs to odnajdujesz się bez problemu - jak już musisz).

Prawda jest taka, że część Haskella i Scali to na pewno jakieś crypto/smart contracts, ale tego w rankingu wcale nie widać.

Uważam, że podejmowanie decyzji na temat nauki języka na podstawie zarobków i liczby ofert jest średnie.
Ten rynek się zmienia - strzelam, że 5 lat temu ofert na Solidity praktycznie nie było.

0

Domeny >> Języki jeśli chodzi o $$$.

Krypto dobrze płaci specjalistom. Ofert trochę jest, ale nie jest tego takie multum jak do CRUDa.

2
Lukxxx napisał(a):

Domeny >> Języki jeśli chodzi o $$$.

Domeny tak, ale przeważnie w sensie firmy często - czyli CRUD robiony dla fintechu będzie nawet kilka razy lepiej opłacany niż taki sam CRUD robiony dla małego SH klepiącego jakieś integracje. Tough life.

I wbrew temu co bodajże mówił Seliga nie trzeba wcale się znać na domenie biznesowej - warto, jak chcesz zostać szefem firmy i nie mieć nic wspólnego z programowaniem.
Programista może też wybrać ścieżkę "tech-kapłana" i zgłębiać po prostu stacki technologiczne i mieć tzw. biznes w dupie.
Tylko, że zgłębianie raczej nie polega na 10krotnym przepisaniu Pet-store czy TodoMVC.

0

@jarekr000000: ludzie ogarniający domene przydadzą się prawie zawsze, tech kapłan rzadko

no chyba że dany tech stack to pole minowe, no to może

1
ledi12 napisał(a):

IMO bezsensu. To nie kwestia technologii tylko poziomu zaawansowania stanowi o zarobkach. Będąc ekspertem można godnie zarobić w każdej z nich.

Mimo wszystko chyba łatwiej zarobić będac ekspertem w Javie czy C# niż w PHP.

3
1a2b3c4d5e napisał(a):

@jarekr000000: ludzie ogarniający domene przydadzą się prawie zawsze, tech kapłan rzadko

no chyba że dany tech stack to pole minowe, no to może

Wszystkie stosy technologiczne jakie poznałem to pola minowe (łącznie z haskellem, którego ciągle znam dość słabo).
Im bezpieczniejszy dany stos i lepiej przemyślany tym więcej i szybciej krytycznych i bardziej skomplikowanych systemow się w nim robi - z czego zwykle wychodzą miny na kolejnym poziomie.
To jest troche tak jak z poszerzaniem ulic w mieście - dodanie kolejnego pasa zmniejsza korki na krótki okres czasu - potem więcej ludzi zaczyna jeździć i znowu jest dramat.

0

@jarekr000000:

Wszystkie stosy technologiczne jakie poznałem to pola minowe

to albo programowałeś w cpp i jsie całe życie, albo masz dziwną definicje pola minowego

ja bym .NETa nie nazwał polem minowym, rzadko jakieś technologiczne WTFy się zdarzają

To jest troche tak jak z poszerzaniem ulic w mieście - dodanie kolejnego pasa zmniejsza korki na krótki okres czasu - potem więcej ludzi zaczyna jeździć i znowu jest dramat.

Słaby kod nie oznacza że technologia jest polem minowym, tak po prostu.

Można jedynie debatować czy język "zachęca" do słabego kodu.

3
1a2b3c4d5e napisał(a):

to albo programowałeś w cpp i jsie całe życie, albo masz dziwną definicje pola minowego

Nie, po prostu ewoluuje. Kiedyś cpp nie uważałem za pole minowe :-), ba nawet c był postępem w stosunku do asm i wskaźniki nie wydawały mi się kiedyś chore.

A co do słabego kodu - są technologie, które go promują.

1

ja bym .NETa nie nazwał polem minowym, rzadko jakieś technologiczne WTFy się zdarzają

No wielu sądzi że na przyklad async await jest polem minowym. W każdym jezyku jest coś co jest choć trochę skopane i trzeba z tym uważać.

0

@scibi_92:

oho, klasyczne zagranie

No wielu sądzi że na przyklad async await jest polem minowym.

powiem tak - w web devie (.NET Core) chyba nigdy nie naciąłem się na jakiegoś WTFa async/await

nawet chyba w jakimkolwiek developmencie GUI/Console nie naciąłem się na async/awaicie

3
1a2b3c4d5e napisał(a):

powiem tak - w web devie (.NET Core) chyba nigdy nie naciąłem się na jakiegoś WTFa async/await

To typowy argument - zawsze nam działało, było dobrze i nie mamy jakoś problemów. Pierwszy raz słyszałem ze 25 lat temu.
Nawet, jak pracowałem w januszsofcie, gdzie nie było dnia, żeby produkcja nie jebała się na wszystkie sposoby to był stale powtarzany argument.

1

@jarekr000000

bez wątpienia lepszym jest - nie przekodowałem 3 dni w danej tech, tu jest video gdzie ktoś znalazł przypadki jak zepsuć, więc pewnie ci się prod wywala co 15min

Z tego co pamiętam, to na tamtym filmiku dużo było nt. mieszania GUI z Async

2
1a2b3c4d5e napisał(a):

@jarekr000000

bez wątpienia lepszym jest - nie przekodowałem 3 dni w danej tech, tu jest video gdzie ktoś znalazł przypadki jak zepsuć, więc pewnie ci się prod wywala co 15min

A co sądzisz o robieniu deploymentu w piątki?

0

@jarekr000000:

zależy

3
1a2b3c4d5e napisał(a):

@jarekr000000:

zależy

Tak, mocno zależy od tego jak dupny jest stos technologiczny i kod projektu. (i pamiętamy, że technologia wpływa na kod)

0

@jarekr000000:

no w rzeczywistości jest jednak trochę więcej czynników

internal appka? pewnie poleci

appka z 10 userami? pewnie poleci

słabo otestowana appka robiąca dużo$/h? pewnie nie poleci

wybitnie dobrze otestowana appka robiąca dużo$/h? pewnie poleci

jak duże są zmiany?

przepisanie połowy cora danego systemu? zmiana CSSa? dodanie nowego endpointa? appka mająca pierdyliard integracji czy komponentów (złożony deployment)?

czy są ludzie którzy ogarniają ten system, czy jednak cały zespół na urlopie od poniedziałku?

0
mateuszrus napisał(a):

Co myślicie o tego typu rankingach?

Sam sobie śledzę co tam w ogłoszeniach się wybija. Warto wiedzieć, zwłaszcza jeśli ktoś lubi zmiany stacka co jakiś czas. Trochę moich znajomych tak przeskakuje co jakiś czas na inne technologie i sobie chwalą, bo to też powoduje, że nie wypalasz się tak szybko. A jak już zmieniać, to wiadomo, że lepiej na coś, co ma potencjał albo do lepszych zarobków albo do ciekawego rozwoju.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1