Witam.
Jak w tytule mam pytanie - czy portfolio programisty front-endowego lub jakiegokolwiek innego wystarczy na GitHubie?
Czy serio osoby rekrutujące ściągają repozytorium i sprawdzają to np. jak wygląda strona w jakimś frameworku jak Angular, React lub Vue?
Czy koniecznie trzeba mieć jakieś projekty działające w sieci?
0
1
Wystarczy do czego? By dostać pracę to nie. By się wyróżnić z tłumu to może pomóc, ale gwarancji nie ma. Z pewnością dla grafików/webmasterów najlepszą formą promocji są działające projekty/makiety.
Przy obecnej ilości napływających juniorów do IT raczej mało kto przegląda skrupulatnie CV i klika w linki tam zawarte. Jak już tak się dzieje, to CV musiało czymś zwrócić uwagę rekrutującego, że chciało mu się przeglądać czyjś GH a nie daj boże jeszcze skompilować i uruchomić aplikację. Z tym się nie spotkałem.
2
takitamnoobek napisał(a):
Witam.
Jak w tytule mam pytanie - czy portfolio programisty front-endowego lub jakiegokolwiek innego wystarczy na GitHubie?
Czy serio osoby rekrutujące ściągają repozytorium i sprawdzają to np. jak wygląda strona w jakimś frameworku jak Angular, React lub Vue?
Czy koniecznie trzeba mieć jakieś projekty działające w sieci?
Co za problem wrzucić coś działającego do sieci?
Masz Github pages, który jest darmowe. Masz Netlify, który też ma darmowy plan.
Chyba, że problem jest, że nie umiesz pisać frontendu i liczysz na to, że jak wrzucisz tylko na Github, to nikt się nie skapnie, że nie umiesz :D
2
zalezy, jak startujesz na juniora to wypadałoby dać linki do tych aplikacji zeby mozna bylo sobie poklikac
2
Zależy od rekrutera.
takitamnoobek napisał(a):
Czy serio osoby rekrutujące ściągają repozytorium i sprawdzają to np. jak wygląda strona w jakimś frameworku jak Angular, React lub Vue?
Ja robię tak:
- patrzę na strukturę projektu - jest burdel czy nie? nazwy plików,
- otwieram kilka plików, które na pierwszy rzut oka wyglądają interesująco po nawie
- patrzę na kod:
- czy utrzymany jest jednolity coding convention
- czy nazwy symboli są pomocne w czytaniu
- czy nie ma kolubryniastych funkcji
- jak podoba mi się to co widzę, to git blame (authors), by się upewnić, że to nie jest po prostu klon cudzego repo, albo patrzę na kod innego autora (jeśli projekt był wieloosobowy to jest to zrozumiałe), staram się znaleźć kod aplikanta i odsiać kod innych autorów.
Generalnie nie spędzam na tm więcej czasu niż 10-15 minut, ego zero klonowania itp.
To czy strona renderuje się estetycznie ne ma znaczenia, bo w prawdziwych projektach, wygląd strony nie jest odpowiedzialnością dewelopera. Developer odpowiada, ze to żeby działało. Za specyfikację wyglądu odpowiada UX lub QA.
1
takitamnoobek napisał(a):
Czy serio osoby rekrutujące ściągają repozytorium i sprawdzają to np. jak wygląda strona w jakimś frameworku jak Angular, React lub Vue?
Jeśli biorę udział w rekrutacjach i dostaję link do repozytorium to zazwyczaj tam zaglądam. Pól biedy jak jest puste lub są same forki.
Jeśli jest tam jakiś autorski kod to zaczynam od szukania testów, których zazwyczaj nie widać. A jeśli widać to przeważnie mogłoby ich w ogóle nie być. Zwracam uwagę na testowalność, czytelność, standardy jakościowe, konwencje itd. Raz mi się chyba zdarzyło ściągnąć repo żeby obejrzeć je sobie lokalnie ale nigdy niczego nie uruchamiałem.
Szczerze mówiąc, to patrząc na czyjeś repo w ramach rekrutacji to nie interesuje mnie to czy działa.
To, czy działa interesuje mnie jeśli poprosimy kogoś o napisanie jakieś prostej apki w sytuacjach kiedy mamy problemy z podjęciem decyzji.
Samo portfolio ci nie wystarczy. Ale lepiej je mieć, żeby mieć o czym rozmawiać na rozmowach. Najlepiej coś ciekawego, nietrywialnego gdzie natrafiłeś na jakieś ciekawe problemy - wtedy na pewno techniczni będą zainteresowani tym jak do nich podszedłeś i rozwiązałeś.
0
Rok już programuję na front-endzie na UoP, ale nie mam portfolio przy np. zmianie pracy :D
Nie mam portfolio, bo repozytorium firmy na GH jest prywatne, więc czym się mam chwalić?
Dodatkowo apka nad która codziennie pracuję z pewnych względów (umowa oraz polityka firmy) też nie pozwala na pochwalenie się.
W każdym razie widzę, że się tu wypowiedzieli rekruterzy co jest bardzo cenne.
1
@takitamnoobek:
Jesli masz doswiadczenie komercyjne to nie powinienes sie przejmowac brakiem porfolio. Najbardziej sie przydaje przy 1szej pracy, potem z reguly jest z gorki :)
1
BTW była podobna dyskusja niedawno
Czy Mid / Senior developer / engineer potrzebuje portfolio?
1
Z mojego doświadczenia wygląda to tak, że filtruje się stos cv i ze 100-200 czy xxx cv na podstawie jakichś słów kluczowych i pierwszego wrażenia wybiera się kilka najbardziej potencjalnych i to w te wchodzisz głębiej, czy tasz dokładniej, sprawdzasz repo itp.
0
A CV to musi jakoś wyglądać w sensie wizualnie? Typu nie wiem - są jakieś generatory CV w internecie i dodają jakieś grafiki i tak dalej. Bo ja to po prostu odpalam Worda i piszę. Oczywiście formatuję, ale nie wygląda to wyróżniająco się pewnie.
1
Sądząc po cefałkach, które ludzie wrzucają tu do oceny, to jak napiszesz czytelnie, bez wody i dbając o odpowiednią hierarchię informacji, to już będzie lepiej od większości kandydatów.
0
takitamnoobek napisał(a):
A CV to musi jakoś wyglądać w sensie wizualnie? Typu nie wiem - są jakieś generatory CV w internecie i dodają jakieś grafiki i tak dalej. Bo ja to po prostu odpalam Worda i piszę. Oczywiście formatuję, ale nie wygląda to wyróżniająco się pewnie.
Word ma calkiem znośne szablony dla różnych typów dokumentów, z których ja osobiście czasem korzystam. CV mam napisane na bazie jednego z tych szablonów.
1
Nie wystarczy. Zresztą na wizualne demo stron/appek też już mało kto patrzy. Rekruterów interesuje głównie liczba lat komercyjnego doświadczenia na podobnych stanowiskach, a pozostałe rzeczy wchodzą w grę zwykle wtedy, gdy ktoś w ogóle się daną kandydaturą zainteresuje i musi zastosować dalsze kryteria selekcji, a nie wrzuci jej do kosza po pierwszym zerknięciu w CV (o ile w ogóle to CV otworzy, bo może być po prostu tak, że zanim dojdzie do twojego, to z pozostałych 100 już wybiorą sobie potencjalnych kandydatów, co jest w sumie poniekąd zrozumiałe przy tak dużym zainteresowaniu pracą). No ale skoro masz już doświadczenie, to nie powinno być takiego problemu.