Znacie kogos kto wrocil z B2B na UOP ?

0

Tak mnie naszlo, znacie kogos takiego?

4

Tak, ja mam paru znajomych co tak zrobili. Jak się kasa netto zgadza to, co za problem?

2

Tak, znam taką osobę. Bardzo duża stawka na UoP jak na tamte czasy + plus sporo kasy w akcjach.

4

Well, Of Course I Know Him. He's Me.

Zmieniłem firmę, nowa firma nie lubi kontraktorów, i można powiedzieć że składa "ofertę nie do odrzucenia", na zasadzie po prostu na UOPie płaci więce w całkowitym pakiecie kompensacyjnym. Około 75% programistów u nas jest na UOP z tego powodu.

1

Znam takiego lekarza.

1

Tak, w Allegro programiści są na UoP (nawet pogrubiona ta informacja o UoP w ofertach na LinkedIn), więc jak pracowałeś w innym miejscu na B2B, a chcesz iść do Allegro to wracasz na umowę. W bankach podobnie, jeśli bezpośrednio to zazwyczaj UoP, bo chyba ich tam pilnuje KNF

3

Ja

1

Co do przechodzenia B2B -> UoP, po nowym ładzie i wprowadzeniu "konieczności" przejścia na ryczałt, żeby uczynić B2B opłacalnym to może być bardzo częsta praktyka w następnych latach.
Nie od dziś wiadomo, że ryczałt znacząco utrudnia wzięcie kredytu hipotecznego.

1
dawid.wiklo4 napisał(a):

Co do przechodzenia B2B -> UoP, po nowym ładzie i wprowadzeniu "konieczności" przejścia na ryczałt, żeby uczynić B2B opłacalnym to może być bardzo częsta praktyka w następnych latach.
Nie od dziś wiadomo, że ryczałt znacząco utrudnia wzięcie kredytu hipotecznego.

Ale już nie ma nowego ładu.

4
dawid.wiklo4 napisał(a):

Nie od dziś wiadomo, że ryczałt znacząco utrudnia wzięcie kredytu hipotecznego.

Tylko że z tego co słyszałem to podatek liniowy dalej wychodzi lepiej niż UoP, bo składkę zdrowotną podnieśli wszystkim. Po prostu teraz ryczałt wychodzi dużo lepiej niż podatek liniowy czy UoP

2

ja, ale jednocześnie przeprowadziłem się do kraju, gdzie nie czuję się okradany z podatków i widzę po mojej okolicy i kraju ogólnie, że warto xD (może poza tutejszym NFZ lol)

2

Ja
Czasem żałuje, czasem nie. Aczkolwiek długo pracowałem też na dziwnym uop w CH - czyli mam umowe, ale istotna czesc kasy z godzin dla klientòw.

0

Znam, nowy człowiek u nas w firmie musiał i wynikało z rozmów, że też chciał to zrobić. Martwienie się rozliczeniami i podatkami nie jest dla wszystkich.

Narzekał najbardziej na którąś z sieci telekomunikacyjnych przy próbie zachowania numeru telefonu przy likwidacji działalności. Było to 4 lata temu.

0

Tak, kilka osób.
W największym skrócie: ludzie, którzy skakali po firmach wybierali w końcu kariery w dużych korporacjach.

1
wartek01 napisał(a):

W największym skrócie: ludzie, którzy skakali po firmach wybierali w końcu kariery w dużych korporacjach.

Chyba brakuje mi kontekstu. Czy to ma znaczyć że w dużych korporacjach wolą UoP? Bo ja teraz jestem w korporacji, ale przez kontaktornię. I to specjalnie dla nich poszedłem na B2B

4

Zgaduję, że to norma u kobiet chcących zajść w ciążę

7

Ja, z tego względu że na B2B zawsze czułem presję i stres. Na UoP większy luz i cały zestaw benefitow jak L4, urlopy, święta i tak dalej. Opieka nad dzieckiem i tym podobne. B2B jest dobre jak jesteś na dorobku, ale ja nie mam tej presji. Mam już swoje mieszkanie i oszczędności.

2
KamilAdam napisał(a):

Chyba brakuje mi kontekstu. Czy to ma znaczyć że w dużych korporacjach wolą UoP? Bo ja teraz jestem w korporacji, ale przez kontaktornię. I to specjalnie dla nich poszedłem na B2B

Kontekst jest taki, że jeśli chcesz tylko programować to spoko. Natomiast jeśli chcesz się piąć w drabince korporacyjnej i menedżerować, domenoarchitektować itp. to wiele korporacji nie przyjmuje na takie stanowiska osób zewnętrznych.

