Mam grube rozkminy przy wyborze pracy, mam oferty (ta sama branża: cloud, k8s, sprzęt it).
- startup, raczej już rozwinięty ok 100 osób, po serii c finansowania, wynagrodzenie bardzo dobre jak ja PL ale UOP więc sporo podatku do zapłacenia. Mogę dostać opcje e zamian za trochę mniejsza pensje ale to dalej jest bardzo mała część firmy, ok 0.01% więc wydaje mi się że słabo się to opłaca żeby 7k euro wymieniać na opcje o wartości ok 80k USD zakładając że firma dojdzie do wyceny 1b. Dużo mózgów pracuje tam i będzie się od kogo uczyć.
- korpo technologiczne ale nie fang, dobry grade, pensja podstawowa się nie zgadza trochę ale jak policzę benefity typu auto, akcje itp to brutto wychodzi nawet lepiej niż startup. Tutaj będę raczej młody zespół więc to ja będę musiał ciągnąć projekt do przodu.
- kontraktor dla dużego korpo, fajny stack, zespół też, hajs się bardzo dobrze zgadza (brutto że startupu = netto netto tutaj) ale wiadomo czysty B2B.
Moje rozterki:
- czy opłaca się te opcje kupować? Wydają mi się bardzo drogie na tym poziomie rozwoju firmy.
- na ile wycenić pracę z bardziej doświadczonymi ludźmi vs pracę w korpo z młodym zespołem który trzeba ciągnąć do przodu?
- jak myślicie wyglądają te oferty pod względem stabilność pracy (nadchodzące spowolnienie?) ? Kto pierwszy poleci w razie redukcji? B2b, startup czy gościu z korpo? I dlaczego?