Załóżmy że mamy testera oprogramowania po studiach informatycznych z doświadczeniem zawodowym który coś tam automatyzował w wielu językach. Widząc jednak jaka jest sytuacja na rynku nasz tester postanawia się nauczyć jakiegoś języka programowania porządnie
TL;DR który język programowania dla testera polecicie? Raczej preferowane języki tfu tfu dynamicznie typowane. Na razie najlepiej wypada tfu tfu JavaScript
Jezeli to ma byc jezyk, ktory bedzie wykorzystywal w pracy jako tester, bo z Twojego postu nie zrozumialem czy chodzi o przebranzowienie, czy rozwieniecie kompetencji to imo python.
Rozwiniecie kompetencji. Do tej pory skalał po wielu językach i żadnego się nie nauczył dobrze. Mimo że już pracuje kilka lat jako tester
Ale czy ktoś widział żeby ten polecany python był używany w pracy przez testerów? Czy ktoś szuka testera piszącego w pytonie do zespołu ?
No to kierowalbym sie ku pythonowi, bo:
python3 -m http.server 8000
KamilAdam napisał(a):
Ale czy ktoś widział żeby ten polecany python był używany w pracy przez testerów? Czy ktoś szuka testera piszącego w pytonie do zespołu ?
Wejdz na dowolny job board i zobacz, z moich obserwacji (wsrod testerow) python jest poszukiwany na rowni z java , ale robic jako tester javowiec...no szanujmy sie
Java. Od biedy Python. Zależy co testujesz.
Nie widzę żadnej przewagi języków dynamicznie typowanych, poza pozornym obniżeniem bariery wejścia, bo co prawda, kompilator nie skrzyczy, ale później jest ta sama ściana co zwykle. JS - ja jestem uprzedzony. Ten język ma tylko jedną zaletę: "działa w przeglądarce". W żadnym innym aspekcie nie jest "wybitny". Jeżeli już koniecznie coś musi być dynamicznie typowane, to Python. Ma tę przewagę, że można w nim dość łatwo odwoływać się natywnych aplikacji.
Nie za bardzo wiem, czym różni się "tester automatyzujący" od "programisty". Jeden i drugi pisze aplikacje, tylko w różnych celach. Moim zdaniem, Java/Ckrzak są dobrymi wyborami jako pierwsze języki.
Też bym na Pythona stawiał, jeśli chce się tylko rozwijać, uzupełniać kompetencje, ale pozostając przy testowaniu nadal.
A jeśli chce zmienić całkiem ścieżkę, to w zasadzie sam powinien zdecydować, co mu się najbardziej podoba, tylko najważniejsze - niech będzie konsekwentny po prostu - nawet jeśli wybierze PHP, to niech się tego po prostu już trzyma, niech się w to zagłębi.
JS/Java/c#/Python
Zaletą pierwszych trzech jest fakt, że moim zdaniem mają bardzo podobną składnię, więc da się ewentualnie szybko przeskoczyć. Python jest całkowicie inny.
Jakby co jestem stronniczy, bo ludzie java/C# +js na froncie praktycznie mają zerową styczność z pythonem i odwrotnie, to tak jakbyś wybrał raz jedną drogę i potem nie miał możliwości zmiany bo od A do Z inny ekosystem :P
Z tego co widzę po testerach z którymi współpracowałem czy pracuję to problemem nie jest sam język a lenistwo.
Wybrałbym dowolny który się podoba i który jest wspierany przez tooling jaki ma być używany.
Z uniwersalnych to JS(tfu), TypeScript, python też będzie ok.
Z czego tak naprawdę tester nie musi znać języka tak dobrze jak dev bo wystarczą mu podstawy do tego żeby napisać przypadki i asercje. Więc tu do nauki nie ma wcale tak dużo jak moze się wydawać.
Swoją drogą, to jeśli pracujecie w korpo i mu się znudziło testowanie, to jeśli korpo jest spore, to nie powinno być problemu ze zmianą zajęcia w ramach jednej firmy. Po prostu niech popatrzy, w czym tam obecnie u Was szukają najwięcej. Minus to będzie pewnie spadek w zarobkach.
To jest też dobre zagranie, żeby nie czuć się wypalonym zawodowo, to zmienić co kilka latem coś w stacku.
Niech sobie odpowie na pytanie po co chce sie tego jezyka nauczyc i co w nim robic i pozniej niech dobiera narzedzia.
Poza tym co stoi na przeszkodzie by sprobowac napisac cos prostego w kazdym z nich i zobaczyc ktory mu przypasuje? (zwykle losowanie totolotka np. jest bardzo fajne do tego)
Python, bo tak :D
Jeśli patrzysz pod względem ilości ofert pracy dla testera to byłoby mniej więcej tak:
Powiedziałbym, że w przypadku testera wybór języka programowania nie ma aż tak dużego znaczenia, bo technologie/biblioteki do testowania są dosyć podobne i łatwo zmienić z jednego języka na drugi.
Imo najlepszy jezyk dla QA to jezyk i ogolnie stack technologiczny projektu :P Tzn. mozna miec wtedy najwiekszy impact i pisac testy na roznych poziomach + developerzy beda bardziej cenili twoje zdanie.
Java/c# lub js w zależności od preferencji (js pozwala poruszać się płynnie po modnym teraz cypressie). Python może też otwierać inne możliwości , ale jeśli chodzi o stricte oferty dla testerów to w pythonie widzę ich mniej niż w.w.
Teraz oprogramowania brzmi dla mnie jak oksymoron. Programiści powinni dbać o jakość całościowo.
Równie dobrze możnaby zatrudnić testera bułek czy nie za słona.