1

Znam, chociaż nie wiem czy z własnej woli, czy dostali propozycję nie do odrzucenia. Pewne duże korpo, początek pandemii. Ze wszystkimi osobami na kontrakcie umowa została rozwiązana. Niektórym, starszym stażem lub bardziej zdolnych dano szanse przejść na etat. Także nie wiem, czy to się zalicza, w każdym razie są na UoP i nie wrócili na B2B, chociaż korpo ponownie z takimi osobami współpracuje.

2
mstl napisał(a):

Znam, chociaż nie wiem czy z własnej woli, czy dostali propozycję nie do odrzucenia. Pewne duże korpo, początek pandemii. Ze wszystkimi osobami na kontrakcie umowa została rozwiązana. Niektórym, starszym stażem lub bardziej zdolnych dano szanse przejść na etat. Także nie wiem, czy to się zalicza, w każdym razie są na UoP i nie wrócili na B2B, chociaż korpo ponownie z takimi osobami współpracuje.

Może korpo inne, ale miałem podobną historię. Pewna duża śląska (z nazwy) firma z dnia na dzień przestała współpracować z kontraktorami (chwilowo zostali tam najstarsi stażem, ale tak ponad połowa wyleciała). A że był początek pandemii i w zasadzie ilość ofert na rynku pracy zmalała chwilowo do 20% a procesy rekrutacyjne nawet te zaawansowane zostały zablokowane, to zrobił się kłopot w naszej branży ze znalezieniem pracy i faktycznie oferowali wtedy "magiczne przejście bez kar umownych dla kontraktorni" na UoP bezpośrednio. Część osób na pewno się zgodziła. Jak widzicie - można mieć głupie pomysły, przy odrobinie szczęścia nawet te najgłupsze i spisane na porażkę się udadzą :)

1

Ja niedawno wrociłem z B2B na UoP. Tylko dlatego że nowa firma nie miała opcji na B2B i wszyscy tam są UoP (na razie). Ale że netto wyszło tak jak chciałem no to w sumie whatever jeśli im się to kalkuluje... Działalność i tak została na te chwile. (leasing, fuszki itp.)

2

Ja, ale ja jestem dziwny, nie przeszkadzają mi spore ubytki w wynagrodzeniu, jak widzę szanse nauczenia się czegoś, co sprawi, że się "zwróci" przy następnym kontrakcie.

1

Ja swego czasu przechodziłem z b2b na UoP, netto dawali kase większą niż to co miałem obecnie na b2b także same plusy + jakieś pierdoły benefity.

5

Ja przeszedłem z B2B na UoP. W pewnym momencie większa pensja przestaje mieć znaczenie, a liczą się inne rzeczy. Płatne l4 (gdy trzeba siedzieć w domu z dziećmi bo łapią w nowym przedszkolu choroby), możliwość zostawienia dzieciakom renty gdy mnie coś trafi etc. UoP jest mimo wszystko bezpieczniejsze a nie wychodzi dużo gorzej. Mam 23k brutto na UoP, wychodzi mi 15k na rękę, do tego rozliczam się z żoną która zarabia 6k brutto, dzięki ulgom na dzieci i wspólnym pierwszym progu w wysokości 240k itd mamy duży zwrot. No i kwestie o których pisałem wyżej. Na B2B mogę mieć 27k, co daje na podatku liniowym (przy założeniu że chcę odłożyć na wolne 28 dni) ok 16k na czysto. Ale nie mogę rozliczać się z żoną i odliczać ulg na dzieci. Tak więc widzisz, to jest indywidualna kwestia. Ale są sytuacje, że b2b mniej się opłaca.

3

Ja “przeszedlem” z b2b na UoP - tj glowny zarobek ma z UoP a “mniejsze” projekty nadal na b2b.

Glownym powodem byla wysoka stawka jak na UoP + sporo akcji firmy jak i pakiet innych benefitow, ktorych nie mialem na B2B. Mysle, ze duzo zalezy od czlowieka - dla mnie UoP duzo lepiej wplywa na moj stan psychiczny. Oczywiscie UpP z KUPem.

2

Ja wróciłem, ale nie była to do końca moja decyzja, tylko wynikało to z pewnej firmowej papierologii (w danym projekcie musiały być osoby tylko na UoP). Finansowo na tym nie straciłem, tylko zyskałem. Prawdopodobnie za jakiś czas będę wracał na B2B. Forma umowy zależy przede wszystkim od preferencji i sytuacji życiowej. Nie ma lepszej albo gorszej umowy.

3

Jeżeli dobije sie do poziomu gdzie pracuje sie na zagranicznym kontrakcie za przyzwoie stawki to nie ma takich ofert UoP zeby sie komus oplacalo wracac. Ile by musieli placic? 100k miesiecznie brutto? Nikt normalny chyna nie bedzie pinokiowi oddawal połowy tego na nierobów.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1